Gry

Wiosenne promyki

przeczytasz w 2 min.

Resident Evil 3 + Resident Evil: Resistance

Producent: Capcom
Platformy: PS4/XONE/PC
Data premiery: 3 kwietnia 2020

Najgorętsze gry I połowy 2020 - Resident Evil 3

Remake’i residentów w pewnym momencie przestały już cieszyć. Taśmowo dostawaliśmy mało kreatywne przeróbki klasyków. W każdym razie tak było do czasu niedawnego Resident Evil 2, które okazało się fenomenem niespotykanym w świecie gier. Od tamtej pory fani żywych trupów wypatrują z nadzieją kolejnych części, które byłyby odnowione równie doskonale. Następne na liście jest – jak łatwo zgadnąć, - Resident Evil 3. Pozostaje mieć nadzieję, że „trójka” dorówna „dwójce”.

A jeśli komuś trzeba więcej niż tylko odświeżona wersja przygód Jill Valentine, razem z Resident Evil 3 na konsole i pecety zawita Resident Evil: Resistence. To z kolei poboczna odsłona serii, zaprojektowana z myślą o zabawie wieloosobowej. Grupie śmiałków przyjdzie więc stawić czoła przeciwnikowi (również graczowi z krwi i kości), który kontroluje zombiaki, zastawia pułapki i śledzi poczynania wrogów za pomocą systemu monitoringu. Wraz z dwoma nowymi odsłonami Resident Evil seria będzie przecierać nowe szlaki – zarówno w obszarze jednoosobowej kampanii nastawionej na fabułę, jak i sieciowych potyczek. Oby z sukcesem...

Final Fantasy VII Remake

Producent: Square-Enix
Platforma: PlayStation 4 (wersja PC możliwa)
Data premiery: 10 kwietnia 2020

Najgorętsze gry I połowy 2020 - Final Fantasy VII Remake

Na ten tytuł czekają miliony graczy. I to nie tylko tych posiadających PlayStation 4, ale też zatwardziałych pecetowców. Jakby nie patrzeć to remake jednego z najlepiej wspominanych japońskich erpegów w całej historii elektronicznej rozrywki. I to remake nie byle jaki, bo ulepszone zostało tu niemal wszystko – od grafiki, która teraz potrafi wywołać opad szczęki, poprzez nowy, hybrydowy system walki, aż po nie widziane dotąd lokacje i garść nowych bossów.

W takiej sytuacji trudno się raczej dziwić, że posiadacze pecetów chłoną jak gąbka każdą plotkę o możliwej premierze Final Fantasy VII Remake na ich maszynach po cichu licząc, że tak się właśnie stanie. To bardzo możliwe, choć na tę wersję trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie cieszyć się mogą fani PlayStation4. Jedyne co rodzi tu pewne obawy to fakt podzielenia tej produkcji na epizody. Każdy jednak ma stanowić osobną grę – może więc nie będzie aż tak źle.

Predator: Hunting Grounds

Producent: Illfonic Games
Platformy: PS4/PC
Data premiery: 24 kwietnia 2020

Najgorętsze gry I połowy 2020 - Predator: Hunting Grounds

Filmowy Predator rzadko miewał szczęście do gier, nawet kiedy podawał dłoń z Obcym. Teraz zaś doczekał się własnej produkcji o dosyć nietypowej koncepcji. Twórcy Friday the 13th: The Game zdecydowali się bowiem na formułę, w której mają największe doświadczenie. Chodzi o asymetryczną potyczkę wieloosobową, w której jeden z graczy wciela się w postać tytułowego Predatora, a reszta będzie na niego polować…

Chociaż tak naprawdę wcale nie jest jasne, kto tutaj będzie łowcą, a kto zwierzyną. Każdy wybierze odpowiednią dla siebie klasę, uzbroi się w ulubione spluwy, a o ewentualnym wyniku tego śmiertelnego starcia przesądzą stalowe nerwy i umiejętność taktycznego myślenia. Wprawdzie patrząc wstecz, choćby na produkcję pokroju Evolve, tryb „polowania” rzadko bije rekordy popularności, ale i tak trzymamy kciuki za Predator: Hunting Grounds. W końcu myśliwy z kosmosu zasługuje na to, żeby wreszcie wziąć udział w wirtualnej przygodzie na miarę jego filmowej renomy.  

Trials of Mana

Producent: Square-Enix
Platformy: PS4/PC/Switch
Data premiery: 24 kwietnia 2020

Najgorętsze gry I połowy 2020 - Trials of Mana

Młodszym graczom ten tytuł pewnie nic mówi, ale starsi, ci pamiętający jeszcze czasy konsoli SNES…oj, oni na ten widok mogą zwariować ze szczęścia. Jakby nie patrzeć wydana prawie ćwierć wieku temu trzecia część serii Mana nigdy nie ukazała się poza Japonią. Aż do teraz. Zagorzałych fanów japońskich erpegów czeka więc nie lada gratka. Nie dość bowiem, że wreszcie będą mogli powrócić do świata znanego z Legend of Mana i jeszcze lepszego Secret of Mana, to dodatkowo otrzymają go kompletnie przebudowanego, dostosowanego do obecnych standardów. Wystarczy spojrzeć na zwiastun by zrozumieć o co chodzi.