Telewizory LG na rok 2017 – opis i analiza
Telewizory

Telewizory LG na rok 2017 – opis i analiza

przeczytasz w 4 min.

13 kwietnia 2017 r. firma LG przedstawiła najnowszą gamę telewizorów OLED i LCD na rynek polski. Oto jak przedstawia się oferta tej znanej marki.

Jeśli chodzi o producentów RTV z Korei Południowej, o LG, od niepamiętnych czasów mawiano zawsze „ten drugi”. Pomimo tego, od dobrych paru lat, LG obrała nowy kurs: nie na imitację swojego największego rywala, Samsunga, lecz na promowanie własnych, oryginalnych rozwiązań. To właśnie ta radykalna zmiana kursu dała nam, użytkownikom, polaryzacyjne 3D, magicznego pilota, system webOS, czy wyświetlacze OLED. I to właśnie wokół tych ostatnich coraz szybciej kręci się telewizorowy świat. A gdy LG prezentuje swoje nowe telewizory OLED na rok 2017, to nie sposób tego faktu przeoczyć. Można go pomniejszyć lub wyolbrzymić, ale nie sposób go pominąć. Zapraszam zatem do lektury opisu i analizy nowej gamy telewizorów LG na rok 2017.

J = 2017

Zgodnie z zasadami nazewnictwa telewizorów LG ustalonymi kilka lat temu, każdy rocznik modelowy ma swoją własną niepowtarzalną literę:

2015 – F
2016 – H
2017 – J

A zatem modele z rocznika 2017 będą nosić literę „J”. W związku z tym:

  • LJ – to telewizory LCD z ekranami Full HD lub HD Ready,
  • UJ – to telewizory LCD z ekranami UHD,
  • SJ – to również telewizory LCD z ekranami UHD, ale o bardziej zaawansowanych rozwiązaniach technicznych (tzw. Super UHD).

Z kolei telewizory OLED, które w ubiegłych latach oznaczano cyfrą „6” (np. B6, C6, E6), w tym roku będą oznaczone cyfrą „7” (np. B7, C7, E7). Podobnie jak w roku ubiegłym, będą też nosić oznaczenie „OLED” przed cyframi calażu, aby nie było żadnej wątpliwości, że mamy do czynienia z telewizorem OLED, a nie LCD.

Porównanie nowej z ubiegłoroczną gamą telewizorów:

  • wszystkie telewizory z płaskimi, niezakrzywionymi ekranami,
  • brak telewizorów 3D,
  • brak telewizorów z ekranami o przekątnej poniżej 32 cali,
  • dominacja telewizorów z matrycami IPS (jak w latach ubiegłych),
  • jeszcze większa liczba modeli telewizorów z kontrowersyjnymi wyświetlaczami RGBW (niestety),
  • debiut rozwiązania o nazwie Nano Cell w telewizorach LCD,
  • debiut całkowicie nowej klasy telewizorów OLED – serii W7,
  • udoskonalony system operacyjny webOS w wersji 3.5.

Opis gamy modelowej zaczynamy jak zwykle od urządzeń najtańszych.

Telewizory LCD Full HD / HD Ready

O tego rodzaju telewizorach LG udostępniła na razie stosunkowo mało informacji. Wiemy na pewno, że na naszym rynku dostępnych będzie sześć serii (od LJ500 do LJ620), a w nich modele o przekątnych od 32 do 55 cali. Wszystkie telewizory będą mieć matryce 60Hz i nie będą obsługiwać ani 3D, ani HDR.

Telewizory z tych serii będą miały największy procentowy udział obcych wyświetlaczy, tj. matryc dostarczanych przez takie firmy jak tajwańskie AUO, czy chiński BOE. Oznacza to, że będzie tu można natrafić na wysokontrastowe wyświetlacze VA, których LG nie produkuje, lecz kupuje od firm zewnętrznych.

Seria LJ500

To najtańsza seria telewizorów LG, którą wyróżnia brak systemu webOS 3.5. Dostępne ekrany to 32 i 43 cale. Są to produkty typu OEM lub nawet ODM.

Seria LJ510

To bardziej rozbudowana seria telewizorów, choć również bez webOS-a. Dostępne ekrany to 32, 43 i 49 cali.

LJ510

Seria LJ540

To pierwsza seria telewizorów z systemem webOS 3.5. W przeciwieństwie do niższych serii LJ500/510 nie znajdziemy tu w ogóle modeli z ekranami 32 i 43, lecz tylko 49 i 55 cali.

