MSI GT72 2QE Dominator Pro – laptop z najmocniejszą grafiką na rynku

Ocena benchmark.pl

• 4,4/5

Plusy

najmocniejsza mobilna karta graficzna, wydajność ogólna i 3D, jakość wykonania, głośniki Dynaudio, duża liczba złącz – aż 6x USB 3.0 i 3x wyjścia wideo, dwa dyski SSD i jeden HDD, obsługa do trzech monitorów

Minusy

odciski palców widoczne na przestrzeni wokół touchpada, głośna praca wentylatora przy dużym obciążeniu, cena

Komparator

Ranking laptopów

zobacz wyniki

Długo czekaliśmy na możliwość sprawdzenia w akcji najnowszej, mobilnej karty graficznej od firmy Nvidia. W końcu stało się to możliwe dzięki firmie MSI, która dostarczyła nam do testów mocarną maszynę przeznaczoną dla graczy – model GT72 2QE Dominator Pro. Laptop ten wyposażony został w grafikę Nvidia GeForce GTX 980M, czyli aktualnie najmocniejszą kartę dostępną na rynku.

Układ ten powinien poradzić sobie z każdym zadaniem, każdą grą aktualnie dostępną na rynku. Czy jest tak faktycznie? Przekonamy się już niedługo. Zanim jednak zajrzymy do środka, rzućmy okiem na wygląd tej nietuzinkowej konstrukcji.

Dane techniczne:

Wygląd i jakość wykonania

Laptop jest duży. Naprawdę duży. Jednocześnie jest mniejszy niż można by oczekiwać, zwłaszcza kiedy porówna się go chociażby do analogicznego modelu XNOTE P377SMA. Laptop MSI jest wyraźnie lżejszy i cieńszy. Nadal trudno nazwać go w pełni mobilnym, ale w konkurencji z pecetem wygrywa bezapelacyjnie. MSI GT72 waży niecałe 4 kg i mierzy niespełna 5 cm. To oczywiście sporo, ale nie zapominajmy, że jest 17-calowy laptop. Rozmiar zobowiązuje.

Obudowa wykonana jest z dobrej jakości materiałów – pokrywa ekranu oraz przestrzeń wokół klawiatury to aluminium, pozostałe elementy to tworzywo sztuczne. Poszczególne elementy są dobrze ze sobą spasowane, nic nie trzeszczy, nie ugina się.

Powierzchnia jest niemal w całości matowa – poza błyszczącą krawędzią ramki wokół ekranu. To właśnie w tym miejscu oraz wokół touchpada i na panelu roboczym, gdzie opierają się dłonie, bardzo szybko pojawiają się odciski palców. Wprawdzie ich usunięcie nie jest trudne, ale przyznać trzeba, że prezentuje się to mało estetycznie.

Po lewej stronie znajdują się klawisze funkcyjne. Za ich pomocą można m.in. ręcznie uruchomić wentylator, konfigurować podświetlenie klawiatury, czy przełączyć się między zintegrowaną kartą graficzną, a układem nVidia GeForce. Pozwoli to oszczędzić baterię w sytuacji, kiedy nie potrzebujemy pełnej mocy obliczeniowej, a akurat nie mamy dostępu do stałego źródła zasilania. Naszym zdaniem umiejscowienie tych klawiszy nie jest do końca przemyślane. W ferworze walki łatwo bowiem nieopatrznie nacisnąć klawisze Power (chociaż zamierzaliśmy wcisnąć Esc). Lepszym rozwiązaniem byłoby ich umieszczenie na prawo od klawiatury lub ponad nią. Minimalizowałoby to ryzyko przypadkowego ich naciskania.

Złącza

Liczba dostępnych złącz, to zdecydowanie mocna strona MSI GS72. Użytkownik do dyspozycji ma aż sześć portów USB (wszystkie w standardzie 3.0), trzy wyjścia wideo, cztery gniazda audio i nagrywarkę DVD. Rozmieszczenie złącz nie budzi naszych zastrzeżeń. Większość znajduje się na lewej krawędzi (cztery USB, złącza audio, czytnik kart).

Z kolei z tyłu znajdziemy wyjście HDMI, dwa mini Display-Porty oraz gniazdo zasilania.

Klawiatura i touchpad

Klawiatura została oczywiście zaprojektowana przez SteelSeries. To już tradycja w laptopach MSI. Poprawne rozmieszczenie klawiszy, technologia anti-ghosting (zapobiegająca blokowaniu klawiatury przy wciskaniu kilku klawiszy jednocześnie) oraz kolorowe podświetlenie to jej znaki rozpoznawcze.

Oprogramowanie SteelSeries pozwala nie tylko zmienić styl i kolorystykę podświetlenia, ale przede wszystkim umożliwia przypisanie poszczególnym klawiszom określonych funkcji, czy kombinacji. Jest to niezwykle przydatna funkcja, którą gracze szczególnie powinni docenić.

Touchpad przesunięty jest nieco na lewo do osi laptopa. Pewnego przyzwyczajenia wymaga fakt, że płytka sensoryczna i panel roboczy stanowią jednolitą powierzchnię. Granice touchpada wyznacza jedynie podświetlana ramka. Kilkakrotnie zdarzyło się więc nam, że przesuwaliśmy palec poza powierzchnię płytki sensorycznej, co początkowo było dość irytujące. Aby jednak oddać sprawiedliwość musimy przyznać, że touchpad dobrze odczytuje ruchy palca i jest odpowiednio dużych rozmiarów. Przyciski stanowią już oddzielne elementy. Nie mieliśmy większych uwag do ich pracy.

Touchpad przesunięty jest nieco na lewo do osi laptopa. Pewnego przyzwyczajenia wymaga fakt, że płytka sensoryczna i panel roboczy stanowią jednolitą powierzchnię. Granice touchpada wyznacza jedynie podświetlana ramka. Kilkakrotnie zdarzyło się więc nam, że przesuwaliśmy palec poza powierzchnię płytki sensorycznej, co początkowo było dość irytujące. Aby jednak oddać sprawiedliwość musimy przyznać, że touchpad dobrze odczytuje ruchy palca i jest odpowiednio dużych rozmiarów. Przyciski stanowią już oddzielne elementy. Nie mieliśmy większych uwag do ich pracy.

Głośniki

Na zdecydowaną pochwałę zasługuje system audio. MSI wyposażyło laptopa w głośnik Dynaudio, które gwarantują głośny i wyraźny dźwięk. Zarówno wysokie jak i niskie tony są dobrze słyszalne.

Oprogramowanie Sound Blaster Cinema 2 pozwala w szybki sposób przełączać się pomiędzy poszczególnym ustawieniami i dostosować je do swoich upodobań. Zwolennicy wyraźnej linii basu będą zadowoleni :) Śmiało mogę stwierdzić, że to jeden z najlepszych systemów audio jakie spotkałem w laptopie. Dobra robota.

Jeśli jednak ktoś chce skorzystać ze słuchawek, a wiem, że gracze preferują takie rozwiązanie, zawsze można skorzystać z odpowiedniego złącza. Porty są pozłacane (kolejny stały punkt w laptopach MSI), dzięki czemu ilość szumów i zakłóceń jest ograniczona.