PC Audio - test topowych zestawów 2.1

miniRecenzja wyróżniona!

Zestawy głośnikowe 2.1 oferowane są przez wielu producentów w bardzo różnych cenach. Topowe zestawy kosztują nawet 2 tyś. zł co z pewnością nie jest małą kwotą. Czy warto płacić tyle za głośniki do PC-ta? Na to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Mnie natomiast zainteresowało jak zestaw Corsair-a SP 2500 wypadnie na tle znacznie droższych i starszych konkurencji uznawanych do tej pory za topowe zestawy. Pomysł na tą recenzję przyszedł mi do głowy po publikacji mojej recenzji wybranych zestawów 2.1 (w cenie do 600 zł). Jeden z użytkowników zwrócił wtedy moją uwagę na zestaw marki Teufel określając go, jako „perełka w audio PC”.

Bez wątpienia zestaw kalifornijskiej marki Corsair jest najmłodszy (zadebiutował rok temu) spośród wybranych modeli. Dla Corsair-a modele SP 2500 i SP 2200 były bardzo udanym debiutem na nowym dla siebie polu. Z kolei Edifier, a zwłaszcza Teufel znane są od lat z dostarczania wysokiej klasy produktów audio. Chińska marka Edifier od 2008 oferuje swój flagowy, 300 watowy zestaw 2.1 o nazwie S 730. Rok później swój zestaw z certyfikatem THX do oferty dodała niemiecka marka Teufel. Concept D 500 THX, bo taka jest jego pełna nazwa, reklamowany jest do dzisiaj hasłem „Amazing PC THX Stereo Set”. Jak się szybko okazało, nie jest to tylko pusty slogan. Posiadacze, jak i recenzenci są zgodni, że jest to zestaw „pierwszej klasy”.

Lista zestawów wraz z producentami prezentuje się następująco:

- Gaming Audio SP2500 - S730 - Concept D 500 THX - Platforma testowa - Testy zestawów 2.1 - Podsumowanie

Firma Teufel Audio GmbH został założona w 1979 roku w Berlinie i posiada największe doświadczenie spośród wymienionych producentów, jeśli chodzi o zestawy i produkty audio. W ofercie Teufel Audio można znaleźć całkiem sporo ciekawych produktów m.in. pasywne i aktywne kolumny, zestawy kina domowego czy zestawy skierowane typowo dla PC-tów. Marka próbuje swoich sił także z słuchawkami, a od czasu wykupienia marki Raumfeld (w 2010 roku) oferuje zestawy bezprzewodowe, które można kontrolować za pomocą specjalnego pilota, jak i za pomocą urządzeń mobilnych (Apple-a oraz wszystkich innych pracujących pod kontrolą Androida). Sprzętu tej marki nie można spotkać w sklepach z prostego powodu - Teufel prowadzi sprzedaż wyłącznie za pośrednictwem strony internetowej. Ceny samych przesyłek nie są na szczęście wygórowane – w granicy 20 euro (często pojawiają się promocje z darmową przesyłką w tym i dla naszego rodzimego kraju).

Chiński Edifier z kolei jest znany głównie z aktywnych zestawów przeznaczonych głównie do PC-ta. Oferta podzielona jest na trzy działy: Image, Multimedia (do niego należy zestaw S 730) oraz Studio. W pierwszej kategorii znajdują się intrygujące swym wyglądem urządzenia (budziki, stacje dokujące, zestawy 2.0 i 2.1), w środkowej znajdziemy zestawy 2.1/5.1, a w ostatniej znajdują się zestawy aktywnych kolumn 2.0.

Przeszło rok temu stałem się szczęśliwym posiadaczem zestawu Corsair SP 2500 i od tamtej chwili w moich oczach ten zestaw był swego rodzaju „best buy-em” jeśli chodzi o mocniejsze i lepsze zestawy PC audio 2.1.
Jak zestaw sprawdzi się na tle znacznie droższych rywali? Czy będzie znacznie od nich odstawał? Czy wszystkie zestawy są należycie wykonane i znaczna różnica w cenie jest uzasadniona?

Zapraszam do zapoznania się z trzema, można rzec topowymi modelami zestawów 2.1 znanych producentów.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że o opłacalności danego zakupu oraz jakości dźwięku powinien każdy sam zadecydować. Poniższy artykuł, a w szczególności testy oparte są głównie o moje odczucia - wybór produktów audio powinien polegać na własnych odczuciach, a nie na opinii osób trzecich. 

Zestaw Corsair-a SP 2500 już raz był recenzowany przeze mnie oraz brał udział w kilku innych recenzjach, dlatego też ten model przedstawię pokrótce. Jego dokładna recenzja znajduje się tutaj – klik.

Wszystkie trzy zestawy sprzedawane są w kartonowych pudłach o sporych rozmiarach, ale właśnie ten produkt sprzedawany jest w najlepszym, pod względem walorów estetycznych opakowaniu. Kolorowy karton jest utrzymany w ciekawej tonacji kolorystycznej – czarno-niebiesko-białej. Oprócz grafik prezentujących sam produkt, umieszczono na nim najistotniejsze informacje z nim związane.

Specyfikacja:

• Pasmo przenoszenia: 35 Hz – 20 kHz +/- 3 dB
• Całkowita moc RMS: 232 W (wynik potwierdzony za pomocą metody FTC “RMS”)
• Moc RMS
  Subwoofer: 120 W
  Kolumny: 2 x 56 W
• Wymiary
  Subwoofer: 46 x 25,8 x 29,7 cm (DxSxW)
  Kolumny: 10,8 x 12 x 15,9 cm (DxSxW)
• Średnica przetwornika
  Subwoofer: 8"
  Kolumny: 3" i 1"

Zawartość opakowania:

• Subwoofer
• Dwie kolumny
• Dwie podstawki pod kolumny
• Kontroler z kablem o długości 1,8 m
• Kabel Jack - Jack 3.5 mm (1,8 m)
• Kabel RCA 2x WTYK - 2 x GNIAZDO (1,8 m)
• Przewody do kolumn z wtyczkami ATX4 (1,8 m)
• Kabel zasilający
• Instrukcja obsługi

Moc zestawu jest dosyć spora i wystarczająca do wypełnienia dźwiękiem pomieszczenia o wielkości około dwudziestu metrów kwadratowych, a nawet zakłócenia spokoju np. w całym domu jednorodzinnym. Łączna moc zestawy wynosi 232 W RMS, przy czym sam subwoofer oferuje 120 W.

Głośnik niskotonowy „schowany” jest wewnątrz całkiem znacznej obudowy, jak na zestaw głośników przeznaczonych dla PC-ta. Jego ulokowanie, poza rozmiarami nie sprawia problemów. Jakoś specjalnie nie trzeba się troszczyć o powierzchnię na jakiej stoi (gumowe nóżki dobrze go izolują od podłoża), a do tego przetwornik jest umieszczony w obudowie pasmowo-przepustowej IV rzędu. Dzięki temu na zewnątrz „wychodzi” tylko tunel bass-reflex-u, także nie musimy się martwić o przestrzeń oraz ew. przypadkowe uszkodzenie fizyczne membrany przetwornika niskotonowego.

Każda z ciekawie prezentujących się kolumienek zawiera w sobie po dwa głośniki: średnio oraz wysokotonowy. Co ciekawe napędzają je osobne wzmacniacze – zastosowano tutaj bi-amping. Do kolumienek „biegną”, więc 4, a nie jak to zwykle bywa 2 przewody.

W związku z zastosowaniem osobnych wzmacniaczy dziwi odrobinę fakt, że użytkownik nie ma możliwości zmiany natężenia tonów wysokich. Pomimo, że pilot jest najbardziej przyjazny i funkcjonalny ze wszystkich testowanych zestawów to za jego pomocą możemy zmieniać tylko ogólną głośność oraz intensywność tonów niskich. Bardzo użyteczna jest funkcja/program „Late night”, która przekierowuje całe pasmo do kolumn, wyłączając tym samym subwoofer.
Ogólnie pilot z zestawu Corsair-a dzięki zastosowaniu DSP pozwala na największą zmianę charakterystyki brzmienia dzięki zapisanym opcjom equalizera.

Zestaw Corsair-a jako jedyny nie posiada terminali umożliwiających podpięcia „normalnego”/dowolnego okablowania. Wprawdzie na stronie producenta można nabyć zamienniki, ale miłośnicy majsterkowania oraz wszyscy „siedzący” w tematyce audio z pewnością ucieszyliby się z możliwości zastosowania własnego okablowania, a może i nawet zmiany kolumn na inne (warto pamiętać, że te oryginalne są 8 omowe).

Specyfikacja:

• Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 130 Hz, 160 Hz – 20 kHz
• Całkowita moc RMS: 300 W
• Moc RMS
  Subwoofer: 150 W
  Kolumny: 2 x 75 W
• Wymiary
  Subwoofer: 36,7 x 39,7 x 48,9 cm (DxSxW)
  Kolumny: 11,6 x 20,3 x 16 cm (DxSxW)
• Średnica przetwornika
  Subwoofer: (niskotonowy) 10"
  Kolumny: (średniotonowy) 3,5" i (wysokotonowy) 25 mm

Zawartość opakowania:

• Subwoofer
• Dwa głośniki satelitarne
• Przewodowy pilot
• Bezprzewodowy pilot
• Kabel Jack - Jack 3.5 mm (1,5 m)
• Kabel zasilający
• Instrukcja obsługi

Na pierwszym planie okablowanie do modelu Concept D 500 THX, z tyłu dla S 730.

Edifier swój zestaw wyposaża bardzo dobrze. Oprócz przewodów analogowych dołączony jest również kabel koncentryczny, co zasługuje na pochwałę. Jakość dołączonego okablowania jest bardzo dobra (kable RCA sprawiają wrażenie naprawdę solidnych), przy czym przewody przeznaczone do kolumn mają bardzo mały przekrój.

Zestaw S 730 zaskakuje swoim wyglądem nie ze względu na jakiś wymyślny design, ale ze względu na ogromne gabaryty subwoofer-a. Cały zestaw prezentuje się pod względem designu raczej spokojnie, można powiedzieć klasycznie. Uwagę przykuwa ważąca przeszło 20 kg, duża skrzynia skrywająca na swoich bokach łącznie trzy membrany i na próżno szukać na nim wyjścia tunelu bass-reflex-u, ponieważ takowego zestaw nie posiada. Zastępują go dwie pasywne membrany umieszczone po bokach obudowy. Na czołowej ścianie umieszczono aktywną, 10” membranę.

Po przeciwnej stronie, z tyłu znajdują się wszystkie gniazda umożliwiające podłączenie: zasilania, przewodowego pilota, kolumienek oraz sygnału wejściowego.

Nie zabrakło również miejsca na bezpiecznik oraz wyłącznik. Co ciekawe zestaw posiada komplet wejść analogowych i cyfrowych (optyczne i koncentryczne).

Terminale na subwoof-erze, jak i kolumnach są bardzo przyjazne w korzystaniu – wystarczy zatrzasnąć je po wprowadzeniu kabla do ich wnętrza. Ich pojemność nie jest wprawdzie za wielka, ale bez problemu radzą sobie z okablowaniem o przekroju 1,5 mm2. Z wersjami 2,5 mm2 może być jednak spory problem.

S 730 zostały wyposażone w dwa współpracujące ze sobą piloty. Głównym kontrolerem jest pilot przewodowy, ale za pomocą bezprzewodowego pilota możemy z nim się komunikować. Wszystkie zmiany dokonywane za pomocą bezprzewodowej wersji są prezentowane na wyświetlaczu przewodowego kontrolera. Co do wersji bezprzewodowej nie ma żadnych zastrzeżeń. Jego jakość wykonania, działanie oraz komunikacja są odpowiednie. Troszeczkę cały obraz psuje przewodowa wersja. Wyświetlacz jest raczej średniej jakości i do tego widać, że pilot został stworzony również dla innych zestawów – można dostrzec oznaczenia głośników tylnych oraz centralnego na wyświetlaczu. Oprócz tego jest on podatny na zarysowania. Mimo to jest wykonany bardzo solidnie i nie są mu groźne nawet upadki z wysokości.

Pilot posiada całkiem ciekawy stojak umożliwiający łatwe rozmieszczenie tego elementu.

Możliwości dostosowania zestawu pod względem dźwięku są dosyć duże. Użytkownik oprócz ogólnego poziomu głośności może zmienić natężenie tonów niskich i wysokich, oraz może zmienić źródło/wejście dźwięku. Regulacja niskich tonów wyrażona jest w dB i na dodatek w zasadzie zarządzana przez dwie zmienne. Wprawdzie można dostosować subwoofer pod własne upodobania, ale osobiście bardziej przekonuje mnie normalne sterowanie wzmocnieniem niskich tonów – zestawy Corsair-a i Teufel-a posiadają bardziej rozbudowaną, płynniejszą i przyjemniejszą dla użytkownika zmianę tego parametru.

Kolumienki zostały wyposażone w maskownice raczej średniego wyglądu. Pomimo tego, że są wykonane odpowiednio to ich design jakoś nie przyciąga. Po ich zrzuceniu kolumny wyglądają lepiej/ciekawiej. Szkoda również, że kolumny są całe błyszczące – boki mogły być matowe.

Użytkownik ma możliwość powieszenia dwudrożnych kolumn lub postawienia ich bezpośrednio na biurku. Zdecydowanie brakuje czegoś, co by pozwoliło je skierować odrobinę w górę – konkurencja o tym pomyślała i pozostałe dwa zestawy posiadają odpowiednie narzędzia do tego.

Łączna moc zestawu jest naprawdę spora. 300 W RMS, jak na zestaw 2.1 do komputera to naprawdę sporo. Sam subwoofer oferuje połowę z tej puli, czyli 150 W. Wybór odpowiedniego miejsca dla „suba” może stwarzać problemy ze względu na gabaryty oraz zachowanie odstępu od aż trzech membran.

Obudowa głośnika niskotnowego obklejona jest okleiną, która przy krawędziach nie przylega idealnie – możliwe, że po jakimś czasie zacznie "odchodzić". Mimo to jest to kawał dobrze wykonanej obudowy osadzonej na gumowych nóżkach spełniających bardzo dobrze swoje zadanie.

Teufel Concept D 500 THX od czasu swojej premiery uznawane są jest jako zestaw nr 1 jeśli chodzi o zestawy 2.1 dla PC-tów. Model marki Teufel zawdzięcza to swojej sporej mocy muzycznej i wysokiej jakości, ciepławemu brzmieniu. W jakimś stopniu, ze względu marketingowego na pewno przykłada się również do tego certyfikat THX oraz ogólna leniwość znanych producentów (m.in. Creative i Logitech). Świadczy o tym fakt, że żadna z firm oferujących sprzęt typowo dla PC-ta nie zagroziła ani jednemu z tych zestawów pomimo tego, że produkty Edifier-a i Tefule-a dostępne na rynku są od kilku lat.

Na stronie producenta można znaleźć informację, że zestaw posiada 300 W wzmacniacz, przy czym 220 W przeznaczone jest dla samego głośnika niskotonowego. W danych technicznych jednak podane są uczciwe dane – po 35 W RMS dla satelit i 200 W RMS dla subwoofer-a. Moc szczytowa zestawu wynosi natomiast 320 W. 

Tabliczka umieszczona z tyłu subwoofer-a

Specyfikacja:

• Pasmo przenoszenia: 35 Hz – 22 kHz
• Całkowita moc RMS: 270 W
• Moc RMS
  Subwoofer: 200 W
  Kolumny: 2 x 35 W
• Wymiary
  Subwoofer: 50,7 x 21 x 47,5 cm (DxSxW)
  Kolumny: 24 x 11,5 x 27,5 cm (DxSxW)
• Średnica przetwornika
  Subwoofer: 2 x 16,5 cm
  Kolumny: (średniotonowy) 10 cm i (wysokotonowy) 19 mm

Zawartość opakowania:

• Subwoofer CD 500 SW
• Dwa głośniki satelitarne CG 80 FCR
• Przewodowy pilot CD 500 RC
• Kabel zasilający
• Dwie stopy kolumn
• Gumowe podstawki pod kolumny
• Kołki/stopki subwoofer-a
• Instrukcja obsługi (ENG i DE)

W zasadzie we wszystkich recenzjach jedyne minusy jakie są wymieniane do tego zestawu to brak okablowania oraz wysoka cena. Na próżno szukać w kartonie przewodów do podłączenia kolumn czy przewodu RCA do podłączenia źródła dźwięku. Na stronie producenta taka informacja jest jednak zawarta, a nawet jako niezbędne dodatki wymienione jest właśnie zestaw okablowania.
Zawartość opakowania nie pozwala na korzystanie z produktu „zaraz po wyjęciu z pudełka”. Musimy albo we własnym zakresie wyposażyć się w potrzebne okablowanie lub zakupić go na stronie producenta.
Dostępne są tam dwa zestawy różniące się przekrojem kabla sygnałowego. Osobiście wybrałem ten z kablami o grubszym przekroju.

W skład zestawu okablowania Teufel 2.1 PC Cable Set AC 1512 WS wchodzą:

• kabel jack 3,5 mm – 2 x RCA (1,5 m)
• kabel RCA – RCA (1 m)
• przewód głośnikowy o przekroju 2 x 1,5 mm2 (15 m)

Zestaw kosztuje 20 euro i jeśli chodzi o przewód do kolumn jest bardzo dobry. Natomiast kable RCA są średniej jakości. Do tego mogłyby być odrobinę dłuższe np. 2 m.
W przypadku zestawu Edifier-a kable były przygotowane i zawarte w zestawie. Tutaj musimy sobie sami przygotować okablowanie do kolumn. Jest to jednak dziecinnie proste i opisane dokładnie w instrukcji obsługi (w języku angielskim i niemieckim). Wystarczy zdjąć kilka mm pancerza i włożyć do terminala, a następnie zakręcić jego zewnętrzną część.

Dzięki innemu typowi terminali możliwe jest skorzystanie z przewodów o większym przekroju – Teufel zaleca dla tego zestawu stosowanie kabli 2,5 mm2. Swoją drogą ciekawe, czemu nie ma takiego zestawu dla tych głośników 2.1?

Teufel tworząc zestaw Concept D 500 THX miał zapewne w zamyśle stworzenie bardziej rozbudowanego zestawu, o czym świadczy oznaczenie głośników satelitarnych jako: „głośnik przedni/tylny/centralny”.

Potwierdza to również fakt, że pod koniec 2011 roku zapowiedziano wprowadzenia zestawu Teufel Concept G 850 THX. Głośniki miały pojawić się w sprzedaży w pierwszym kwartale tego roku, ale jak do tej pory nie ma ich w ofercie. G 850 THX miały być naturalnym rozwinięciem zestawu D 500 o 3 dodatkowe satelity. Także z zestawu 2.1 miał powstać zestaw 5.1.

Dzięki temu, że kolumny przeznaczone są również do (nieistniejącego na chwilę obecną) zestawu 5.1 to można je montować poziomo i pionowo na podstawkach. Polecam montować je pionowo zgodnie z zaleceniami producenta. Dodatkowo dzięki odpowiedniemu skierowaniu, które zapewniają stopy uzyskamy najlepszą jakość dźwięku. Oczywiście jeśli ktoś posiada jakieś inne podstawki umożliwiające jeszcze lepsze skierowanie głośników w stronę uszu słuchacza to można skorzystać z dodatkowych podstawek. W zestawie można znaleźć gumowe stopki dla kolumienek.

Pomimo braków w okablowaniu zestaw jest wyposażony należycie, o czym świadczy odpowiednie przygotowanie/wyposażenie kolumn. Brak okablowania wiąże się z podejściem marki Teufel – po prostu nie dodają okablowania do produktów. Należy użyć już posiadanych lub zakupić odpowiedni zestaw na ich stronie. Nawet do ich najchętniej kupowanych kolumn podłogowych (Ultima 40) nie jest dodane żadne okablowanie.

Subwoofer jest zbudowany odrobinę nietypowo jak na zestaw dla PC-tów, ponieważ posiada dwa aktywne przetworniki niskotonowe o średnicy 165 mm każdy. Ogólnie obudowa „suba” jest dosyć smukła i najwyższa z całej stawki. Z przodu widoczne są dwie, ciekawie prezentujące się membrany. Ich środkowa, srebrnawa część dobrze komponuje się z srebrną objemką. Co ciekawe w przypadku tego produktu zastosowano głośniki o długim skoku membrany, dzięki czemu na większym poziomie natężenia niskich tonów oprócz drgającego pokoju (a raczej jego wyposażenia) będziemy mogli podziwiać ciekawie skaczące membrany. W przypadku zestawu Edifier-a skakać zaczynają pasywne membrany, co także wygląda ciekawie. Mimo wszystko pod względem walorów estetycznych najlepiej wśród tych trzech skrzynek prezentuje się obudowa „niskotonowców” z Concept D 500 THX.

Subwoofer wyposażony jest w cztery plastikowe nóżki/szpilki, które bardzo dobrze izolują jednostkę od podłoża – z dołu znajduje się otwór bass-reflex-u.

Ulokowanie około 200 watowego „potwora” na pozór wydaje się proste ze względu na budowę, w praktyce może się to okazać trochę trudniejsze. Należy uważać na to, obok czego go stawiamy – jeśli będzie to jakiś słabszy stolik (czy coś w tym rodzaju) to przy większym wzmocnieniu może zacząć trzeszczeć, dodatkowo „sub” tak jakby zasysa wszystko co leży na ziemi w stronę otworu bass-reflex-u.

Pod względem wejść zestaw wypada raczej kiepsko - tylko jedna para wejść analogowych poprzez gniazda RCA. Przynajmniej jedno dodatkowe wejście cyfrowe lub chociaż analogowe z pewnością byłoby mile widziane.

Zestaw odrabia ten brak czymś tak oczywistym, o czym zapominają wszyscy producenci sprzętu. Jest to umieszczenie na pilocie oprócz gniazda słuchawkowego, gniazda przeznaczonego dla mikrofonu.

Oczywiście aby można było z niego korzystać trzeba najpierw połączyć odpowiednie gniazdo subwoofer-a kablem jack – jack z wejściem na karcie dźwiękowej. W końcu gracze oprócz słuchawek używają również mikrofonów, a skoro to jest zestaw m.in. dla graczy to nie mogło zabraknąć takiego gniazda.

Przewodowy pilot z zestawu oprócz dwóch gniazd przeznaczonych na słuchawki i mikrofon posiada dwa pokrętła służące do kontroli poziomu ogólnej głośności, jak i wzmocnienia samych niskich tonów.

Cały zestaw posiada swój unikalny, ciekawy wygląd. Pilot jest podświetlany w kolorze niebieskim. Kolumny wraz z subwoofer-em posiadają srebrne otoczki dookoła membran oraz błyszczące fronty obudów. Obudowa subwoofer-a jest ładnie zaokrąglona na brzegach oraz posiada dodatkowy przycisk umożliwiający wyciszenie zestawu – można to samo osiągnąć poprzez naciśnięcie pokrętła głośności na pilocie.

Jako platforma testowa posłużył komputer PC.
Najważniejsze elementy platformy testowej oraz zestawy użyte w teście:

Oprócz użytej karty muzycznej podałem również zasilacz – zgodnie z wieloma opiniami jakość zasilacza wpływa na jakość generowanego dźwięku. Użyty w testach zasilacz należy bezsprzecznie do segmentu high-end – nie powinien ograniczać karty.

Asus ThunderBolt był zamontowany wewnątrz obudowy komputera, przy czym nie korzystałem z wbudowanej w nią karty sieciowej. Karta była podłączona, dołączonym do niej przewodem USB, bezpośrednio do płyty głównej. Zasilana była przez wiązkę kabla z tylko jedną wtyczką MOLEX (czyli wiązka nie była używana do zasilania innych urządzeń).

Test użytej karty muzycznej: (klik).

Zanim przystąpiłem do oceniania jakości dźwięku, zestawy pracowały dosyć intensywnie (ok. 14 h dziennie) przez okres około trzech tygodni.
Głośniki Corsair SP2500 nie wymagały wygrzania, gdyż były już raz testowane, a poza tym korzystam z nich, na co dzień.

Testy zostały podzielona na trzy kategorie: muzyka, filmy oraz gry. Zostały przeprowadzone na powyżej zaprezentowanej platformie testowej.

W przypadku muzyki były odtwarzane te same utwory na zestawach użytych w teście.

Film – odsłuchiwałem wybrane momenty z testowanymi zestawami.

Gry – kilka wybranych tytułów m.in. Medal of Honor: Warfighter, Counter-Strike: Source, Colin McRae: DiRT 3, Assassin's Creed: Revelations, Battlefield 3, BulletStorm oraz Call of Duty: Black Ops w trybie wieloosobowej rozgrywki.

Użyte utwory pochodziły z następujących albumów:

• Green Day - American Idiot, 21st Century Breakdown
• Awolnation - Megalithic Symphony
• Breathe Carolina - Hell Is What You Make It
• Linkin Park - Greatest Hits, Living Things
• Vivaldi - Four Seasons
• Sum 41 - Chuck, Underclass Hero
• David Guetta - Nothing But The Beat, Nothing but the Beat 2.0
• Nickelback - Here And Now
• LMFAO - Sorry For Party Rocking
• DJ Antoine - WOW
• Nirvana - Nevermind
• Chris Cornell - Scream
• Flo Rida - Wild Ones
• Shania Twain - Greatest Hits
• Muse - The 2nd Law
• Red Hot Chili Peppers - Greatest Hits
• Guns N' Roses - Greatest Hits
• Rise Against - The Unraveling, Appeal To Reason
• Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe, Kiss
• Far East Movement - Free Wired, Dirty Bass
• Dyskografia Pink Floyd
• Swedish House Mafia - Until Now
• The Script - #3
• Royal Republic - Save the Nation

• „Niezniszczalni”
• „Mr. & Mrs. Smith”

Muzyka

W najważniejszych testach dla mnie, czyli w testach jakości odtwarzania muzyki wszystkie trzy zestawy wypadły bardzo pozytywnie. Różnice pomiędzy poszczególnymi modelami są znaczne. Wyraźnie od reszty odstaje model marki Teufel w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Concept D 500 THX dzięki najlepszym spośród tych zestawów kolumnom oferują najlepszą jakość dźwięku. Dobrze dobrane przetworniki średnio i wysokotonowe i ich odpowiednie skierowanie w stronę uszu słuchacza (dzięki podstawkom) zapewniają naprawdę coś wyróżniającego się na tle tych trzech zestawów. Oczywiście ma na to również wpływ głośnik niskontonowy. Ogólny przekaz jest raczej ocieplony i bardzo miły w odsłuchu. Nie ma tutaj mowy o jakimś „przebasowieniu”. Pod względem subwoofer-a Concepty D 500 THX grają inaczej od zestawu Corsair-a czy Edifier-a. W przypadku zestawu Teufel-a niskie tony są reprodukowane zdecydowanie inaczej. Zamiast odrobinę surowego uderzenia otrzymamy bardzo przyjemne uderzenie ciekawie rozchodzącego się dźwięku. Bas jest bardziej wypełniony i posiada w sobie tą lekkość, która powoduje, że ogólny dźwięk jest bardzo miły w odbiorze niezależnie od słuchanego rodzaju muzyki.

Otrzymany dźwięk z kolumn Teufel-a jest bardziej szczegółowy i lepiej wypełniony. Do tego tworzona scena jest bardzo szeroka, przy czym alokowanie kolejnych dźwięków nie stanowi większego problemu.

Pod względem kolumn na drugim miejscu uplasowałbym te z zestawu Corsair-a. Ogólnie zestaw ten gra nieco analitycznie, dzięki czemu otrzymany dźwięk z satelit jest bardzo przejrzysty, ale brakuje mu tej szczegółowości i dźwięczności, którą oferują kolumny CG 80 FCR.

