Obudowy

Wygląd i budowa

przeczytasz w 1 min.

Z miejsca widać, że gdyby nie przezroczysty panel boczny, obudowa byłaby wręcz niesamowicie minimalistyczna. Okno pozwala na znaczne upiększenie zestawu, choćby przez zastosowanie podświetlenia.

Przy odkręcaniu bocznych paneli należy uważać - trzymają się one wyłącznie na wkrętach i nie są niczym oparte. Wewnątrz wita nas pusta przestrzeń - dwa koszyki na dyski / wentylatory umieszczono z góry i przodu. Sprawia to, że montaż podzespołów jest banalnie prosty, musimy jedynie pamiętać, aby na początku zająć się dyskami / wentylatorami. Z drugiej strony jest dość miejsca by sprawnie i bez kłopotów przeprowadzić przewody od zasilacza - producent zadbał o odpowiednią przestrzeń pomiędzy panelem, a obudową.

Miejsce montażowe z góry mieści HDD 3,5 cala, dwa dyski 2,5 cala lub 120 mm wentylator. Oczywiście zamiast wentylatora można tam zmieścić 120-milimetrowy układ chłodzenia wodnego.

Miejsce montażowe z przodu potrafi zmieścić HDD 3,5 + dwa urządzenia 2,5 cala lub dwa wentylatory 120 mm. Lepiej jednak zainstalować wentylator na dole, bowiem z przodu obudowu nie ma siatki, ani otworów wentylacyjnych. Wentylator zamontowany z przodu nie będzie miał skąd zasysać chłodnego powietrza i jego przydatność stanie się dyskusyjna. Dodatkowo na dole (za zasilaczem) możemy zainstalować jeszcze jeden dysk 2,5 cala oraz wentylator 120 mm.

Spód kryje osłonę przeciwkurzową - jest banalnie prosta w demontażu i można to zrobić od zewnątrz.

Z tyłu możemy zainstalować standardowy wentylator 120 mm, są tam również cztery sloty na wyprowadzenie kart graficznych lub rozszerzeń.

Na przedni panel wyprowadzono dwa porty USB 3.0, dwa gniazdka mini-jack (mikrofon i słuchawki) oraz podświetlany przycisk Power. Szkoda, że zabrakło przycisku Reset.

Jak to wygląda w praktyce? Zainstalowaliśmy w obudowie płytę ASUS Z97 Gryphon Armor Edition, procesor Core i5 4690K oraz... kartę graficzną GeForce GTX 980 (model referencyjny). Montaż karty graficznej wymagał nieco więcej uwagi ze względu na małą ilość miejsca, ale przebiegł bez problemów. W ten sposób otrzymaliśmy naprawdę potężny komputer zamknięty w małej obudowie. Bez problemu zmieścił się również potężny zasilacz. Dowód poniżej: