­Philips HTL6140 - krótki test najnowszej grajbelki
Audio

­Philips HTL6140 - krótki test najnowszej grajbelki

przeczytasz w 2 min.

Sprawdziłem jak z muzyką i filmami poradził sobie jeden z najnowszych soundbarów Philipsa.

Ocena benchmark.pl
  • 4/5
Plusy

Dobra jakość dźwięku, wygodna obsługa, bezproblemowe połączenie przez Bluetooth.

Minusy

Nieco zbyt przebasowiony dolny środek pasma.

Soundbary - listwy dźwiękowe - to coraz bardziej popularny sposób poprawienia dźwięku wydobywającego się z telewizora. Prawdę mówiąc, podczas rozpakowywania, gdy zauważyłem jak smukła jest najnowsza grajbelka Philipsa, odniosłem wrażenie, że raczej nie może grać dobrze. Nic bardziej błędnego! Test porównawczy z takimi rywalami jak JBL Cinema SB350, LG NB5540, Samsung HW-H7501, Sony CT370, Yamaha YAS-203 pokazał jak bardzo się myliłem.



 

złacza HDMI
Do dyspozycji mamy dwa gniazda HDMI

złącza pozostałe
gniazdo USB, złącze optyczne (Toslink), wejście AUX i oczywiście złącze zewnętrznego zasilacza

piloty
Przyciski na pilocie są duże i wygodne.

Jako jeden z niewielu Philips pozwala 3-stopniowo ściemnić a nawet wyłączyć wyswietlacz. Bezpośrednia regulacja wysokich i niskich tonów jest bardzo wygodna.

Moje wrażenia z kilkudniowego odsłuchu HTL6140 są jak najbardziej pozytywne. Philips gra pewnie i mocno, a przy tym nie agresywnie. Basu jest trochę za dużo, ale pomaga odstawienie subwoofera od ścian i korekta ustawień z poziomu pilota. Moim zdaniem wyższy bas jest ewidentnie podbity, ale nie dudni jak u niektórych rywali i można się do niego przyzwyczaić. Głównymi atutami Philipsa są bardzo dobry środek (choć nie tak dobry jak w Yamasze YAS-203 czy Focalu Dimension) oraz przede wszystkim udane zestrojenie góry i środka, chyba najlepsze w całej klasie grajbelek do 1500 zł. Moim zdaniem HTL6140 łączy w sobie najlepsze cechy takich rywali jak Yamaha YAS-203 (środek pasma) i JBL Cinema SB350 (góra). Oczywiście w tej klasie cudów nie ma i nie jest to urządzenie dla audiofilów, a do dźwięku dookólnego zdecydowanie lepsze będą tradycyjne rozwiązania typu 5.1. Pomimo tego HTL6140 to znakomity kompromis pomiędzy ceną a jakością brzmienia, a w urządzeniu tym wyraźnie słychać europejską szkołę dźwięku w najlepszym tego słowa znaczeniu. Krótko mówiąc Philips HTL6140 to świetna propozycja w klasie grajbelek do 1500 zł. Gorąco polecam.

Ocena z testów Philips HTL6140

  • wysoka muzykalność
  • całkiem dobra reprodukcja wysokich tonów,
  • zadowalająca reprodukcja średnich tonów,
  • dostateczna jakość basu (ale zobacz poniżej),
  • niezła naturalność brzmienia,
  • dobra szczegółowość sceny dźwiękowej (aura pogłosowa, wybrzmienia, detale),
  • całkowicie akceptowalny poziom zniekształceń harmonicznych nawet na wymagającym materiale,
  • niezłe oddanie kontrastów dynamicznych,
  • bezproblemowe dekodowanie DTS (niektóre belki sobie z tym nie radzą),
  • szybkie parowanie belki i subwoofera,
  • brak problemów ze stabilnością połączenia belka-subwoofer,
  • szybkie i bezproblemowe parowanie smartfonów poprzez NFC,
  • ergonomiczny pilot z dostępem do większości istotnych ustawień (ale zobacz poniżej),
  • wygodny i czytelny wyświetlacz z możliwością wyłączenia (rzadkość) i regulacji jasności,
  • bardzo dobra jakość wykonania belki,
  • dobra jakość wykonania subwoofera
  • znakomity stosunek jakości do ceny.

  • nadmiar basu zasłania dolny środek i pogrubia głosy pogarszając nieco zrozumiałość dialogów,
  • bas mógłby być szybszy, twardszy i lepiej kontrolowany, 
  • rywale nieco lepiej prezentują dialogi filmowe,
  • dźwięk surround istnieje bardziej w teorii niż praktyce,
  • przycisk głośności na pilocie mógłby działać bardziej precyzyjnie

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    voxcordi
    1
    W takich konstrukcjach zazwyczaj wystarcza zastosowanie "tłumika" tunelu bassreflex, by nieco skorygować "górny bas".
    Metoda sprawdzona na wielu subwoofer'ach klasy popularnej.