Avatar użytkownika Sebastian

a1b2c3d4e5

data dołączenia:

Moje komentarze (31)

    • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
      a1b2c3d4e5
      @ooooo Plan S to jest tylko 3 miesiące bezpłatne, więc płacimy za 21 miesięcy.
      6 miesięcy jest tylko w planie L.
      0
      • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
        a1b2c3d4e5
        Problem w tym, ze teraz nawet najgłupszy pomysł prezesa w południe sejm przegłosuje, wieczorem prezydent podpisze a następnego dnia Trybunał Konstytucyjny obroni. Jakiekolwiek sądzenie się nie będzie miało sensu, bo już niedługo sądy będą pytać Ziobrę o wyroki a jeśli ludzie wyjdą na ulice to spacyfikuje ich Obrona Terytorialna.

        Szykuje się nam druga Korea Północna.
        4
        • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
          a1b2c3d4e5
          Poczta Polska nie jest ani "Państwem" ani "służbą", tylko prywatnym przedsiębiorstwem a mimo tego będzie miała nieograniczony dostęp do naszych danych.
          3
          • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
            a1b2c3d4e5
            Cieszyć to się powinni przede wszystkim fani... Intela. W końcu ich ulubione procesory stanieją ;)
            1
            • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
              a1b2c3d4e5
              Tu się zgodzę. Dodam jeszcze, że w dzisiejszych czasach projektowanie zaczyna się od rozmowy z księgowymi a kluczowe są dwa parametry: koszt oraz zysk.
              7
              • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                a1b2c3d4e5
                ... bo najnowsze procesory Intela nie mają przynieść sporego wzrostu wydajności, tylko spory wzrost zysków.
                6
                • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                  a1b2c3d4e5
                  Bo my Polacy, chcemy żyć i wydawać na takim samym poziomie, jak ludzie w innych zachodnich krajach Europy. Oni wydają 20% pensji i my chcemy wydawać tyle samo, czyli 20% naszej pensji ;)

                  Jest takie powiedzenie: jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
                  -1
                  • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                    a1b2c3d4e5
                    [edit]

                    1
                    • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                      a1b2c3d4e5
                      Twoja wypowiedź pachnie hipokryzją. Ludzie głosowali na PIS nie po to, aby robił to co PO. Wszystko co złe, a trzeba wprowadzić to zaraz pomysł PO.'

                      Dlaczego PIS tak uparcie chce wprowadzać najgłupsze pomysły PO???

                      1
                      • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                        a1b2c3d4e5
                        Koszt budowy instalacji to ok. 6 tys. zł netto za 1kW. Przy 40kW daje to 240 tys. zł + podatki. Dolicz do tego jeszcze przeglądy serwisowe i ewentualne naprawy - nie istnieje instalacja, która przez 20 lat się nie zepsuła.

                        To jest moc na panelach. Po przejściu przez falowniki (bo do sieci nie oddasz prądu stałego!!!) tracisz minimum 10-15% mocy.

                        Najwięcej energii elektrycznej potrzeba po zmroku i wcześnie rano, gdy szykujemy się do pracy, a słońce ledwie co świeci. Konieczne jest więc magazynowanie energii na własne potrzeby.

                        Jeśli koszt 40kW to 240 tys. zł netto, a Ty możesz odzyskać 10 tys. zł rocznie, to na zero wyjdziesz po 24 latach, czyli akurat wtedy, gdy panele będą już bezużyteczne. Nie liczę tutaj kosztów obsługi (przeglądy i pomiary wymagane przez prawo).
                        1
                        • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                          a1b2c3d4e5
                          Polacy opracowali jedne z najlepszych na świecie elektrofiltrów do elektrowni węglowych. Problem w tym, że nie zarobią na tym firmy z Zachodu.

                          Poza tym znacznie bardziej truje Twój sąsiad, który zamiast węglem i drewnem pali w piecu śmieciami, plastikami, starymi oponami i wszystkim, co ma jakąkolwiek wartość opałową. Polacy od wielu lat sortują śmieci... na te, które palą w dzień, i na te, które palą w nocy ;)
                          1
                          • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                            a1b2c3d4e5
                            Polska ma przestarzały system energetyczny pracujący niemal na 90% możliwości. Prze ostatnie 20 lat wybudowano dużo nowych zakładów. Ludzie też zużywają znacznie więcej energii elektrycznej niż 20 lat temu. W tamtych czasach rzadko kto miał kuchenkę i piekarnik elektryczny zamiast gazowego.

