Premiera kart GeForce RTX oczami gracza
Gry

Premiera kart GeForce RTX oczami gracza

przeczytasz w 2 min.

GeForce RTX - taką nazwę nosić będą nowe kart NVIDII, które mają przynieść prawdziwą rewolucję. Czy faktycznie przyniosą? Wiele wskazuje, że tak choć jako gracz nie jestem przekonany, że będzie ona tak spektakularna jak początkowo mogłoby się wydawać.

GeForce RTX na scenie

Na tę premierę wielu pecetowych pasjonatów czekało od dawna. Wszak spekulacji o NVIDIA GeForce RTX trochę było. Ostatecznie nową rodzinę kart bazujących na układach graficznych Turing poznaliśmy przed kilkoma godzinami podczas konferencji GeForce Gaming Celebration

Mnie osobiście udało się znaleźć na widowni tego wydarzenia, a później także za jego kulisami. Stąd też chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami, jak odebrałem ów show, jako zapalony gracz.

To ważne, bo patrząc na reakcje zebranej publiczności spora większość z nich była mocno „wkręcona” w technologie. Stąd zapewne „achy” i „ochy” przy każdym wykresie czy schemacie działania nowych układów.

GeForce RTX - budowa układu Turing

Zabawa w odbicia….

….i odbicia odbić. A potem jeszcze odbić odbić odbić. Jasne, upraszczam teraz całą konferencję, ale mniej więcej tak ją odebrałem siedząc na widowni. Czy wyglądało to źle? Bynajmniej, założenia są świetne. Gorzej z prezentacjami. 

Dla mnie, jako gracza liczy się to co otrzymam kupując nową kartę graficzną. Dodajmy, że za wcale nie takie małe pieniądze, patrząc na pierwsze preordery. I tu robi się już troszkę gorzej. Bo o ile animacja z Phasmą, a później – Project Sol, prezentowały się genialnie, o tyle pokazy gier nie robiły już tak kolosalnego wrażenia.

Nie zrozumcie mnie źle, te wszystkie prezentacje odbić wyglądały naprawdę nieźle, szczególnie w Battlefield V (kwestię samej jakości oprawy graficznej w tej grze pomijam, bo nie wiemy wciąż czy i jak zostanie to poprawione w finalnym kodzie). 

Powiedzmy sobie jednak szczerze – ilu z Was będzie miało czas podczas dynamicznej wymiany ognia by zaglądać w oczy żołnierza, spoglądać na rozbłyskującą ogniem karoserię samochodu czy robić maślane oczy na widok nadlatującego pocisku V-1, który za moment rozświetli wybuchem wszystkie okoliczne domy.

OK, ten ostatni efekt wyglądał naprawdę spektakularnie, tylko czy to wystarczy by sobie uzasadnić zakup GeForce RTX? 

Nie mniejsze wątpliwości mam w przypadku Shadow of the Tomb Raider, którą dane mi zobaczyć wcześniej, na początku sierpnia, także na Xbox One X. Bo o ile podczas prezentacji na scenie konferencji NVIDIA wiele rzeczy dało się zauważyć od razu, po „włączeniu” RTX i sztucznym umieszczaniu kamery nad pożądanymi obiektami, o tyle już później, w czasie udostępnionego mi kawałka już normalnej gry, tak widowiskowych różnic jakoś nie potrafiłem dostrzec.

Przyglądając się z kolei kolejnym prezentacjom, w tym krótkiemu filmowi z Metro: Exodus, zacząłem się zastanawiać jak ta technologia będzie współgrać z HDR, bo niektóre sceny aż prosiły się o dodanie tego efektu np. stół oświetlony wyłącznie światłem z okna.

GeForce RTX - komputer z RTX na pokladzie stylizowany pod grę Tomb Raider

Pytanie czy jesteśmy w stanie te wszystkie „odbiciowe” bajery i bardziej realistyczne cienie zauważyć i docenić w czasie normalnej gry.

Pasjonaci pecetów pewnie teraz się żachną że chyba jestem ślepy, ale ja po prostu mam obawy czy to aby nie są takie efekty, które po pierwszym zachwycie giną w czasie dalszej zabawy jak 3D podczas seansu filmowego.

