Być może to co napiszę Cię przerazi, ale komputery służą nie tylko do grania.
Stacje operatorskie do wizualizacji i obsługi procesów przemysłowych czy programy finansowe wymagają kilku monitorów, a nie koniecznie mocnego i prądożernego sprzętu.
Są dwa, a w zasadzie trzy główne powody.
-matryca pracuje tylko w czasie rejestracji zdjęcia więc się tak nie nagrzewa, a przez to mniej szumi.
-ponieważ matryca nie pracuje to nie zużywa prądu więc baterie na długo wystarczą
-powód trzeci to przyzwyczajenie - kupiłbyś samochód z joystickiem zamiast kierownicy?
Warto też mieć na uwadze, że tanie lustrzanki mają dość przeciętne wizjery optyczne, ale już w pełnoklatkowej przez wizjer zobaczysz dużo więcej i wyraźniej niż na ekranie, szczególnie w dzień. AF fazowy też jest szybszy niż kontrastowy (choć tu akurat wiele się poprawiło ostatnio)
Powyższe rzeczy nie mają większego znaczenia da wakacyjnych pstrykaczy więc wybiorą kompakt, a bardziej świadomi bezlusterkowca. Natomiast ktoś robiący zdjęcia zawodowo, albo jeśli komuś zależy na możliwie najwyższej jakości w trudnych warunkach, bo będzie dalej te zdjęcia obrabiał wybierze lustrzankę FF lub nawet średni format.
Jedyne aparaty w których nie mogę pojąć sensu lustra to Sony. tam i tak matryca pracuje non stop, wizjer jest elektroniczny, a jeszcze mechanizm lustra wpakowali.
Galax, Gigabyte i Inno3D - zestawienie kart GeForce GTX 1080 [AKT. 2 - kolejne modele]
29 komentarzyDyskutuj z nami!Nvidia GeForce GT 710 - zestawienie dostępnych modeli
28 komentarzyDyskutuj z nami!Stacje operatorskie do wizualizacji i obsługi procesów przemysłowych czy programy finansowe wymagają kilku monitorów, a nie koniecznie mocnego i prądożernego sprzętu.
Pełnoklatkowe bezlusterkowce to strzał w 10, który uratował dział foto Sony
6 komentarzyDyskutuj z nami!-matryca pracuje tylko w czasie rejestracji zdjęcia więc się tak nie nagrzewa, a przez to mniej szumi.
-ponieważ matryca nie pracuje to nie zużywa prądu więc baterie na długo wystarczą
-powód trzeci to przyzwyczajenie - kupiłbyś samochód z joystickiem zamiast kierownicy?
Warto też mieć na uwadze, że tanie lustrzanki mają dość przeciętne wizjery optyczne, ale już w pełnoklatkowej przez wizjer zobaczysz dużo więcej i wyraźniej niż na ekranie, szczególnie w dzień. AF fazowy też jest szybszy niż kontrastowy (choć tu akurat wiele się poprawiło ostatnio)
Powyższe rzeczy nie mają większego znaczenia da wakacyjnych pstrykaczy więc wybiorą kompakt, a bardziej świadomi bezlusterkowca. Natomiast ktoś robiący zdjęcia zawodowo, albo jeśli komuś zależy na możliwie najwyższej jakości w trudnych warunkach, bo będzie dalej te zdjęcia obrabiał wybierze lustrzankę FF lub nawet średni format.
Jedyne aparaty w których nie mogę pojąć sensu lustra to Sony. tam i tak matryca pracuje non stop, wizjer jest elektroniczny, a jeszcze mechanizm lustra wpakowali.