azgan

Uprzedzony falą negatywnych opinii byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego tytułu prawdę powiedziawszy nie miałem wobec niego żadnych oczekiwań i wydawało mi się, że gra jest totalnym gniotem, dopóki nie zagrałem. Namówił mnie ODIN85. Trafiła się sprzyjająca okazja, więc zaryzykowałem zakup SGW3. Zaznaczam, że moja opinia może odbiegać od tych pisanych w dniu premiery, gdyż gram już na wersji zawierającej aktualizację. Moja opinia jest całkowicie subiektywna i nie należy jej brać za pewnik.

1). Fabuła:

Jest dosyć standardowa jak w większości gier FPS, aczkolwiek ma swoje momenty i stanowi dobre tło do działań. Nie przeszkadza, nie rozprasza i potrafi nawet zaciekawić.
Postacie są dobrze przedstawione każda z nich ma własny charakter i odmienny styl, aczkolwiek nie należy się w nich doszukiwać przesadnej głębi.

2.) Grafika:

Gra korzysta z tego samego silnika co Crysis 3 niestety twórcom nie udało się osiągnąć równie imponującej opary graficznej, ale mimo to ładnych widoczków nie brakuje. Podczas eksploracji można natrafić na wile dobrze wyglądających miejsc. Grafika jest ładna, aczkolwiek jej poziom jest nierówny.

3.) Optymalizacja:

Można uznać, że jest całkiem dobra jak na dzisiejsze „standardy”. Zdążają się miejsca, gdzie gra potrafi chrupnąć na detalach bardzo wysokich, ale większość czasu utrzymuje stałe 60 k/s. Największy problem stanowią dosyć długie czasy ładowania nawet na dysku SSD. Warto też dodać, że zredukowanie detali na wysokie w znaczący sposób wpływa na płynność działania gry a w niewielkim stopniu na pogorszenie jakości oprawy graficznej.

4.) Rozgrywka:

Gra jest w zasadzie kalką Far Cry 3 i 4 tyle że z naciskiem na strzelanie z snajperki. Nie ma tutaj nic odkrywczego ani wyjątkowego od poprawnie wykonany schemat z produkcji Ubisoftu. Konstrukcja mapy jest otwarta, ale z podziałem, na rejony którym towarzyszą ekrany ładowania. Są znaki zapytania (miejsca które można opcjonalnie odkrywać), są dzikie zwierzęta, są posterunki które można odbijać i przejmować, czyli wypisz wymaluj Far Cry (jak graliście to wiecie o co chodzi). Mimo wszystko gra potrafi przykuć do monitora i gra się w to całkiem przyjemnie.

Podsumowanie:

Sniper Ghost Warrior 3 nie jest złą grą, ale nie jest też hitem na jaki był kreowany ten tytuł. Jest to udany średniak z pewnymi elementami gier AAA.

Warto podkreślić, że za powstaniem rdzenia Zen stoi utalentowany inżynier, Jim Keller, którego starsi Czytelnicy mogą pamiętać jako twórcę tak udanych konstrukcji jak architektury K6 i K7, Athlon XP i Athlon 64, a później, gdy pracował w Apple, procesorów A5 i A6. Jego powrót do AMD dał nadzieję na powrót do świetnych czasów firmy, która kiedyś przecież produkowała sprzęt skutecznie konkurujący z Intelem nie tylko ceną.

GTX970 oferuje zbliżoną wydajność do GTX780Ti tutaj jest porównanie wydajności od DigitalFoundry

Crysis 3 - GTX 970 vs GTX 980/ GTX 780 Ti Gameplay Frame-Rate Tests

https://www.youtube.com/watch?v=JalO4oHjhQA

Crysis 3 - GTX 970 vs R9 290/ R9 290X Gameplay Frame-Rate Tests

https://www.youtube.com/watch?v=IkuB2IUttyo

GeForce GTX 970 1080p vs GTX 980/ R9 290/ 290X Benchmark Tests

By przekonać się, jaki potencjał skrywa testowana karta, odpaliliśmy na niej kilka wymagających benchmarków na maksymalnych ustawieniach. We wszystkich wykorzystaliśmy FCAT - w ramce poniżej zamieściliśmy dane uśrednione, a nagranie pozwala na bieżąco śledzić wydajność GPU.[/i]

https://www.youtube.com/watch?v=S5aPkZFnVYU

Źródło http://www.eurogamer.pl/articles/2014-09-26-nvidia-geforce-gtx-970-test

Istotne jest czy się wie, o czym się mówi, bo osoby, które się na tym znają i interesują nie traktują takich recenzji poważnie a to nie jest program poświęcony urodzie tylko kwestią technicznym. Co do dykcji pełna zgoda dziewczyna może być z powodzeniem prezenterką w TV, ale tego typu video recenzje większość z użytkowników potraktuje z przymrużeniem oka tym bardziej że na kilometr pachnie sponsoringiem ze strony MSI więc na dobrą sprawę Martyna zagrała w spocie reklamowym MSI ;)

Przyjrzyjcie się a zobaczycie, że Martyna czyta tekst na żywo podczas recenzowania nie zaprzeczę, że sympatycznie się to ogląda, ale niestety ciężko oprzeć się wrażeniu żeby interesowała się sprzętem komputerowym a tym bardziej grami stąd też brak przekonania w tym co robi ;)

Wygląda paskudnie a jakość wykonania pewnie też pozostawia wiele do życzenia jak zresztą większość obudów od SPC

Ja nie wiem, kto przyznawał te nagrody? To jakaś kpina!

Do dnia dzisiejszego jestem mega zadowolony z tego monitora kolory są cały czas ostre tak samo jak w dniu, kiedy go kupiłem i sycą oko ich, jakością. Naprawdę kawał porządnej elektroniki może i Eizo się ceni, ale prawda jest taka, że ma, za co. Po przeczytaniu artykuły utwierdziłem się tylko, co do słuszności wyboru nadmienię jeszcze tylko, że jakość obrazu EIZO FS SX2262W jest bardzo zbliżona do S1931.

Dzięki zastosowaniu zaawansowanej technologii Overdrive Circut, która poprzez kontrolę napięcia każdego piksela, usprawnia wyświetlanie ruchomych obrazów efekt smużenia został zniwelowany praktycznie do stopnia niezauważalnego. Wykorzystywany dotychczas w telewizorach LCD, układ znacznie skraca czas reakcji matrycy. Czas przejścia pomiędzy odcieniami szarości wynosi jedynie 8ms. Dzięki temu nawet szybko zmieniające się obrazy są czyste i ostre. Jakość obrazu na monitorze jest po prostu doskonała, czcionka na ekranie jest bardzo ostra i wyrazista, przez co praca z edytorem tekstu i przeglądanie stron w Internecie (nawet po włączeniu ClearType) to czysta przyjemność. Jakość prezentowanych kolorów stoi na bardzo wysokim poziomie monitor konwertuje 8 bitowy sygnał do postaci 10 bitowej, dokonując jego obróbki, a następnie przesyła sygnał do komputera, co pozwala uzyskać idealne przejścia tonalne. Panel został wyposażony w matrycę PVA, dzięki czemu kolory pozostają nieskazitelne, nawet po zmianie temperatury bieli czy też jasności ekranu.
Warto też podkreślić, iż obraz nie wymaga żadnych korekt ze strony użytkownika, gdyż monitor został już fabrycznie skalibrowany i posiada idealną krzywą gamma.

Producent wyposażył panel w siedem predefiniowanych przycisków służących do regulacji parametrów monitora, za ich pomocą możemy ustawić wszystko, co niezbędne. Przyciski są bardzo przyjemne w dotyku, nic się nie zacina i nie stawia zbędnego oporu, co prawda mogłyby być trochę większe, ale w końcu Japończycy mają małe rączki, więc można im to wybaczyć. Ciekawym rozwiązaniem i dosyć rzadko spotykanym jest wbudowany czujnik światła, którego zadaniem jest automatyczne dostosowanie jasności obrazu w zależności od zmieniających się warunków oświetleniowych. Rozwiązanie to jest bardzo wygodne i praktyczne, tym bardziej, że w razie potrzeby zawsze można go wyłączyć. Podświetlanie ekranu jest doskonałe i nie pozostawia wiele do życzenia, różnice między środkiem a narożnikami matrycy wynoszą zaledwie 15cd/m2. Czerń jest dość głęboka, brak widocznego srebrzenia - jest dobrze, chociaż ten aspekt nadal kuleje. Kąty widzenia są bardzo szerokie, co nie stanowi najmniejszego problemu w przypadku oglądania filmów przez kilka osób. Natomiast trzeba podkreślić, iż nadal występuje duża zmienność obrazu, co skutkuje utratą szczegółowości.

Co niektórzy piszą, że Se7en ma mniejsze wymagania niż Windows Vista bo zajmuje mniej pamięci RAM, niewiele ponad 512 MB a Vista to niby ile pochłania? Mam 2GB pamięci i Vista zjada mi dokładniej 549MB

http://img149.imageshack.us/img149/4752/vistaramcpudf6.jpg

Warto zwrócić uwagę jak się zachowuje Windows Vista w środowisku gier i tak dla przykładu postanowiłem sprawdzić jak to wygląda w grze Wiedźmin. Sami zobaczcie:

http://img523.imageshack.us/img523/2522/windowsvistawiedminkk8.jpg

Z 2GB pamięci RAM jeszcze sporo zostało wolnej ponad to procek wykorzystany jest też tylko w 52% no i gdzie te demoniczne wymagania Visty, o których się czyta?

Ludzie kochają wręcz pisać jak to ta Vista obciąża procka i cały system łącznie z takimi bajkami, że zjada całą pamięć i że do komfortowej pracy nie mówiąc już o graniu trzeba mieć minimum 4GB pamięci a do gier to najlepiej z 8GB LOL ;)

Ale błędów na wodzie w CoD5WaW dalej nie poprawili

Będzie jak ze SPORE dwa dni od premiery będzie już w pełni działająca wersja z crackiem a uczciwi posiadacze legalnych kopi będą się pałować mało tego wszystkie osoby bez domowego Internetu pominą ten tytuł a przynajmniej w legalnej wersji i pewnie zainwestują w pirata za 30 zł z placu działającego bez neta i gdzie tu logika?