Pozostaje mieć nadzieje, że z wydajnością GeForce RTX będzie lepiej. Wszak Jensen Huang, prezes NVIDII, podczas krótkiego fragmentu starusieńkiego dema Inflitrator, stwierdził, że żadna z wcześniejszych kart nie potrafiła osiągnąć w 4k takiego wyniku co RTX. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

A tak swoją drogą , ciekawe czy nadejście GeForce RTX oznaczać będzie spadek cen pozostałych kart? Jak myślicie?

GeForce RTX - obudowa stylizowana pod grę Battlefield V z Geforce RTX na pokładzie

Komentarze

64
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    6
    Ok, nie sposób się nie zgodzić, ze nowa technologia jest jak najbardziej ok i potrzebna.
    Faktycznie otwiera twórcom nowe możliwości.

    Może to tylko moje zdanie, ale...
    uważam, ze jest na świecie trochę przesyt wszystkiego.
    Sprzęt komputerowy, procek, karta itd...
    Komorki, Samsung Note 8, teraz Note 9 - po co ??? (raczej nie mam zamiaru wymieniać, Note 8 jest dla mnie MEGA!)
    Gry, co roku wychodzi kilka nowych tytułów itd..
    (Jak jeszcze miałbym PS4 i exclusivy, to bym tego w życiu nie ogarnął)

    Gry, ja mam mnóstwo zaległości z 2015, 2016, 2017
    (myślę, ze nie należę do rzadkości, wielu tak ma)
    Na GTX 1070 wszystko śmiga na Ultra.(w1080p)

    Trzeba się bić o klienta.

    Jeżeli ta generacja nie będzie miała dużego przeskoku, to słabo ją widzę.
    Czasami tak jest, ze jest coś słuszne i konieczne aby się rozwijać, ale ekonomicznie dla większości ludu nie uzasadnione.
    Czasami przeprawa, na nowa technologie jest początkowo bardzo kosztowna i bolesna dla twórców.
    Tutaj tak może być

    Narazie bez testow, to rtx2070 mniej wiecej GTX1080
    RTX 2080 mniej wiecej GTX 1080Ti

    slaby krok na przod

    • avatar
      r_e_s_e_t
      5
      Raytracing zupełnie zmienia oblicze grafiki czasu rzeczywistego, a fizyczny model światła otwiera wiele nowych możliwości w rozgrywce, które wiernie odzwierciedlają rzeczywistość. Same odbicia dają już duże pole do popisu w stylu rozgrywki i wykorzystania obiektów na scenie.

      Co do demek, to niezbyt zachwycają, ale jak technologia trafi w odpowiednie ręce, to znikną głosy narzekania.
      • avatar
        Doctor
        4
        Najrozsądniej jest chyba odczekać kilka miesięcy. Ceny spadną, pojawią się testy, a przede wszystkim wyjdą gry które będą wymagały owych kart.

        Póki co nie widzę powodu, aby ktoś miałby przesiąść się z Pascala na Turinga.

        No i osobiście, bardziej ciekawi mnie segment mid-range typu 2060, 2050Ti.
        • avatar
          peejay71
          3
          Jak czytam sobie te komentarze to widzę pewną prawidłowość. Otóż jest tutaj (i na innych forach) dominująca grupa osób, która wzajemnie się wspierając, krytykuje nowe karty na każdym możliwym poziomie. Od ceny, przez architekturę, do nietrafionego skupienia się nVidii na ray tracingu… i tak bez końca. Jest jeszcze jedna grupa, która z dumą wszech i wobec oświadcza, że oni „to robić się w kakao nie dadzą” i nie kupią i już. Zresztą ci pierwsi też konkludują, że nie kupią. Bo to, co już kupili jest super. Bo nie warto. Bo nie ma potrzeby i to tylko wydumane zapotrzebowanie na takie karty wykreowane przez złe i zachłanne korporacje, bo to ludziska nie potrzebują i tylko kasę by wyciągnęli od biednych klientów. Każdy swój rozum ma i, póki co, jest w naszym kraju wolność wypowiedzi, więc niech sobie towarzystwo używa do woli i pisze co tam chce. Pozwolę sobie jednak zaprezentować zdanie odmienne. Po pierwsze: NIE MA jeszcze na dzisiaj (21.08.18) ani jednego wiarygodnego benchmarku, który pokazywałby w obiektywny sposób wydajność nowej generacji vs. obecna na dostępnych softwarze dzisiaj Nie ma i kropka, więc zdania o tym, że cos jest lub nie jest szybkie bądź szybsze są TYLKO i wyłącznie czczymi spekulacjami. Po drugie: Jeśli ktoś chce (a ja chcę i jest to dla mnie ważne i daje mi to przyjemność i satysfakcję) grać w 4K bez konieczności pójścia na kompromisy względem dostępnych ustawień jakości grafiki – to NIE MA innego wyjścia niż przesiadka na nową generację (SLI odpada – nie jestem w stanie zaakceptować mikro przycięć i kłopotów z kompatybilnością a 1080ti jest na to za słabe, co piszę w oparciu o moje doświadczenie w tej materii). Żeby było jasne – nie wiem jeszcze (chociaż nie spodziewam się tu negatywnego zaskoczenia), czy nowa generacja podoła, ale na to liczę. Dlatego złożyłem preorder na RTX 2080 Ti Founders Ddition, poczekam spokojnie na wiarygodne benchmarki i w razie czego – anuluje zamówienie. Jeśli jednak 2080Ti pozwoli grać w obecne gry w 4K w stałych 60 fps z ustawieniami jakości na maks – będę się cieszył jak dziecko z każdej z 5699 złotówek, które na tą kartę wydam.
          • avatar
            Konto usunięte
            2
            Wszystko się okaże, po wynikach kart
            Porownanie itd.
            RTX 2080Ti będzie raczej dla koneserów
            W ogolę dziwie się czemu zaczynają od Ti ???

