• benchmark.pl
  • Gry
  • Regalia: Of Men and Monarchs – jRPG po polsku i na wesoło
Gry

Pomysłowa mechanika pod rękę z artystycznym kunsztem

przeczytasz w 3 min.

Wartkie tempo spokojnej rozgrywki

Sedno rozgrywki zamyka się więc w paru podstawowych działaniach – w grze przede wszystkim odczytujemy kolejne linie dialogowe i walczymy. Do tego decydujemy też o ekwipunku i rozwoju umiejętności naszej drużyny. 
Brzmi to jak typowy RPG, prawda? Twórcy Reglia: Of Men and Monarchs wprowadzili jednak jeden drobny, autorski element, który sprawia, że gracz cały czas czuje potrzebę wykonywania kolejnych misji i ani na chwilę się nie nudzi.

Fabuła stawia nas bowiem w obliczu długu, który zaciągnęli nasi przodkowie. Co dwa miesiące następuje spłata kolejnej raty. Naszym zadaniem jest wykonanie w tym czasie konkretnej liczby misji, żeby udobruchać wierzycieli. 
I tylko od nas zależy, czy w danym „okresie rozliczeniowym” będziemy penetrować kolejne lochy, czy też skupimy się na rozwijaniu znajomości, tworzeniu przedmiotów bądź… wędkowaniu.

Regalia: Of Men and Monarchs - wędkowanie

Wszystkie te akcje są nagradzane i z pewnością każdy gracz znajdzie swój ulubiony sposób na wykorzystanie kolejnych dwumiesięcznych segmentów, składających się na kolejne rozdziały gry.

Japonia namalowana przez Polaków

Od pierwszej sceny Regalia: Of Men and Monarchs widać, że mamy do czynienia z jRPG. Począwszy od portretów postaci, po charakterystyczne emotikony odzwierciedlające ich nastroje. Choć to nie moje klimaty, to całość została tu przedstawiona w taki sposób, że nie sposób nie docenić kunsztu artystycznego.

Wszystko jest po prostu na swój, bajkowy sposób, śliczne. Zarówno tła i lokacje, jak i różnorodność bohaterów. Nie sposób nie polubić sympatycznej córki miejscowego karczmarza już za sam figlarny uśmiech, a jeśli dodać do tego kwestie dialogowe (które będę chwalił raz za razem), wychodzi nam z tego mieszanka idealna. 

Regalia: Of Men and Monarchs - walka

Każdy gracz wie, że diabeł tkwi w szczegółach. Dlatego musimy uważnie się rozglądać, bo projektanci w wielu miejscach popuścili wodze fantazji. Uważni gracze dostrzegą detale, które niejednokrotnie wywołają u nich szczery uśmiech. Mam tu na myśli wspomniane już nawiązanie do Baldur’s Gate czy cytowanie muzycznych przebojów (jak szalona magiczka wołająca: „I’m about to lose control and I think I like it!”). 

Nie gorzej prezentuje się udźwiękowienie Regalia: Of Men and Monarchs. Miła dla ucha muzyka stanowi doskonałe tło dla potyczek. Równie idealnie pasują podłożone pod postacie głosy. Co prawda czasem występują minimalne problemy z intonacją konkretnych wypowiedzi, ale to sporadyczne przypadki. Do tego, nawet jeśli dana kwestia nie została nagrana (a takich przypadków jest sporo), to wtedy bohater wypowiada uniwersalne zdanie, które tonem pasuje do całego, długiego komunikatu.

Regalia: Of Men and Monarchs - rozmowa z Signy

Regalia: Of Men and Monarchs – RPG dla każdego

Stworzona przez polskie studio Regalia: Of Men and Monarchs idealnie trafiła w mój gust. Uwielbiam zarówno taktyczne pojedynki, cechy tradycyjnych RPG, jak i stare gry paragrafowe. Ta produkcja łączy w sobie wszystkie te elementy, wzbogacając je prześmiesznymi dialogami i pomysłowymi historiami. Do tego każda kolejna bitwa jest coraz bardziej satysfakcjonująca, a całość ma w sobie „to coś”, co sprawia, że zarwanie nocki przychodzi bez trudu.

Mam czasami takie poczucie, że dana gra jest ideałem w swoim gatunku. Dla przygodówek niedoścignionym według mnie wzorem jest Najdłuższa Podróż. W przypadku strzelanek TPP najlepiej bawiłem się w Spec Ops: The Line. W gatunku fantasy RPG myślałem, że da się zrobić już niewiele więcej ponad chociażby Star Wars: Knights of the Old Republic. 

Najwyraźniej byłem w błędzie, bo w moim prywatnym rankingu na tron RPG zasiada właśnie Regalia: Of Men and Monarchs. Dla mnie osobiście to produkcja idealna. Mimo ogromu podobieństw, nie stara się być klonem produkcji japońskich. Zamiast tego, że gdy raz się ją uruchomi, to aż do ujrzenia napisów końcowych nie będzie się chciało sięgnąć po żadną inną grę. Wszystko to zasługa genialnie rozpisanych dialogów, ogromu humoru i konstrukcji rozgrywki, która popędza nas do wykonywania kolejnych zadań. 

Regalia: Of Men and Monarchs - potyczka z samurajami

Ocena końcowa:

  • klimat jak z oryginalnych azjatyckich produkcji
  • ciekawa opowieść
  • ogromna dawka humoru i przeróżnych nawiązań
  • świetne dialogi i przygody tekstowe
  • stanowiące wyzwania bitwy dają sporą satysfakcję, bez krzty frustracji
  • urokliwa rysunkowa grafika
  • udana próba łączenia ze soba różnych gatunków
     
  • sporo ekranów wczytywania
  • japońska estetyka nie każdemu przypadnie do gustu
     
  • Grafika:
     dobry plus
  • Dźwięk:
     dobry plus
  • Grywalność:
     bardzo dobra

Ocena ogólna:

96% 4,8/5

Dobry Produkt

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Akatzuky
    1
    Heh a akurat mnie naszlo na jrpg pykam sobie w Dragon Quest 9 i musze powiedziec klimat i fabula miodzio
    • avatar
      Marucins
      1
      Dzięki.
      Z miłą chęcią przyjrzę się bliżej tytułowi.
      • avatar
        Himoto
        -1
        Miałem zakupić i ograć - już kilka miesięcy temu jak tylko pojawiła się zapowiedź Steam wbiłem do Wishlist - Ale po tym opisie a co gorsza po wielu first lookach odpuściłem.

        Sprawa prosta - twórcy popełnili najgorszy z błędów jaki można popełnić, przez co świetny [na pierwszy rzut oka] klimat jest miażdżony gównianym dubbingiem. To uratować mogłaby możliwość przełączenia z EN na PL albo nawet JPN, bo jak słyszę ten EN to mnie normalnie coś strzela. Nie nie jestem wrogiem angielskiego dubb w grach, bo w wielu produkcjach inny niż EN by się nie nadał, ale niestety w tej dubbing psuję klimat gry.
        Grę można jeszcze ograć w inny mniej wygodny sposób, wyłączyć głosy bohaterów i grać tylko z opisów-kami :)