Edifier najsłabiej wypada pod tym względem. Głównie ze względu na fakt, że kolumny ciężko ustawić tak, aby były niezagłuszone przez przetwornik niskotonowy, a przy tym charakterystyka dźwięku nie była za „płaska”. Rozwiązaniem tego problemu mogłoby być podłączenie innych kolumn, grających bardziej szczegółowo i przyjemniej. Postanowiłem dokonać takiego testu. Jako, że kolumny z zestawów S 730 i Concept D 500 THX są 4 omowe nie było problemu z podłączeniem do subwoofer-a z S 730 kolumn z zestawu konkurencji. Jakość dźwięku po tym zabiegu znacznie się poprawiła, jeśli chodzi o średnie i górne rejestry. S 730 posiadają odrobinę mocniejszy wzmacniacz przeznaczony dla satelit – przy maksymalnym poziomie głośności membrany z kolumn zaczęły skakać, a taka sytuacja z oryginalnym subwoofer-em CD 500 SW nie ma po prostu miejsca. Z drugiej strony nie jest to, aż tak wysoka wartość jaką podaje producent - 75 W.

Zestaw Edifier-a posiada faktyczną moc ok. 300 W co potwierdził test przeprowadzony za pomocą licznika poboru energii, ale faktem jest, że „sub” posiada większą moc niż 150 W (testy za pomocą programowego generatora częstotliwości to potwierdziły). Z kolei satelity nie oferują 150 W, ale gdzieś ok. 100 W. Pod względem mocy głośników niskotonowych S 730 i Concept D 500 wypadają podobnie, ale każdy z nich gra na swój sposób. Dzięki bardziej surowemu i potrafiącym zejść do nawet 20 Hz (na maksymalnym wzmocnieniu basu) subwoofer-owi zestaw S 730 potrafi zatrząść rzeczami w pokoju.

Pod względem głośnika niskotonowego to zestaw Corsair-a SP 2500 jest jakby okrojoną wersją S 730. Subwoof-ery brzmią podobnie, z lekką przewagą (pomijając większą moc) jednostki z zestawu Edifier-a ze względu na niższe zejście dźwięku.

Przy muzyce elektronicznej (np. grupy muzycznej Swedish House Mafia) wszystkie trzy zestawy spiszą się można powiedzieć rewelacyjnie. Miłośnikom ostrych, solidnych uderzeń dolnych rejestrów polecam zestawy SP 2500, a zwłaszcza S 730. Dla osób poszukujących czegoś bardziej subtelnego i lepszego pod względem jakości, odsyłam do zapoznania się z zestawem Concept D 500 THX.

Wszędzie tam gdzie liczą się wysokie i średnie tony bezkonkurencyjny jest zestaw Teufel-a. Concepty mogą się pochwalić lepszą separacją instrumentów, wyraźniejszymi i bardziej przejrzystymi wokalami. Dodatkowo te dwie części pasma bardzo dobrze łączą się z dolnymi rejestrami. W przypadku S 730 wyczuwalne jest załamanie pomiędzy niskimi i średnimi tonami.

Dla muzyki na pierwszym miejscu stawiam zestaw Concept D 500 THX, a na drugim pozostałe zestawy. Szkoda, że Edifier nie dorzuca podstawek lub czegoś w tym rodzaju, co pozwoliłoby na skierowanie dźwięku z kolumn w stronę uszu słuchacza. Mile widziana byłaby również nowa wersja zestawu z lepiej dobranymi przetwornikami. Pod względem subwoofer-a zestaw nie ma się czego wstydzić. Jest to chyba najpotężniejszy subwoofer z zestawów przeznaczonych dla PC-tów. Zestaw Corsair-a pod względem finalnego odbioru posiada minimalnie lepsze kolumny, ale za to słabszy subwoofer pod względem mocy. Co zaś się tyczy jego stylu i jakości grania to jest to bardzo zbliżony twór.

Filmy

Zestawy poradziły sobie podobnie jak dla testów muzycznych. W filmach liczy się wyrazistość dialogów, naturalne brzmienie oraz na ogół dobre podkreślenie dolnych rejestrów.
Wszystkie te cechy najlepiej spełniał zestaw Concept D 500 THX. Po odpowiednim skierowaniu kolumn oraz dostosowaniu poziomu głośności oraz tonów wysokich (gdzieś na połowę) można poczuć iście kinowe doznania. Dźwięk jest bardzo przejrzysty i posiada bardzo dobre, ciepłe podkreślenie wszystkich efektów specjalnych.

Pod względem dolnych rejestrów piorunujące wrażenie robi „sub” z zestawu Edifier-a – potężne uderzenia potrafiące wywrzeć na słuchaczu bardzo pozytywne wrażenia. Przy czym bardziej spodobał mi się sposób prezentacji dolnych rejestrów z zestawu Teufel-a, ponieważ niskie tony łączą się z resztą pasma w jedną całość. W przypadku zestawu SP 2500 oraz S 730 mamy wyczuwalny podział pomiędzy tym, co odtwarzają kolumny i głośnik niskotonowy.

Wszystkie trzy zestawy zapewnią wysokiej klasy doznania dźwiękowe, pozwalające na uzyskanie z filmów dużej frajdy. Pod względem wyrazistości dialogów zestaw Corsair-a minimalnie wypadł lepiej od S 730. Pod względem naturalności przekazu z kolei nadrobił do niego produkt Edifier-a. Efekty stereo były bardzo łatwo wyczuwalne na wszystkich zestawach.

W finalnym odbiorze najlepiej wypadł zestaw Concept D 500 THX dzięki przejrzystości oraz ogólnemu bogatszemu i najbardziej naturalnemu dźwięku z pośród testowanych modeli. Na drugim miejscu uplasowałbym zestaw Edifier-a ze względu na potężny subwoofer. Gra on wprawdzie bardzo twardo, ale daje to piorunujące efekty. Na ostatnim miejscu SP 2500 – dźwięk bardziej analityczny, ale dzięki temu przejrzysty i z całkiem dobrymi efektami specjalnymi okraszonymi odpowiednim podkreśleniem „basu”. Ogólnie zestaw Corsair-a nie odstawał za bardzo od S 730, ale obydwóm tym zestawom daleko do Concept-a pod względem jakości. Nie zmienia to faktu, że użytkownicy tych zestawów raczej nie powinni narzekać na finalny odbiór.