            Interesuje mnie porównanie:
            RTX 2070 vs GTX 1080Ti
            nie jakieś Gflopsy i Memory band itp.
            Interesuje mnie realne porównanie w grach.
            No i oczywiście cena
            Tez ta realna, a nie obiecana
            Oczywiście juz niereferenty np MSI ASUS itp.

            Do tej pory XX70 wygrywal z XX80 Ti poprzedniej generacji
            GTX 970 > GTX 780Ti
            GTX 1070 > GTX 980Ti

            Jeżeli tu będzie spadek wydajności w RTX2070 w stosunku do GTX 1080Ti, to cala ta generacja będzie słabsza.

            • avatar
              mpieck
              2
              Nie pokażą benchmarków - nie zobaczą mojej kasy. Wstał nowy dzień, cały hype opadł, ludzie zaczęli myśleć i kalkulować. Płacić 5,5k PLN za dodatki graficzne (RT jest tam używany wybiórczo, albo do generowania cieni, odbić albo global illumination) do 3 tytułów AAA, które dopiero wyjdą, to trzeba mieć coś nie tak z rozumem. Ale jakoś trzeba było usprawiedliwić wyprodukowanie układu z 17 miliardami tranzystorów za grubą kasę. Jensen sprzedał ludziom niezłą bajkę, którą łatwo można obalić, ale patrząc po komentarzach znajdą się tacy, co w nią uwierzyli. 6 razy wydajność RT w stosunku do poprzedniej generacji - o jakiej poprzedniej generacji on mówił, przecież na pascalach nikt nie robił RT w grach, bo było wiadomo, że to bez sensu. Jak coś może być 6 razy szybsze od zera? :) Cwaniak nie pokazał benchmarków gier bez RT na prezentacji, bo wiedział, że jak po tym wyskoczy z 1000 USD, to go ludzie wyśmieją. Patrząc na wydajność tych kart liczoną TFlopach a nie bezużytecznych na chwilę obecną GRayach, nie będzie skoku wydajnościowego, a na pewno nie takiego, który usprawiedliwiałby wzrost ceny. Czekam na 1080 Ti OC na wyprzedażach poniżej 3k PLN i pogram na niej przez całą tą i następną generację.
              • avatar
                leto1987
                2
                A gdzie ten cały hype na VR, już się skończył?
                • avatar
                  Jayou
                  2
                  Mnie ciekawi czy rzeczywiście te karty wykorzystają pełny RT. Dzisiaj przeczytałem news, że RTX 2080TI nie daje rady utrzymać 60fps w Shadow Of Tomb Raider z włączonym RT w Full HD. Może to tylko plotka a może karta nie daje rady. Trzeba poczekać na oficjalne testy a wtedy się przekonamy jak te nowe karty dają sobie radę.
                  • avatar
                    BILInek
                    1
                    No dokladnie tego zabraklo realnego porownania w grach ja nie kupuje tego cieniowania dopukii nie zobacze wynikow testow tej cholernie drogiej karty..... za cene chce adekwatna wydajnosc czyli skoro cena potwor to wydajnosc tez ma byc potwor!
                    • avatar
                      sztuczna_inteligencja
                      1
                      Chyba bardziej nie mógłbym się nie zgodzić z treścią tego wywodu starego tetryka.

