dxh11

@januszb Zgadza się, nie pooglądają.
To tak jak u nas, Niemcy odpalając netflixa będą mieli dostęp tylko to polskiego i ang tłumaczenia.
I tak w zasadzie będzie z każdą platformą.

Już chyba lepiej dołożyć te 1500 zł i kupić Valve Index...

Wygląda to bardzo słabo, jeśli nie masz praktycznie 90% gier na Steamie to jesteś w dupie...
Przykładowo, ostatnia darmówka na Epicu, Kingdom Come Deliverance, nie właczysz jej bo platforma obsługuje tylko tą grę przez steama. Wiedźmin 3 na GOGu ? Zapomnij !

#xiaomilepsze

Mularczyk, morda tam gównozjadzie - siedzieć cicho i kraść dalej !

Nie wiem czy dobrze to pojmuję, więc może ktoś mnie poprawi jeśli źle napisałem:

Załóżmy że jestem członkiem a raczej elementem układanki projektu Golem. Sytuacja przedstawia się następująco - chciałbym pograć w Squad ale mam zbyt słaby komputer, dlatego zapożyczę sobie trochę mocy obliczeniowej by grać w płynnych FPS'ach, dzięki czemu nie będę zmuszony kupować nowych podzespołów, a jednocześnie nie będę płacić za "usługę", ponieważ "pracuję" w firmie (udostępniając część swojego komputera) z której czerpię te korzyść.

I czy teraz mogę sformułować hipotezę ?
"Im więcej osób będzie należało do projektu Golem, tym więcej mocy będę mógł zapożyczyć" ?

Wina leży przede wszystkim w rządzie...
Płacimy tak ogromne podatki, okradają nas z pieniędzy które sami zarobiliśmy niekiedy ciężką pracą więc z czego mamy odłożyć na jakiekolwiek "przyjemności" ?

Sam nie pamiętam akurat bym kiedykolwiek pobierał filmy, ponieważ zwykle bilet do kina nie kosztuje majątku, a seriale są dostępne w sieci.

Inną sprawą są gry... Producenci zrezygnowali z dem, a Bety i Alph'y bardzo często różnią się od produktu finalnego, co w konsekwencji powoduje naprawdę duże niezadowolenie konsumentów - i chyba nie trzeba patrzeć daleko np. No Man Sky, a ja osobiście za taki bubel uważam BF'a 4 na którym się przejechałem, Hardline już nie kupiłem i podobnie będzie z BF 1.

Może troszeczkę uogólniam ale jednak coś w tym zarabianiu jest, i podam tutaj przykład Norwegi - przykład który może nie w 100% uzasadnia moją tezę, aczkolwiek w jakimś większym stopniu ją popiera:
http://www.dobreprogramy.pl/Piractwo-w-Norwegii-zostalo-pokonane-ale-nie-za-sprawa-surowego-prawa,News,42723.html

I tutaj zacytuję ważne zdanie: "Dostęp do Netfliksa w Norwegii kosztuje jednak 80 NOK miesięcznie, tj. 1/450 średniego wynagrodzenia. Pakiet premium jednego z najpopularniejszych polskich serwisów VoD, z daleko skromniejszą ofertą niż to, co otrzymać można w Netfliksie, kosztuje 30 zł miesięcznie, tj. 1/115 średniego wynagrodzenia." - i chodzi mi tutaj o ten ułamek ceny w stosunku do zarobków i tak pewnie najniższych ...

Angelina jest już przereklamowana, po za tym miała już swoją szansę, czas ustąpić miejsca nowej aktorce.

Zdecydowanie moją faworytką jest Alison Carroll niesamowite piersi, niespotykana uroda, perfekcyjne ciało i w dodatku świetnie wygimnastykowana. Można by tak godzinami ale lepiej popatrzeć:

http://www.1zoom.net/big2/23/126480-avallonist.jpg
http://www.1zoom.net/big2/18/126479-avallonist.jpg
http://img005.lazygirls.info/people/alison_carroll/alison_carroll_alison_carphone_1_vlnuhBs.sized.jpg

Far Cry 4 ssie tak samo jak poprzednia część, dużo skopiowali widzę to już po misjach pobocznych, systemie "zniszczeń" i walki maczetą.

Witam, co do tej opłaty i tak dalej mam pytanie, a mianowicie w odnośniku z tego tematu znalazłem taki fragment " Podkreślamy jednak, że internauci ścigani są nie za pobieranie, a udostępnianie materiału filmowego." Jak to w końcu z tym jest ? Większość ściganych osób jest za upload'owanie filmów, gier itd, czy raczej pobieranie np gier ale na własny użytek, bez korzyści pieniężnych czyli po prostu pobierają i grają ?
No bo wiadomo mnóstwo ludzi w Polsce pobiera gry, filmy itd ale nie wszyscy są ścigani. Wypada to losowo czy tylko na tych najbardziej aktywnych, czy też tych którzy na tym zarabiają np wrzucając na hostingi ?

Nie powiedziałem że reaktor uległ awarii "przypadkowo" , ale po jej nastąpieniu powstały eksplozje które wywaliły części reaktora poza elektrownię.

Wiesz... nowoczesna to nie znaczy że bezawaryjne (tak jak w Czarnobylu), po za tym kij ma dwa końce - dużo energii + dużo odpadów radioaktywnych, są co prawda sposoby na oczyszczanie prętów paliwowych kwasem (neutralizowanie) co powoduje że można ten surowiec wykorzystać ponownie np. w produkcji samochodów, ale to jest również bardzo droga inwestycja, a coś z tym kwasem muszą potem zrobić.Nigdy nie pracowałem ani nie byłem w elektrowni więc nie bd się na ten temat dalej wypowiadał.

W tym co napisałeś masz bardzo dużo racji, jednak... cześć elektrowni już powstała w Polsce mianowicie w Żarnowcu ( fakt część - a dokładniej fundamenty ;) ) lecz prace zaprzestano nie z powodu finansowych - jeśli o tym myślisz - ale ze strachu mieszkańców, którzy boją się powtórki Czarnobyla, a pewnie większość tamtejszych mieszkańców pamięta o tym wydarzeniu oraz przyjmowała ohydny płyn - Lugola.
Myślę że nikt z Was w swojej miejscowości nie chciałby mieć elektrowni atomowej, jednak racja jest po stronie osób ZA energią atomową, bo bez niej nie pociągniemy zbyt długo.