Akcesoria do gier - najciekawsze wydarzenia 2015 roku
Sprzęt do gier

Akcesoria do gier - najciekawsze wydarzenia 2015 roku

przeczytasz w 3 min.

Klawiatury, myszki, słuchawki, kontrolery – bez nich nie byłoby branży gier. Przyjrzyjmy się czym zaskoczyli nas producenci tego sprzętu w 2015 roku.

Branża elektronicznej rozrywki nie może ostatnio narzekać na brak zainteresowania. Producenci sprzętu wyraźnie mocniej skupili swoją uwagę na graczach. Właściwie każda szanująca się firma zajmująca się tworzeniem urządzeń peryferyjnych musi dziś mieć w swoim portfolio choćby kilka produktów opisywanych jako „gamingowe”. Najgłośniej w tym roku ponownie było o gigantach tego sektora, choć nie zabrakło również nowych marek. Co więc słychać w świecie klawiatur, myszek, słuchawek i przeróżnej maści gadżetów dla graczy? Sprawdźcie nasz przegląd najważniejszych premier minionych dwunastu miesięcy.

peryferia

Nowości od Razera – ergonomiczna, spersonalizowana doskonałość

Firma Razer wprowadziła w tym roku wiele nowych gryzoni, ale dwa z nich zasługują na szczególną uwagę. Przede wszystkim: nowa wersja modelu Diamondback, który jeszcze w 2004 roku rozpoczynał trwającą do dziś erę ergonomicznych i niezwykle precyzyjnych myszek. Edycja 2015 charakteryzuje się przede wszystkim symetryczną konstrukcją, która sprawia, że gryzoń dobrze leży w tak w prawej, jak i lewej dłoni. Komfort użytkowania zapewniany jest też niezależnie od preferowanego chwytu. Z kolei za świetnymi osiągami stoi sensor laserowy o czułości sięgającej 16 000 DPI. Zapaleni gracze doceniają też przyspieszenie 50 G, szybkość 5,3 m/s, czas reakcji na poziomie 1 ms i 7 programowalnych przycisków. W dodatku wszystkie parametry można ustawić „w locie”. Hasło „Powrót Legendy”, jakiego używa producent, jest tu więc zupełnie uzasadnione.

Razer Diamondback 2015

Dokładnie ten sam sensor jest sercem Razer Mamba Chroma – tegorocznej edycji myszki wzbogaconej o wielokolorowe podświetlenie Razer Chroma. Nowa Mamba, do wszystkich zalet wspomnianego wyżej Diamondbacka dodaje możliwość pracy bezprzewodowej oraz – przede wszystkim – technologię Adjustable Click Force. Dzięki tej ostatniej użytkownicy mogą dostosować nie tylko czułość czy LOD (wysokość reakcji sensora), ale też opór lewego i prawego przycisku myszy.

Razer Mamba Chroma

Technologiczne nowinki w myszkach do gier 

Wspomniane Adjustable Click Force od Razera to nie jedyna ciekawa technologia zastosowana w myszkach anno domini 2015. Ileż to razy podczas emocjonującej zabawy musiałeś wycierać spocone dłonie? Aby rozwiązać ten problem firma Logitech wpadła swego czasu na pomysł wentylowanego gamepada. To była niezła koncepcja, ale Thermaltake wymyślił coś znacznie prostszego, a przy tym nie mniej genialnego. W swoim Ventusie X zastosował on chropowatą powierzchnię oraz układ heksagonalnych otworów w miejscu podparcia dłoni – wszystko po to, aby zwiększyć wentylację poprzez oddalenie dłoni o urządzenia. Że też nikt wcześniej na to nie wpadł…

Thermaltake Ventus X

Świetne nowe rozwiązanie pojawiło się też w sektorze bardziej skomplikowanych urządzeń. Słyszeliście o myszce Roccat Nyth? Wyróżnia się ona dodatkowym panelem po lewej stronie, w którym w dowolny sposób rozmieścić możemy do 12 przycisków dołączonych do zestawu. Gramy w MMO – montujemy je wszystkie. Wybieramy RPG-a – ograniczamy się do połowy. Zostajemy przy FPS-ie – 3 podłużne przyciski wystarczą w zupełności. 

Dzięki wymiennym częściom podobnie dostosować możemy też sam kształt gryzonia. Jeśli jednak to wszystko co przygotował producent okaże się niewystarczające, użytkownik może samemu wydrukować nowe przyciski na drukarce 3D. Bo w końcu kto, jak nie on, najlepiej wie czego mu potrzeba?

Roccat Nyth

Prostota nadal w cenie

W 2015 roku na polskim rynku pojawiła się nowa marka sprzętu dla graczy – Mionix. Szwedzki producent od lat stara się udowodnić, że gamingowe peryferia nie muszą być brzydkie, a jednocześnie mogą pozostawać funkcjonalne. Jednym z pierwszych potwierdzeń tej tezy w Polsce jest gryzoń Avior SK, który ma prostą, pasującą do lewej i prawej dłoni konstrukcję o nienarzucającym się wyglądzie. Nie przeszkodziło to jednak w zastosowaniu optycznego sensora o czułości 7000 DPI i szybkości 5,45 m/s oraz oddaniu do dyspozycji użytkowników 9 programowalnych przycisków. Co więcej firma Mionix dopiero się rozkręca. Już w przyszłym roku producent szykuje premierę myszki Naos QG. Zostanie ona wyposażona w czujniki skórno-galwaniczne, czujnik rytmu serca oraz oprogramowanie informujące gracza o poziomie stresu i emocji wywoływanych podczas gry.

Mionix Avior SK

Podobnie SteelSeries, za sprawą swojej myszki Rival 100, udowadnia, że prostota zdecydowanie może być zaletą. Ten niedrogi gryzoń chwalony jest przez recenzentów za kształt dobrze wpasowujący się w dłoń, zapewniające pewny chwyt perforowane boki oraz precyzyjną pracę sensora. Bo prostsza wcale nie znaczy gorsza.

Logitech G502 i G910 – stworzone do (współ)grania

Polski rynek w 2015 roku wzbogacił się również o nowe peryferia firmy Logitech. W naszym teście myszka G502 Proteus Core i klawiatura G910 Orion Spark okazały się parą niemal idealną. Świetny sensor gryzonia o czułości 12 000 DPI w połączeniu z bardzo wygodną konstrukcją i systemem dociążania stanowi doskonałe dopełnienie klawiatury G910. Jej mechaniczne przełączniki Romer-G wytrzymają nawet 70 mln kliknięć, zachowując przy tym komfortowe ciche działanie i stały, krótki czas aktywacji (jedynie 5 ms). Nie zabrakło tu też oczywiście w pełni konfigurowalnego podświetlenia klawiszy. A jeśli Orion Spark wydaje ci się zbyt dużą klawiaturą, możesz sięgnąć po kompaktowe jej wydanie - G410 Atlas Spectrum. 

Logitech G502 G910