Seria LJ590

Z kolei w tej serii mamy telewizory w webOS-em 3.5, ale dostępne w mniejszych calażach: 32, 43 i 49 cali. Nadal tylko 2 gniazda HDMI.

Seria LJ590

Seria LJ610

To najbardziej rozbudowana seria telewizorów HD/FHD ‒ mamy tu aż cztery modele z ekranami o przekątnych 32, 43, 49 i 55 cali. Telewizory te mają już 3 gniazda HDMI, w przeciwieństwie do modeli z niższych serii, które mają tylko po 2 gniazda. Ze względu na lepsze wyposażenie i szeroki wybór przekątnych ekranu, będą to najprawdopodobniej jedne z najbardziej popularnych telewizorów Full HD marki LG w 2017 roku.

Seria LJ610

Seria LJ620

Podobna do LJ610, ale bez modeli 32-calowych: tylko 43, 49 i 55 cali.

Pełne zestawienie telewizorów HD Ready / Full HD na rok 2017 przedstawia poniższa tabela:

 

Nowy OLED Full HD czyli kandydat na przebój roku 2017

Podczas konferencji prasowej, w trakcie której przedstawiono nowe modele telewizorów na rok 2017 wybuchła prawdziwa „bomba”: jeszcze w tym roku LG wprowadzi na rynek nowy model telewizora OLED Full HD. Tak, dobrze przeczytaliście. To nie błąd, ani kaczka dziennikarska: będzie nowy model OLED-a Full HD od LG.

Przypomnijmy, że sprzedawany obecnie telewizor OLED 55EG910V wszedł na rynek jeszcze w 2015 roku. Cechują go:

  • zakrzywiony ekran,
  • rozdzielczość Full HD,
  • system webOS 2.0,
  • panel OLED Full HD III generacji,
  • bardzo atrakcyjna (jak na OLED-a) cena poniżej 6000 zł.

Od rynkowego debiutu tego modelu minęło już ponad dwa lata i technologia produkcji paneli OLED posunęła się znacznie do przodu. Na początku 2016 roku LG wprowadziła nową generacje matryc OLED 4K, w których znacznie poprawiono odwzorowanie kolorów (zwłaszcza czerwonego) oraz usunięto bądź zredukowano wiele mankamentów poprzednich paneli, jak choćby cienkie pionowe pasy widoczne w ciemnych i bardzo scenach. Niestety, w 2016 roku nie było nowych paneli Full HD, ku zmartwieniu mniej zamożnych użytkowników. Na szczęście firma LG zrozumiała, że nie każdego stać na zakup 55-calowego OLED-a 4K za trzynaście tysięcy złotych (a tyle będą kosztować nowe 55B7) i stąd decyzja o reaktywacji OLED-ów Full HD.

Nie wiemy jeszcze, jaki symbol będzie miał nowy OLED Full HD (ja obstawiam A7). Wiemy, że będzie miał następujące cechy:

  • płaski ekran (55EG910V ma wklęsły),
  • rozdzielczość Full HD,
  • system webOS 3.5,
  • panel OLED Full HD IV generacji,
  • obsługa HDR!
  • (być może) tryb HDR Gra.

Telewizor ten pojawi się na rynku nie wcześniej niż w czerwcu br., czyli w sam raz aby producent mógł go wypromować na targach IFA 2017. Cena nie jest jeszcze znana, ale nieoficjalnie mówi się o kwocie pomiędzy 6 a 7 tysięcy złotych. To niemal dwa razy mniej niż musimy zapłacić za najtańszego najnowszego OLED-a 4K, czyli model 55B7. Moim zdaniem, OLED55A7 (jeśli tak właśnie będzie się nazywał) może być wielkim przebojem rynkowym w swojej klasie, pod warunkiem dobrej, niewygórowanej ceny i bezproblemowej dostępności. Jednakże pamiętajmy, że nie zawsze LG traktowała polski rynek priorytetowo – na przykład pierwsze telewizory OLED 4K pojawiły się u nas z rocznym opóźnieniem w stosunku do krajów zachodnich, które już wcześniej miały pierwszą serię 4K, czyli modele EF.

W każdym razie, jeśli nowy OLED Full HD wejdzie na rynek na przykład w cenie 6999 złotych, to jego cena na wyprzedażach w 2018 r. może spaść nawet do 4999 złotych. Jeśli tak się stanie, to ten model wreszcie wprowadzi telewizory OLED „pod strzechy”. Mocno trzymam kciuki, aby tak właśnie się stało.