Avatar użytkownika

Romulus84

Moje komentarze (11)

    • Avatar użytkownika Romulus84
      Romulus84
      @Bonaducci Nieprawda, akurat aplikacje takie jak EA app, Steam, Epic.... RAMu biorą tyle co nic, zresztą jak grasz w grę na EA app to z wszystkich innych możesz wyjść. Jedynym realnym problem są otwarte karty w przeglądarce, i mnie akurat ten problem dotyczy, w tym momencie mam tyle kart w Oprze że nawet nie chce mi się ich liczyć, na oko minimum 150, a pewnie więcej. Ale te można zamknąć a np na czas grania otworzyć Chrome i tam tylko kilka niezbędnych kart podczas grania, a nie raz zapomnę zamknąć Operą, i gram z 150 kartami w tle w Battlefield V a i tak różnicy nie widzę. Zależy to od tego czy czy się tam coś ładuje w tych kartach chyba bo raz mam 150 kart i tylko 1,6 GB RAMu jest w użyciu a innym razem te same karty ta sam ich ilość i zużycie 4,6 GB i to już się czasem odbija na grze, FPS spada i czuje to od razu.
      0
      • Avatar użytkownika Romulus84
        Romulus84
        @dragzor Nie ma szans na 20%, maksymalnie 10% a i to wątpliwe. Np Ja, mam RTX 2060 OC od PALITA, karta jest fabrycznie podkręcona i podkręcanie jej nie daje w zasadzie nic, nie warto nawet tego robić bo temperatury są wyższe... według mnie gra nie warta świeczki. Procesor, Ja mam R5 3600 który mi się kręci stabilnie do 4,5 Ghz ale znowu, nie ma to podkręcanie żadnego sensu, dosłownie w grach daje to może 1-2 klatki a i to nie w każdej. Nie warto dla tej jednej klatki trzymać na sztywno wszystkich rdzeni na 4,5 jak on sam domyślnie sobie tak fajnie...luźno boostuje do tych 4,2. Po prostu się nie opłaca podkręcanie dla jednej klatki. Jedyne co sobie podkręciłem to pamięci RAM z 3000 Mhz CL 16 na 3200 Mhz też CL 16, też to niewiele pewnie daje ale Ryzeny lubią szybsze RAMy więc na pewno to nie zaszkodzi. Ogólnie OC się nie opłaca ale co kto lubi.
        0
        • Avatar użytkownika Romulus84
          Romulus84
          Co z tego że procesory AMD można podkręcać jeśli w praktyce nie daje to nic. Do wczoraj miałem R5 2600 który kręcił mi się do 4,2 Ghz tylko że w grach nie dawało to nic, a teraz mam R5 3600 który kręci mi się stabilnie do 4.5 Ghz tylko znowu to samo, nie daje w grach to kompletnie nic. Tak daje, 2 klatki jak mam 137 klatek to będę miał 139 klatek. Kompletnie nieopłacalna sprawa. W takich CineBench'ach trochę różnicę widać ale ja nie będę kręcił procesora dla suchych liczbach w testach syntetycznych. W grach nie daje to praktycznie nic.
          0
          • Avatar użytkownika Romulus84
            Romulus84
            Jasne że się nie opłaca w żadnym wypadku co właśnie w tym artykule udowodniliście, po prostu jesteście śmieszni. Czyli według was mam wymienić procesor, kartę graficzną, RAM, dysk twardy i zasilacz tak? Wy się dobrze czujecie? W takim wypadku do nowego komputera brakuje mi tylko płyty głównej i obudowy. Obudowa kosztuje grosze. Tu nie ma żadnej logiki. Mój komputer składa się z karty graficznej RTX 2060 za 1650 zł, z procesora R5 2600 za 700 zł, z RAMU 3000 Mhz 16 Gb za 500 zł, z SSD NWMe 1Tb za 500 zł, z płyty głównej za 500 zł i z zasilacza za 200 zł i obudowy za niecałe 200 zł. I idąc waszym tokeim rozumowanie mam wymienić wszystko oprócz płyty, obudowy, dobra nawet jak by mi dysk twardy mógł zostać to karta graficzna z procesorem to więcej niż połowa ceny nowego komputera. W żadnym wypadku nie opłaca się modernizować komputera, w żadnym, co te 4-5 lat trzeba kupić nowy, dosyć mocny komputer, żeby wytrzymał kolejne 4-5 lat.
            0