Głośniki

Jakość dźwięku, podsumowanie

przeczytasz w 4 min.

Jakość dźwięku

Platforma testowa: wzmacniacz NuPrime IDA-8 podłączony przez USB do laptopa (MacBook Pro) oraz do Smart TV (Samsung) i konsoli (PS4 Pro) przez światłowód. Muzyka głównie z plików DSD/DSF oraz FLAC 24/192. Na co dzień słuchałem też utworów ze Spotify.

wzmacniacz - przód

Małe przypomnienie dla „początkujących”

Jeśli głośniki Melodika BL40 MK3 będą Waszymi pierwszymi kolumnami podłogowymi, to chciałbym wyraźnie zaznaczyć jedną ważną kwestię. Ich charakter zdecydowanie bardziej pasuje do relatywnie dużych pomieszczeń, niż małych.

Ja testowałem te kolumny w pomieszczeniach o wymiarach 4,5x5 i 6x6 metrów oraz dodatkowo (z ciekawości) w małym pokoju 4,5x2,5 metra. Już między dwoma pierwszymi pokojami różnica była słyszalna, a w stosunku do najmniejszego słyszalna była prawdziwa przepaść.

Melodika BL40 MK3 to duże głośniki, które potrafią wygenerować prawdziwie imponującą przestrzeń, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej szczegółowości i dynamiki. Moim zdaniem warto jednak spełnić kilka warunków:

  • Kolumny powinny być oddalone od siebie minimum o 3-4 metry (jeśli będą za blisko stracimy część przestrzeni).
  • Miejsce z którego najczęściej słuchamy (np. kanapa) powinna być również oddalona od głośników o około 3-4 metry (albo trochę więcej).
  • Kolumny w miarę możliwości powinny stać w równych odległościach od ścian i większych mebli. Jeśli np. jedna będzie stała w połowie długości ściany, a druga w narożniku, to oczywiście będą słyszalne różnice w brzmieniu z lewej i prawej strony.

Oczywiście są to moje spostrzeżenia z odsłuchu w pomieszczeniach, które miałem do dyspozycji. Mogą one różnić się w zależności choćby od umeblowania, ale jedna rzecz się raczej nie zmieni - kolumny zagrają znacznie lepiej w dużych pokojach, niż w małych. W tym drugim przypadku polecam kolumienki na półkę Melodika BL10 + ewentualnie mały subwoofer.

wzmacniacz - tył

Do filmów? Ba! I to jeszcze jak!

Zacznę może nietypowo, bo od kilku zdań na temat brzmienia w czasie oglądania filmów, bo przyznam, że pod tym kątem kolumny mnie po prostu urzekły.

Po podłączeniu wzmacniacza to Smart TV i odpaleniu filmu, nie tylko z pliku MKV, ale nawet ze zwykłego serwisu Netflix mogłem powiedzieć tylko: bomba, petarda, szacunek, albo ewentualnie „WOW!”. Kolumny Melodika BL40 MK3 robią robotę.

Pierwszą rzeczą, która mnie zachwyciła była przestrzeń. BL40MK3 grają szeroko i pięknie wypełniają nawet duży pokój wysokiej jakości dźwiękiem. Ich brzmienie jest dobrze zbalansowane, co w szczególności doceniłem właśnie w czasie oglądania filmów i seriali, a także grania na konsoli. Możemy liczyć na elegancki, nisko schodzący, ale świetnie kontrolowany dół, zaskakująco szczegółową i czystą górę oraz mocny środek. I chwała im za to, bo wrażenia z filmów są łagodnie rzecz ujmując świetne.

Dynamika, klarowność i przestrzeń to chyba najważniejsze cechy, które mają kolumny Melodika BL40 MK3, a tuż za nimi stoi wysoka moc i dobre zbalansowanie.

kolumna z maskownicą

Do muzyki - również bardzo dobre

Jamieson Trotter with Terry Trotter - Christmas Time is Here: Piękny, chillout’owy, optymistyczny utwór, który możecie pobrać z tej strony w całkiem dobrej jakości (AIF 24/44.1). Na kolumnach Melodika brzmiał po prostu fenomenalnie. Dobry, czysty i mocny środek i absolutnie niesamowita, detaliczna góra pasma. Spokojne tempo, ale znakomita dynamika dźwięku. Tony niskie długo wybrzmiewające i schodzące do poziomu, w którym stwierdzałem z pełnym przekonaniem, że nie brakuje mi subwoofera. Kolumny są dobrze dostrojone, a porty bass-reflex z przodu też spisują się prawidłowo. W tym utworze zdecydowanie słychać wysoką klasę kolumn Melodika BL40 MK3.