                      Panie Macieju. A czy ma Pan czas się zachwycać cieniami w takiej postaci w jakiej są obecnie? Czy po dłuższej rozgrywce robi na Panu wrażenie, że jakiś liść czy inne źdźbło trawy daje cień? Pewnie, że na takie rzeczy nie zwraca się uwagi świadomie, bo nie jest to główny cel gry, żeby siedzieć z nosem w ekranie i oglądać z bliska każdy jeden "zakamarek graficzny". Co do odbić w źrenicach... podczas rozgrywki może nikt nie zwróci uwagi, ale w przerywnikach filmowych na silniku gry już jak najbardziej.

                      Bardzo ignoranckie podejście Pan przedstawił w kwestii tego czy ta nowa technologia jest warta czegokolwiek. Jest bardzo warta. A dostrzeże to Pan za lat powiedzmy 5 jak już gry z niej zaczną szerzej korzystać i większa ilość osób będzie miała akceleratory ją wydajnie obsługujące. Wtedy Pan wróci do starszej gry i zobaczy jakie to oświetlenie i cienie takie płytkie i sztuczne.

                      To jest zupełnie inne podejście do renderowania. I zdecydowanie przyszłość, bo ile to zaoszczędzi czasu grafikom i animatorom, żeby się chrzanić z jakimiś cieniami dodawanymi na stałe, żeby imitować źródła światła. Teraz będzie model i tekstury a resztę zrobi ray-tracing. Nie ma co się spinać, póki co pojawi się w grach jako dodatkowa opcja. Ale myślę, że już za jakiś rok albo dwa ta technologia zacznie odgrywać dużo większą rolę.

                      Wszyscy narzekający na cenę, pamiętajcie, że jest to spory technologiczny przeskok, to nie jest tylko więcej "CUDÓW" i wyższe taktowanie. Jak faktycznie pracowali nad tym 10 lat to nie myślcie, że jako pionierzy wypuszczający to na rynek oddadzą to za bezcen. Poza tym to jakie ta technologia daje możliwości to i tak się cieszę, że mogę sobie taką kartę w ogóle kupić i nie są to dziesiątki tysięcy dolarów.

                      No i na koniec dodam, pamiętajcie, że to dopiero początek, a w tych wszystkich prezentowanych zmianach w grach, ray-tracing został użyty w małej skali. Zobaczycie jakie gry zaczną powstawać w ciągu najbliższych lat. Ulepszą biblioteki, silniki gier, directX itd. Oświetlenie i cienie będą liczone przez oddzielne układy, więc więcej mocy będzie na to, żeby animacje były bardziej złożone czy modele, czy bardziej zaawansowana fizyka.

                      PS. Tak, zgadzam się, dla osoby, która teraz kupi kartę, może nie dostanie udaru od nadmiaru bodźców, ale z czasem będzie tylko lepiej.
                      • avatar
                        wizdar
                        1
                        Zgadzam sie z autorem w 100%. Sam widze RTX jako nowego "Hairworks" / Physx Nvidii, ktory obecnie ma na celu dodac cos czego brakuje konkurencji a na razie nie nadaje sie do niczego innego jak cienie i odbicia.
                        Wcale mnie nie dziwi, ze RTX 2080 jest 10x szybszy od Titana X w operacjach RT, jesli byl pod to projektowany, pozy tym pozostaje pytanie czy klatki w RTXach dopelnione przez AI sa tej samej jakosci co generowane w pelni np przez Titan X.
                        Wyglada mi na to, ze jak raytracing "nie wyrobi" sie w okreslonym czasie to reszte dorobi AI, i bedziemy miec artefakty jak przy slabym sygnale?
                        Sceny w demach byly male, nie bylo wlosow, twarzy itp same powierzchnie idealne do raytracingu.
                        Sam pan Skorzana Kurtka mowil ze raytracing jest 10 lat wczesniej (za wczesnie?), dlatego musi polegac na jakichs uproszczeniach i do tego to nieszczesne AI, ktore ma extrapolowac brakujace pixele? Dla mnie tragedia. Konczy sie generowanie grafiki, zaczyna zgadywanie?
                        Ceny tez przegiete i raczej potwierdzaja domysly, ze nvidia lub producenci rzeczywiscie siedza na duzej ilosci niesprzedanych Pascali.