Gry

W grach najlepiej spisują się zestawy wielokanałowe oraz słuchawki, co nie jest wielką tajemnicą. Nie zmienia to faktu, że na wszystkich przetestowanych zestawach bez problemów możemy zagrać. Może to być nawet bardzo przyjemna gra, ale dla osób, które grają dla przyjemności, a nie dla statystyk. Ta druga grupa zdecydowanie wybierze słuchawki ze względu na dokładniejsze pozycjonowanie, a tym samym wierniejsze oddawanie wirtualnego pola walki.

Wiele osób nie jest w stanie „zabić” za każdego „fraga”, więc warto wspomnieć również o tym aspekcie – jak zestawy spisują się na polu gier komputerowych.

Przetestowane tytuły pozwoliły na jednoznaczne określenie zwycięzcy – Concept D 500 THX. Głośniki te oferują bardzo szczegółową przestrzeń, z bardzo łatwą alokacją poszczególnych dźwięków. W wszelkiej maści „strzelankach”, to właśnie na tym zestawie było mi najłatwiej i najprecyzyjniej odnajdować wrogów. Niewiele gorzej spisał się zestaw Corsir-a pod tym względem. Analityczny dźwięk zapewnia dobre alokowanie dźwięków, niestety kosztem czegoś innego. Dokładniej naturalności oraz ogólnego wypełnienia i szczegółowości średnich i wysokich rejestrów. Edifier pod tym względem wypadł lepiej. Natomiast pod względem pozycjonowania niestety było minimalnie gorzej. Dlaczego? Ponieważ albo niskie tony zbyt agresywnie atakowały tym samym zagłuszając resztę pasma, albo dźwięk stawał się odrobinę „martwy”.

Analityczna natura zestawu SP 2500 może wielu graczom się spodobać, gdyż ułatwia poruszanie się po polu walki. Jeśli ktoś jest w stanie wydać przeszło dwukrotnie większą kwotę to polecam model Concept D 500 THX. Dźwięk jest lepszy pod każdym względem i co najważniejsze nie cierpi na tym pozycjonowanie.

Pod względem reprodukcji tonów niskich S 730 mają prawo do dumy. Wszelkiej maści wybuchy okraszone są naprawdę potężnymi uderzeniami dźwięku. Jeśli gramy dla przyjemności, a nie dla każdego „killa” to z pewnością docenimy ten zestaw. Concepty reprodukują tę część pasma całkiem inaczej – ponownie spójnie z resztą pasma. Oczywiście prawie 200 W subwoofer potrafi nieźle łupnąć w moim odczuciu nawet przyjemniej, ponieważ bas jest dużo miększy i lepiej wypełniony pomimo tego, że nie schodzi tak nisko jak ten z S 730. SP 2500 ogólnie pod względem tonów niskich wypadają podobnie do S 730 z tym, że subwoofer posiada mniejszą moc i również nie schodzi tak nisko - do granicy 20 Hz.

Pod względem odczucia przestrzeni oraz wielkości budowanego wirtualnego świata wręcz zachwyca model marki Tefuel. Kolumny z S 730 pod tym względem radzą sobie na równi z SP 2500.

Najbardziej efekciarskim zestawem pod względem niskich tonów jest model S 730. Dolne rejestry są wprawdzie za mocno eksponowane, ale taka natura tego zestawu, która w grach spisuje się naprawdę nieźle. Gdyby do zestawu dodać lepsze kolumny to mógłby w większym stopniu rywalizować z Concept-ami. Model marki Corsair jak na swoją cenę spisuje się rewelacyjnie, posiada najbardziej sztuczny dźwięk, ale ma to swoje plusy, ponieważ raz, że ma wystarczająca moc, a dwa że przynosi to wymierne korzyści w grach. Concept D 500 THX łączy w zasadzie obydwie pozytywne cechy i dodaje coś ekstra, co sprawia, że na dobrą sprawę pozostałe modele mogą z nim konkurować tylko cenowo.

Najlepiej pod względem jakości i odbioru dźwięku wypada zestaw Teufel-a. Concept D 500 THX potrafią zapewnić bardzo spójny i bogaty spektakl nie tylko w grach, czy filmach, ale także w muzyce.

Z czystego stosunku: ogólne wrażenia/cena, najlepiej spisał się zestaw Corsair-a SP 2500.

Z kolei Edifier S 730 zapewniają piorunujące wrażenia pod względem niskich tonów. Nadają się idealnie do muzyki elektronicznej czy napędzania domowych imprez. Niestety dużo słabsze kolumny nie pozwalają na konkurowanie z zestawem marki Teufel.

Żaden z zestawów nie wykazał tendencji do przegrzewania się elektroniki, ani tym podobnych niedogodności. Zestawy nawet na maksymalnej głośności są w stanie zagrać czysto i co oczywiste bardzo głośno. Concept D 500 THX gdzieś od połowy głośności wymaga korekty niskich tonów ze względu na to, że membrany zaczynają ostro "szaleć". Do napędzania imprez najlepiej spiszę się model S 730 – posiada największą moc i czysto dyskotekowy bas. Niestety kolumny są słabszym punktem tego zestawu – zestaw Corsair-a pomimo prawie dwukrotnie niższej ceny może spokojnie rywalizować z nim pod tym względem. Zestaw Edifier-a nadrabia wyposażeniem, dodatkowymi wejściami cyfrowymi oraz bezprzewodowym pilotem, którego nie posiadają rywale.