Subwave - Senses: Pierwsza i najważniejsza rzecz, o której wspominałem i będę wspominał jeszcze kilka razy - bardzo atrakcyjny, przestrzenny dźwięk. Nie mam zamiaru wgłębiać się tutaj w technikalia i sposoby na uzyskanie takiego brzmienia. Istotne jest to, że jeśli lubisz słyszeć dużo powietrza i szeroką scenę w odtwarzanej muzyce, to na poważnie weź pod uwagę kolumny Melodika BL40 MK3. W tym utworze usłyszeć można było też przyjemnie wibrujące, miękkie, długo wybrzmiewające tony niskie i mocne, czyste, dość chłodne tony wysokie. W kwestii „średnicy” sam utwór nie ma wiele do zaoferowania, więc przejdźmy do kolejnego...

David Elias - Morning Light Western Town: Ten utwór w bardzo wysokiej jakości możecie pobrać z tej strony w bardzo dobrej jakości DSD64 2.0 88,2 KHz. W tym przypadku oprócz przestrzeni zaimponował mi bardzo wyraźny, mocny wokal i głębokie, bardzo mocne tony niskie. Gitara w wyższych rejestrach była ochłodzona i bardzo detaliczna. Wspaniała dynamika i ogólna czystość brzmienia, połączona z bardzo dobrą separacją instrumentów.

pilot

Empathy Test - Holding On: Tutaj tony niskie cechowały się umiarkowaną mocą, ale schodziły dość nisko. Zaskakująco mocna okazała się jednak średnica, która w praktyce grała tutaj pierwsze skrzypce. Wokal był wyraźny i nie przesłonięty przez „basy”. Tony wysokie były ochłodzone, punktowe i również dość mocne. Przestrzeń / scena również na plus.

LMFAO - Champagne Showers: Ten taneczny utwór oferował na kolumnach BL40MK3 dość twarde tony niskie, łączące się z mocną średnicą, a za to dodawał bardzo mocne, przy wyższych głośnościach wręcz trochę zbyt ostre tony wysokie. Być może jest to wina płyty CD, z której odtwarzałem utwór - dość dziwne, bo moim zdaniem kolumny mają dość ciepły i gładki charakter. Generalnie jednak miał on charakter bardziej średnio-wysokotonowy, niż basowy. Przestrzeń była mniejsza niż w poprzednich utworach, ale szczegółowość stała na dobrym poziomie.

Pvris - Heaven: Kolumny świetnie spisywały się w zakresie tonów niskich (dość twarde, ale sprężyste) oraz wysokich (czyste, niezbyt ostre, dobrze kontrolowane), ale mam lekkie zastrzeżenia w zakresie separacji dźwięków w środku pasma lub gdzieś na pograniczu tonów średnich i wysokich. Sam wokal jest wyraźny i mocny, ale dość słabo łączy się z perkusją w niektórych momentach.

Metallica - Moth Into Flame: Bardzo dobra separacja gitar, perkusji i wokalu. Czystość na znakomitym poziomie. Jeśli miałbym jednak określić ich kolejność, to na pierwszym planie słuchać perkusję (jest zdecydowanie najmocniejsza), potem wokal, a potem gitary. Tony niskie dość twarde, dobrze łączą się ze średnicą. W partiach wysokich dużo szczegółów, choć miejscami tony wysokie nieco chropowate, drażniące.

kolumny bez maskownic

Tokyo Vice - Switching Sides: Tutaj kolumny zagrały typową „V-ką”. Piękny, miękki, wibrujący, długo wybrzmiewający, gładki bas, który przy wyższych głośnościach brzmiał lepiej niż przy niskich. Do tego znakomita przestrzeń, dużo powietrza, a w nim rozchodzące się lekko ocieplone, przyjemne soprany. W dużym pokoju utwór ten brzmiał potężnie. Dosłownie wypełniał pomieszczenie. Jeden z tych, które brzmiały najlepiej na kolumnach Melodika BL40 MK3.