                        Ja jestem zawiedziony po prostu, bo nie dostalismy niczego konkretnego tylko jakies nic nie mowiace RTX ops i Gigarays.
                        • avatar
                          TomPo75
                          1
                          Cos czuje ze bedzie jak z pierwszymi kartami 4K. Czyli albo schodzisz do 30 fps albo zmniejszasz ustawienia grafiki na medium. To bedzie jak z HairWorks - wszyscy beda to wylaczac. No ale mamy grafike za 5k, ktora nie pozwala na 60fps przy 1080p - i interes sie kreci.
                          Co do samego pomyslu i wykorzystania raytracingu - nie jest to moze rewolucja, ale na pewno kolejna ewolucja do fotorealizmu.
                          Choc autor artykułu twierdzi, ze podczas dynamicznej gry tego nie zauwazymy, ale juz nasza podswiadomosc tak, bo diabel tkwi w szczegolach, o ktorych nawet nie myslimy.
                          Wciaz jestesmy w stanie, prawie bezblednie i w ciagu ulamka sekundy odroznic, ze dana postac to render, a inna jest czlowiekiem z krwii i kosci. Kolejne (te male) usprawnienia sprawia, ze ta granica bedzie coraz mniej widoczna.
                          Ale co z tego skoro w innych dziedzinach sie cofamy. Pamietacie fizyke ognia z FarCry 2 ? albo fizyke rozwalania otoczenia i budynkow z RedFaction? Mamy za to teraz coraz ladniejsze screenshoty, ktore mozemy zrobic i pokazac dzialowi PR. Srednio mi sie to podoba.
                          A personalnie... mam 1070 i nie mam zamiaru zmieniac przez najblizsze pare lat, w sumie po co, skoro fajnych gier i tak jak na lekarstwo (a moze to juz starosc?) :)
                          • avatar
                            GunarDAN
                            1
                            Będą testy na portalach, youtube itd, to wtedy będzie się można pospinać co tam NV naczarowała w tej generacji. RT, póki co, w grach mnie nie interesuje. Za kilka lat coś z tego będzie, ale teraz nie ma co się jarać. Za to z cenami ostro poszybowali.
                            • avatar
                              Warmonger
                              1
                              Oglądanie odbić raczej nie ma sensu, liczy się realistyczne oświetlenie całej sceny - również cienie. Ambient Occlusion to bardzo wartościowy efekt, ale jednak stanowi tylko pewien uproszczony model. RT zagwarantuje, że oświetlenie w każdym miejscu zawsze będzie takie, jak w rzeczywistości.
                              • avatar
                                bartek_k3
                                0
                                Ja poczekam na testy.
                                Zobaczymy jak wypadnie RTX 2080 na tle gtx 1080 ti bo tego obecnie zamierzam kupic. Ceny gtxow polecialy dosyc mocno na dol.
                                I niewiem czy gtx 1080 ti nie bedzie najbardziej oplacalnym zakupem w najblizszym czasie
                                • avatar
                                  Marucins
                                  0
                                  Polecam każdemu na spokojnie obejrzeć prezentację: https://www.twitch.tv/videos/299680425##
                                  Zobaczyć tumanów spamujących czas, bzdetami, nakręcającymi się propagandą, czy co gorsze wypisujący bzdurę "AMD RIP".

                                  Masakra, tak rozdmuchać ray-tracing. Nie wiem czy oni wśród tych 10x szybciej, 20, 100, 1000! Załapią że wydajność dla zwykłych normalnych gier będzie delikatnie większa. Ot będzie płacz - toż miało być pierdyliard raza szybciej.

                                  Już widzę te wsparcie w grach. Szczególnie że mamy konsole... Pamiętacie co było z DX12 - jak to z początku wyglądało? Nawet lodówki miały to wspierać a prawda okazała się zgoła inna.
                                  Ciń-ciąk sam śmiał się ze swoich żartów, tak zadufany w tej propagandzie.
                                  O cenie nowych GPU nawet nie będę wspominał.
                                  • avatar
                                    Roman1892
                                    0
                                    Oj Nvidia ...... aż się prosi aby międzynarodowe urzędy antymonopolowe się zajęły , nie cierpię takich firm narzucając twórcą gier aby na nich tworzyć gry, programy do edycji filmów czy nawet odróbki zdjęć - np produktach Adobe .

                                    RTX 2080 Ti w wersji FrajerEdition za 5,5k złotych : nieźle odlecieli .

                                    Ja już z Nvidią skończyłem rok temu , i nie telsknię za nimi za te sterowniki które w momentami codziennie zamulały na moim starej konfiguracji przy pulpicie chcąc sprawdzić , i nie dało się korzystać np zmiany barwy kolorów pulpitu a innymi problemami nie wspomnę np Sterownik ekranu Nvidii uległ awarii ale odzyskał sprawność lub Błąd sprzętu i Bluescreeny przez upośledzone składnik NVIDII i ich chore rozwiązania osłabiając poprzednią generacją sterownikami .


                                    • avatar
                                      rreagan
                                      0
                                      Panie Macieju, proszę poprawić nazwę rodziny z TURNING na TURING. Na drugiej stronie. Może ktoś już również zauważył...
                                      • avatar
                                        xbk123
                                        -1
                                        Przełomowe rzeczy to nie są, bardziej kolejny etap powolnego dzisiaj procesu rozwijania grafiki na PC. Zwyczajowo, na demach się prezentuje najlepiej. Zobaczymy jak to będzie wykorzystane w grach, ale to jeszcze sporo czasu minie do tego.
                                        • avatar
                                          Koriolan
                                          -3
                                          Jest jeszcze jeden aspekt
                                          takie ceny kart "zabijają" sensowność grania na PC.
                                          Sama karta kosztuje tyle (lub sporo więcej) co konsola.
                                          Tak więc ilośc graczy na PC znacząco zmaleje.. co oznacza że niektóre tytuły w ogóle nie będą przewidziane na PC... i tak to się będzie samohamować.

                                          • avatar
                                            xxx.514
                                            0
                                            Trzeba przyznać, że CEO nVidii ma całkiem niezły żart - spakować całego DGXa w kartę rozszerzeń. RayTracing wygląda dość oszałamiająco, choć fakt - w dynamicznych scenach nikt tego raczej nie zauważy. Ale nie samymi FPSami i AAA gracz żyje - mogą powstać gry, które będą aktywnie wykorzystywać tą nowinkę i być mniej dynamiczne. Co by się nie działo, nowe RTXy i tak znajdą nabywców - wszakże seria 1xxx młodnieć nie będzie, a serii 9xx praktycznie nie można zdobyć. Domyślanie się przez AI części generowanego obrazu to obecna sfera badań i już wygląda to dość nieźle - może nV stworzy jakiś program partnerski/szpiegowski do zbierania informacji, jak radzą sobie algorytmy, żeby cały proces automatycznego tworzenia grafiki jeszcze ulepszyć. W ogóle mym skromnym zdaniem seria RTX 2000 to po prostu odprysk przy produkcji Tesli i badań nad uczeniem maszynowym. To nic więcej niż nieco większy skok w ewolucji grafiki komputerowej i jak każda świeża rzecz - musi dojrzeć, a programiści się z nią oswoić.
                                            • avatar
                                              Aquagen
                                              0
                                              Może pytanie nie dotyczy stricte kart GeForce RTX, ale architektury Turing:

                                              Czy wie ktoś z Was, znalazł jakąś wiarygodną informację mówiacą wprost, czy te Quadro RTX posiadają wydajność fp64 na poziomie 1:2 względem fp32 ???
                                              • avatar
                                                figer
                                                0
                                                5% ludzi kupi już teraz bo kochają nowinki i koniec. Mają kasę i kupią.
                                                30% kupi jeżeli okaże się że przeskok wydajnościowy w ogólnych zastosowaniach growych jest taki jak między serią 9xx a 10xx - ci czekają na testy.
                                                Reszta nie kupi w tym roku, bo ich nie stać albo grają w sapera, albo mają inne priorytety w życiu.

                                                Całe to dywagowanie nie dotyczy górnictwa - które jest nieprzewidywalne jak to ze spekulacjami bywa.
                                                • avatar
                                                  Pankracy666
                                                  0
                                                  Czyli trzeba polować na GTX 1080 ti za max 2300 zł a takich aukcji nie brakuje, trzeba tylko dobrze szukać.

                                                  Druga sprawa czy jak ktoś poznał ceny nowych układów będzie chciał się pozbyć nadal świetnej karty jaką jest 1080 ti...

                                                  Hmmm ;)