Zarządzanie tymi trzema zestawami jest bardzo przyjemne. Pod względem pilotów przewodowych najgorzej wypada ten z modelu S 730 za sprawą średniego wyświetlacza oraz odrobinę nietypowej, jak na zestaw PC regulacji natężenia dolnych rejestrów. W zestawach Corsair-a i Teufel-a nie mamy natomiast możliwości dostosowania górnych rejestrów. O ile w przypadku Concept-a D 500 nie odczuwałem takiej potrzeby to w SP 2500 taka opcja się by przydała, gdy poziom głośności jest ustawiony blisko maksimum.

Pod względem odczuwalnej głośności najlepiej wypadł model marki Edifier. Za nim kolejno Teufel i Corsair. Przy czym odczuwalna głośność Teufel-a zbliżona jest do SP 2500 głównie ze względu na to, że głośniki niskotonowe grają całkiem inaczej – miękko.

Dla kogo więc który zestaw?

Edifier S 730 polecam osobom lubiącym „dyskotekowy bas”, czyli fanom solidnego, mocnego uderzenia niskich rejestrów. S 730 sprawdzą się głównie z utworami potrafiącymi wykorzystać potencjał subwoofer-a. Głośniki grają bardzo efektownie, ale poświęcają to na rzecz przestrzeni, wypełnienia pasma i separacji poszczególnych dźwięków. Zastosowane kolumny nie należą do najlepszych, ale spisują się całkiem dobrze. W zasadzie bez ich porównania z czymś lepszym (jak np. kolumny z zestawu Teufel-a) nie odczujemy jakiegoś dyskomfortu z ich powodu. W dużej mierze czepiam się tych satelit ze względu na prawie dwukrotnie większą cenę od tej, którą życzy sobie marka Corsair za swój zestaw. Kolumny w zasadzie grają podobnie. Te z zestawu SP 2500 grają odrobinę analitycznie, ale bardziej przejrzyście. Można wprawdzie wymienić kolumny z S 730 na coś lepszego, ale nie po to kupuje się zestaw za 1500 zł. Co do jakości wykonania, czy wyposażenia nie mam żadnych zastrzeżeń. Zestaw oceniam na "5-" ze względu na to, że po kolumnach spodziewałem się czegoś lepszego. Solidny, nisko schodzący subwoofer, komplet wejść analogowych i cyfrowych oraz bogate wyposażenie (pomimo braku podstawki pod kolumny) nie pozwalają mi na danie oceny "4/5", gdyż byłaby po prostu krzywdząca dla tego zestawu.

Teufel Concept D 500 THX posiada jeden zasadniczy i dwa mniej znaczące minusy. Zasadniczy minus to bardzo wysoka cena, z kolei dwa "minusiki" to dostępność produktu tylko przez stronę internetową oraz brak okablowania. Co do pierwszego to nie do końca okazuje się to jakimś problemem, czy minusem, gdyż często pojawiają się promocje z darmową wysyłką, a na dodatek otrzymujemy od producenta 8 tygodniowy trial (w tym czasie możemy odesłać produkt bez podania przyczyny) oraz nawet 12-sto letnią gwarancję na obudowy i zwrotnice. Co zaś tyczy się braku okablowania to niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Dobrze, że chociaż mamy możliwość zakupienia przygotowanego zestawu okablowania dla tego zestawu na stronie producenta. Pod względem jakości dźwięku względem obydwu zestawów cena wydaje się absolutnie uzasadniona.

Za przeszło 2000 zł otrzymujemy potężny zestaw sprawdzający się nie tylko z grami, ale co najważniejsze i z muzyką. Do tego nie potrzebuje za wiele miejsca – zarówno do odsłuchu, jak i ulokowania głośników. Zestaw z łatwością potrafi wypełnić dźwiękiem pokój o powierzchni ok. 20 m2. Co najważniejsze będzie to dźwięk wysokiej jakości o dużej szczegółowości. Wypełnienia i spójności odtwarzanego dźwięku jest naprawdę zaskakująca – w zasadzie nie wyczuwa się klasycznego dla zestawów 2.1 podziału na dwie części (pierwsza część to góra i środek, a druga to dolna część pasma, która zwykle jest wysuwana na pierwszy plan).
Na pochwałę zasługuje wejście mikrofonowe umieszczone na przewodowym pilocie. Troszeczkę szkoda, że zestaw nie posiada dodatkowego wejścia dźwięku, ale raczej nie jest to jakiś poważny brak – przynajmniej dla mnie.

Ode mnie zestaw otrzymuje ocenę "5/5" ze względu na niespotykaną jak na zestaw PC jakość dźwięku.

Na sam koniec zostawiłem zestaw Corsair-a . Jest to swego rodzaju "best buy". Wprawdzie daleko mu do produktu marki Teufel, ale model S 730 jest już znacznie bliżej. Pod względem kolumn zestawy radzą sobie podobnie. W zasadzie jest to taki odrobinę mniejszy zestaw S 730. Za różnicę w cenie tak jakby zabrano wejścia cyfrowe, bezprzewodowy pilot oraz zmniejszono moc. Tak w dużym skrócie określiłbym porównanie modelu S 730 z SP 2500. Na korzyść SP 2500 przemawia niższa cena oraz ogólny podobny odbiór kolumn. Jeśli ktoś jest zainteresowany zestawem S 730, ale nie ma miejsca na tak duży subwoofer lub po prostu szkoda mu pieniędzy na niego to warto rozważyć właśnie propozycję marki Corsair. SP 2500 oferują dużą moc muzyczną, wysoką jakość wykonania oraz bardzo dobrą jakość dźwięku w całkiem przystępnej cenie.

Dla SP 2500 utrzymuję swoją ocenę z poprzedniej recenzji tego modelu, czyli "5/5".

 Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej recenzji.