Podsumowanie

Melodika BL40 MK3 imponują przestrzennym dźwiękiem, znakomitą dynamiką, bardzo dobrą szczegółowością oraz ciekawym, rozrywkowym charakterem. To głośniki które po prostu grają świetnie. Nie brakuje im miękkich, świetnie kontrolowanych tonów niskich, ani sprężystej, wyraźnej, ciepłej średnicy, ani szczegółowej góry. Mocy też mają pod dostatkiem, by skutecznie nagłośnić duży pokój.

Okej, ale ktoś może powiedzieć: „Przecież one kosztują 2,5 tys. złotych, więc muszą grać dobrze”. Tak, zgadzam się, ale te kolumny grają lepiej, niż sugeruje ich cena. Oferują prawdziwie dojrzałe, dopracowane brzmienie, które w połączeniu z odpowiednim wzmacniaczem spełni oczekiwania 90% osób. Takie jest moje zdanie na ich temat. Zapewniły mi tonę frajdy w czasie kilku tygodni testów i aż żal się z nimi rozstawać. W zasadzie podobne odczucia mam do wzmacniacza NuPrime IDA-8, a łączące to wszystko w całość kable Melodika Purple Rain też świetnie pasowały do charakteru tych kolumn.

Czy warto kupić kolumny Melodika BL40 MK3? Moim zdaniem tak. Szansa, że kogoś rozczarują jest bardzo mała, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę całkiem atrakcyjną cenę.

Ocena końcowa:

  • wysoka jakość i moc dźwięku
  • zrównoważone, przestrzenne brzmienie
  • miękkie, bardzo dobrze kontrolowane tony niskie
  • wyraźne, mocne tony średnie
  • zaskakująco szczegółowe tony wysokie
  • dobra dynamika
  • nadają się zarówno do muzyki, jak i filmów
  • bardzo dobrze radzą sobie z wysoką głośnością
  • porty bass-reflex umieszczone z przodu
  • atrakcyjna, elegancka, uniwersalna stylistyka
  • dobra jakość wykonania w tej klasie cenowej
  • masywne, solidne obudowy nie wpadają w rezonans
  • podstawki i kolce w zestawie
  • zdejmowane maskownice
     
  • dość duże wymagania w stosunku do jakości wzmacniacza i źródła

Super Produkt

100%

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    1
    Panie Tomku jak z najniższymi tonami? Specyfikacja mówi o 38Hz bez spadku natężenia i coś mi mówi, że bez dobrego suba nie podchodź. Testowałeś coś poniżej tego poziomu?
    • avatar
      PIRAT_PL
      0
      Co fakt to fakt dla mnie 40 to jest minimum ale jak huknie w okolicach 30 to robi się przyjemniej
      • avatar
        obcypl
        0
        Kurcze - jak ognia unikam wykończeń na wysoki połysk, a Melodika odwala numer z "lusterkami". Żeby chociaż był wybór jeśli nie koloru dominującego, to chociaż tych "lakierów" w macie...
        • avatar
          maxt666
          0
          hej,
          tak się składa że miesiąc temu miałem okazje odsłuchu ww głośników i porównania ich do Monitor Audio Bronze 6 oraz Dali Zensor 7. Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika musze pochwalić Melodiki za bardzo dobre tony niskie - naprawde ładnie podkreślają bas. Droższe Monitory grają dużo czyściej i wyraźniej ale bas jest płytszy. Kompromisem są Zensor 7. Szukałem głośników do kina domowego z satelitami bi-polarnymi a muzyka jaką słucham to bardziej rock. Wybrałem Monitory bo gitary na nich ładnie słychać :) a do kina i tak muszę dokupić suba, gdybym miał wybierać tylko stereo bez suba to wybrałbym raczej Melodiki.
          • avatar
            Kropeczka
            0
            Niezłe grajki jak na początek przygody z audio.

            Bo jak ktoś złapie bakcyla to ............................
            • avatar
              sambaverde
              0
              „Przecież one kosztują 2,5 tys. złotych, więc muszą grać dobrze”
              Hi, hi, hi, high-end za 2500 PLN :)