                            Przeciętne auto elektryczne podczas ładowania pobiera nawet kilkadziesiąt kilowatów energii z sieci. Jeśli teraz przybyło by nam kilkaset tysięcy aut wymagających ładowania z sieci, to mielibyśmy co chwilę "black out", bo sieć energetyczna nie jest w stanie udźwignąć takiego obciążenia.
                            1
                            • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                              a1b2c3d4e5
                              Pisząc o kosztach miałem na myśli średniej klasy rozwiązania. We współczesnych świetlówkach kompaktowych też jest tylko parę elementów + jeden scalak. Najtańsze rozwiązanie, jakie spotkałem w taniej chińskiej lampce, to był rezystor, dioda, kondensator i LED. Oczywiście całość bez jakiegokolwiek chłodzenia. O trwałości chyba nie ma co pisać ;)

                              O wysokim CRI pisałem wyłącznie dlatego, że tak bardzo upierałeś się przy świetle zbliżonym do naturalnego. Mi osobiście też wystarcza na co dzień 85-90 CRI, bo powyżej 90 bardzo gwałtownie maleje sprawność. W wielu zastosowaniach preferuję neutralną biel w granicach 4000 do 4500K. Światło dzienne (tak popularne w świetlówkach Daylight) to jest około 6000K, czyli chłodna biel.

                              Jest też sposób na znaczne obniżenie temperatury i wzrost sprawności. Wystarczy zasilać LEDa mocą mniejszą od nominalnej, żeby uzyskać nawet 200lm/W przy neutralnej bieli i CRI na poziomie 75 (XM-L2 3C bin U2) + Noctigon.

                              Boom na oświetlenie LEDowe dopiero się rozpoczął. W najbliższych miesiącach pojawi się wiele ciekawych konstrukcji. Mam już próbki i dostęp do kart katalogowych. Producenci oświetlenia też coraz większą uwagę zwracają na wskaźnik lm/$ (ilość lumenów za jednego dolara). Dlatego coraz mniej sensowne będą porównania do mocy nominalnej LEDa i CFL, gdyż LEDy już osiągają znacznie wyższą sprawność.
                              0
                              • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                                a1b2c3d4e5
                                cd.

                                nie marnując strumienia światła w oprawie czy odbłyśniku lampy. Czy widziałeś zamiennik CFL do "oczka" halogenowego, który da światło zbliżone do halogena?
                                0
                                • Avatar użytkownika a1b2c3d4e5
                                  a1b2c3d4e5
                                  To ja odwrócę pytanie. Pokaż mi CFL, która ma widmo bliskie naturalnemu. Odpowiem Ci: NIE MA!
                                  Ja w przeciwieństwie do Ciebie podaję fakty poparte linkami do źródeł. Ty tylko rzucasz hasłami.

                                  Zdecydowana większość firm takich jak Cree, Osram, Philips Lumileds czy Nichia używa w większości swoich białych LEDów podłoży emitujących barwę niebieską około 450nm. Przy tej barwie i odpowiednim luminoforze są w stanie uzyskać barwę białą ciepłą o widmie znacznie lepszym od świetlówek. Najlepsze świetlówki jakie kiedykolwiek wyprodukowano to są świetlówki LINIOWE a nie KOMPAKTOWE. Pokaż mi świetlówkę kompaktową o CRI 97?

                                  LEDy faktycznie przegrywają konkurencję ceną, ale tylko dlatego, że producenci wygaszają już powoli produkcję świetlówek albo przenoszą do takich krajów jak Indie czy Chiny i w ten sposób są w stanie sprzedawać dużo taniej. Technologie oparte na CFL istnieją na rynku już ponad pół wieku. Linie produkcyjne, nawet te najnowsze, zdążyły się już zamortyzować, stąd koszty produkcji są bardzo niskie. Nie zmienia to faktu, że żaden poważny producent nie rozwija już dalej tej technologii.

                                  W przypadku nowoczesnych świetlówek najdroższym elementem systemu jest balast (przetwornica). Koszt przetwornicy dla LEDa i świetlówki kompaktowej jest zbliżony. Różnica jest jedynie w samym źródle światła.
                                  Tutaj w ostatnich latach jest największy postęp. Problemem jest stosowanie przez producentów lamp wyłącznie najtańszych LEDów. Podczas gdy zastosowanie dolara lub dwa droższego - da znacznie więcej światła przy znacznie niższej temperaturze.

                                  LED musi być właściwie chłodzony. Plastikowa obudowa nie zapewnia żadnego chłodzenia. W nowoczesnych lampach na podłożach choćby SinkPad lub Noctigon i niedużym radiatorze aluminiowym jestem w stanie zejść do temperatury około 40-50st. C. Sam stosuję LEDy od wielu lat i widzę jaki dokonał się postęp. Żarówki wypromieniowują całe ciepło, LEDy niestety nie, stąd wymóg właściwego chłodzenia, o którym większość producentów tanich lamp nie pamięta.

                                  W ostatnich latach coraz częściej stosuje się rozproszone oświetlenie z wieloma źródłami światła. Daje to znacznie lepsze światło bez cieni z pomieszczeniu. LEDy dzięki świeceniu kierunkowemu i kątowi światła około 120 stopni nadają się do tego idealnie, ni
                                  1