@Damian Szymański Chodziło o obraz z nowym instalatorem, wersja Legacy 23.10 była cały czas dostępna do pobrania. Wiedziałbyś o tym, gdybyś przeczytał artykuł który linkujesz - 4 akapit od góry "The Ubuntu Desktop Legacy ISO is still available and not affected."
-1
40rozbojnik
@cyna76 I tak, i nie. Nie było wersji z nowym instalatorem, wersja "Legacy" była cały czas dostępna - podobnie jak opcja aktualizacji do nowej wersji. Dzisiaj jest już wszystko gotowe do pobrania.
@Artur_1_ "Gry są pisane pod Windows, więc używajmy Windows, a nie Linux :-) " Obecnie jest to twierdzenie graniczące z bzdurą. Valve wypuściło już jakiś czas temu SteamDecka - w zasadzie pada z wbudowanym komputerem i ekranem. Działa to pod SteamOS (własne distro) i używa Protona (własna modyfikacja Wine) do przeważającej części gier. Napisz do nich, że źle robią - bo w gry to gra się na Windowsie.
0
40rozbojnik
@eskowik Chrzanisz trzy po trzy para piętnaście. Na serwer to jest Ubuntu Server, zwykłe Ubuntu jak najbardziej nadaje się na desktop - właśnie do tego zostało stworzone. Problemy po aktualizacji mogą zdarzyć się w każdej dystrybucji, również w przypadku Windows. A czy są lepsze/inne dystrybucje? Oczywiście. Zależy kto czego oczekuje od systemu.
Kupować i instalować na kompie grę/program wyprodukowaną w kraju terrorystycznym, gdzie w produkcję zamieszane są służby bezpieczeństwa i oligarchowie? Gdzie mój portfel?
@PeetBoss W przypadku laptopów z podwójnymi grafikami w zasadzie wymagany jest odpowiedni sterownik od producenta. Bez tego działać to będzie kiepsko, a laptop nadawać się będzie do wyświetlania Pulpitu. Jeśli sterownik jest stary, lub przeznaczony na inną wersję OSa, to wtedy faktycznie może wystąpić problem z zależnościami, błędy instalacji i inne cuda wianki. Czyli w zasadzie możesz podziękować producentowi, że ma w d***e aktualizacje sterowników zarówno dla Windows jak i dla innych systemów.
A tak na marginesie to tak, niektóre dystrybucje Linuksa dobrze działają na starszych maszynach. Z pewnością nie są do aktualne wersje Minta ani Ubuntu.
0
40rozbojnik
Bardzo dobrze, że projekt się rozwija, bo bez niego nie byłoby żadnego steamowego protona ani nic. Jednak gołe WINE jest mało wygodne do używania. Bo właśnie jak to kolega Euukaliptus wspomniał, trzeba by się ręcznie bawić w tworzenie i ustawianie prefiksów i bibliotek itp. itd. (w skrajnym przypadku dla każdej gry z osobna). Ale na szczęście mamy do dyspozycji min. Lustris czy Steama, które to pozwalają w sposób mocno zautomatyzowany (klikany) zarządzać grami, prefiksami WINE itp. itd. W zasadzie nie trzeba wiedzieć nawet co to prefiks, bo wszystko "robi się samo".
Tja. Must have, bomba, rewelacja, pewniak 100% i w ogóle.
A po miesiącu od premiery wersja PC ledwo 68 pkt metascore i 5.3 user score na metacritic: https://www.metacritic.com/game/pc/the-callisto-protocol. W polskojęzycznych recenzjach pojawiają się takie zarzuty jak zerowa optymalizacja, stuttering, bugi graficzne + liniowa rozgrywka, małostotna dla rozgrywki fabuła, bardzo kiepska mechanika walki, kiepska inteligencja i mała liczba przeciwników, brak bossów oraz wycięte animacje śmierci bohatera dodane jako płatne DLC.
Nie no super sprawa, tytuł bajera. Lecę po portfel!
Scorn to symulator chodzenia w klimatach Gigera okraszany mniej lub bardziej udanymi zagadkami. Jeśli ktoś świadomie decyduje się na zakup i lubi tego typu tytuły to gra jest jak najbardziej w porządku.
Nowe Ubuntu już jest. Oto kilka powodów, by pobrać
16 komentarzyDyskutuj z nami!Ubuntu 23.04 nadciąga. Dużo zmieni się na lepsze
21 komentarzyDyskutuj z nami!Też boicie się rosyjskiego Atomic Heart?
31 komentarzyDyskutuj z nami!Gry i aplikacje z Windows na Linux – jest coraz lepiej
5 komentarzyDyskutuj z nami!A tak na marginesie to tak, niektóre dystrybucje Linuksa dobrze działają na starszych maszynach. Z pewnością nie są do aktualne wersje Minta ani Ubuntu.
Recenzja The Callisto Protocol, czyli nie mam już więcej pampersów
26 komentarzyDyskutuj z nami!A po miesiącu od premiery wersja PC ledwo 68 pkt metascore i 5.3 user score na metacritic: https://www.metacritic.com/game/pc/the-callisto-protocol. W polskojęzycznych recenzjach pojawiają się takie zarzuty jak zerowa optymalizacja, stuttering, bugi graficzne + liniowa rozgrywka, małostotna dla rozgrywki fabuła, bardzo kiepska mechanika walki, kiepska inteligencja i mała liczba przeciwników, brak bossów oraz wycięte animacje śmierci bohatera dodane jako płatne DLC.
Nie no super sprawa, tytuł bajera. Lecę po portfel!
Recenzja Scorn – gry, która budzi emocje. Tylko czy to te emocje, których oczekiwałeś?
15 komentarzyDyskutuj z nami!Dlaczego to niemądre sprawdzać w Google jak Rosjanie reagują na mobilizacje?
14 komentarzyDyskutuj z nami!Recenzja Cyberpunk: Edgerunners - czy serial zainteresuje osoby, które nie grały w grę Cyberpunk 2077?
10 komentarzyDyskutuj z nami!Hulajnoga elektryczna dla dziecka - jaką kupić i jak zniechęcić złodzieja?
9 komentarzyDyskutuj z nami!Wielki powrót kosmicznego łowcy – recenzja Predator: Prey
24 komentarzyDyskutuj z nami!