Nie wiem, może chodzi o lepszą baterię, o więcej ramu (2gb, phi), o szybszy procesor...? Niee, przecież nikt nie kieruje się takimi bzdetami podczas wyboru telefonu :D
Bo i po co mają się zachwycać czymś, co jest do przesady banalne? Politycznie poprawna opowiastka, która ma przyciągnąć starych fanów tym, że występują ich dawni idole jak Luke, Han czy ta z talerzem na głowie i młodszą widownię, bo przecież ten hyip musi być czymś uzasadniony. Musi być, prawda?
Film jest do bólu banalny, nie ma żadnej mocniejszej sceny byleby nie dawać zbyt dużych ograniczeń wiekowych (no przecież jak rodzic zabierze małego gówniaka na film to za dodatkowy bilet musi zapłacić)
SPOJLER
no chyba, że ktoś odczuwa palpitacje serca przy tej soft scenie przebijania Hana mieczem. Ale błagam was, każda scena, która mogłaby być dość brutalna została ujęta w taki sposób byleby nie było widać, że komuś dzieje się kuku.
Co do nowych szturmowców nie wypowiadam się, bo kojarzę tylko klasycznych klonów i nie umiem wyjaśnić nagłego pojawienia się murzyna w fabule (nie, nie będę mówił, że wciskają nam go na siłę byleby czarni czuli się usatysfakcjonowani, że nie tylko Mace Windu był czarny, bo każda skrajność jest zła), więc stawiam na to, że po prostu przeoczyłem jakiś ważny moment w fabule, który to wyjaśniał, że teraz nie ma klonów.
Kylo Ren'a nie trzeba krytykować, leżącego się nie kopie.
A moim ostatnim "narzekaniem" (żałośni są Ci, którzy każdą krytykę uznają za narzekanie. Oczywiście też możemy wejść sobie w dupę i oceniać film wyłącznie na podstawie ilości "bziu bziu" i efektów specjalnych) jest Rey. Dziewczyna, która zbiera sobie złom w jeden dzień czy dwa nagle jest w stanie (bez żadnego szkolenia czy chociażby wskazówek) rozwalić Kylo Ren'a, który jako główny antagonista w tej części powinien być o wiele silniejszy od niej. No proszę was, wnusio Vader'a i uczeń Pana Holograma musiał przejść jakiś trening by samemu się nie zdekapitować podczas wywijania tą świetlówką.
Xiaomi Redmi Note 3 - poniżej 1000 zł trudno o coś lepszego
18 komentarzyDyskutuj z nami!Tya...
Xiaomi Redmi Note 4 z 10-rdzeniowym procesorem i dużym ekranem
9 komentarzyDyskutuj z nami!Pokemon GO: PokemonoBranie w stolicy, a w USA ktoś złapał je wszystkie
9 komentarzyDyskutuj z nami!LG G5 nie jest do końca metalowy? Producent odpowiada na zarzuty
12 komentarzyDyskutuj z nami!myPhone Flip z Biedronki - czy warto?
17 komentarzyDyskutuj z nami!To będzie dobry rok dla The Elder Scrolls Online
16 komentarzyDyskutuj z nami!Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy – Sokół Millenium wylądował
55 komentarzyDyskutuj z nami!Bo i po co mają się zachwycać czymś, co jest do przesady banalne? Politycznie poprawna opowiastka, która ma przyciągnąć starych fanów tym, że występują ich dawni idole jak Luke, Han czy ta z talerzem na głowie i młodszą widownię, bo przecież ten hyip musi być czymś uzasadniony. Musi być, prawda?
Film jest do bólu banalny, nie ma żadnej mocniejszej sceny byleby nie dawać zbyt dużych ograniczeń wiekowych (no przecież jak rodzic zabierze małego gówniaka na film to za dodatkowy bilet musi zapłacić)
SPOJLER
no chyba, że ktoś odczuwa palpitacje serca przy tej soft scenie przebijania Hana mieczem. Ale błagam was, każda scena, która mogłaby być dość brutalna została ujęta w taki sposób byleby nie było widać, że komuś dzieje się kuku.
Co do nowych szturmowców nie wypowiadam się, bo kojarzę tylko klasycznych klonów i nie umiem wyjaśnić nagłego pojawienia się murzyna w fabule (nie, nie będę mówił, że wciskają nam go na siłę byleby czarni czuli się usatysfakcjonowani, że nie tylko Mace Windu był czarny, bo każda skrajność jest zła), więc stawiam na to, że po prostu przeoczyłem jakiś ważny moment w fabule, który to wyjaśniał, że teraz nie ma klonów.
Kylo Ren'a nie trzeba krytykować, leżącego się nie kopie.
A moim ostatnim "narzekaniem" (żałośni są Ci, którzy każdą krytykę uznają za narzekanie. Oczywiście też możemy wejść sobie w dupę i oceniać film wyłącznie na podstawie ilości "bziu bziu" i efektów specjalnych) jest Rey. Dziewczyna, która zbiera sobie złom w jeden dzień czy dwa nagle jest w stanie (bez żadnego szkolenia czy chociażby wskazówek) rozwalić Kylo Ren'a, który jako główny antagonista w tej części powinien być o wiele silniejszy od niej. No proszę was, wnusio Vader'a i uczeń Pana Holograma musiał przejść jakiś trening by samemu się nie zdekapitować podczas wywijania tą świetlówką.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam mamę.