Oczywiście, że im wolno robić co im się żywnie podoba, tylko chyba nie rozumiesz, że to ma konsekwencje.
K: Proszę Pana, ale woda mi się leje!
M: I musi się lać! Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając na otwór, czyli szczelinę, wypływa. Praw fizyki Pan nie zmienisz, nie bądź Pan głąb. [Do Jasia] Głąb, zapisałeś?
Dokładnie tak samo jest z popytem, podażą i równowagą na rynku dobra.
Oni by chcieli zachować popyt, przy ograniczonej podaży i niedorzecznej cenie. Tego się nie da.
Gdy ograniczysz podaż (wrzucisz to tylko na jeden kanał w TV) i narzucisz niedorzeczną cenę (2 lata abonamentu, dla 7 odcinków po 40 minut), to spadnie popyt.
Oni bardzo by chcieli dyktować cenę dla wszystkich, ale oni zapominają, że tak jak im wolno robić co się żywnie podoba, tak klienci mają dokładnie to samo prawo.
Tak jak i zapominają, że gdyby nie piractwo to ich serial by nie byłby tak popularny, więc zarabiali by jeszcze mniej, a nie więcej.
Natomiast Twój argument "Mnie nie stac na 300m jacht i go nie ukradne, tylko dlatego ze ceny sa niebotycznie wysokie." to zasadniczo jest perła.
Jacht jest przedmiotem materialnym, o ograniczonej ilości.
Jachtu nie możesz skopiować, więc ta sytuacja nie ma z tą absolutnie nic wspólnego.
Skracając zaś cały Twój wywód, mam do powiedzenia tylko jedno. To jest ich interes, niech sami o niego dbają, a nie potencjalnym klientom się żalą, że nie zarabiają tyle ile by chcieli. Każdy może się tak żalić, więc ich żale są nic nie warte.
6
sevjij
Wniosek instytucji - piractwo jest złe, tracimy miliardy, bo przecież gdyby nie było innej opcji, to by wszyscy kupili!
Prawdziwy wniosek - zorganizujmy dostęp do gry o tron w formie którą ewidentnie akceptują ludzie, w rozsądnej cenie i problem piractwa gry o tron zostanie zmarginalizowany.
Ale przecież oni nie chcą walczyć z piractwem tylko chcą wymusić na wszystkich żeby ktoś akceptował ich antyczną koncepcję. Do znudzenia było powtarzane, że klient ma zawsze rację... ale jakoś dziwnym trafem tutaj jest to ignorowane.
Stąd... jak czytam takie artykuły to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Już dostałeś powód dla którego nie powinien być podawany rozmiar systemu i końcowej pamięci dostępnej dla użytkownika.
Rozmiar systemu nie jest stały.
Dlatego podaje się rozmiar całej pamięci, a klient końcowy musi się liczyć z tym, że część tej pamięci będzie użyta na jego system operacyjny i że ten rozmiar może się zmieniać wraz z czasem.
0
sevjij
EEPROM (Electrically Erasable and Programmable Read Only Memory) lub NVRAM (Nonvolatile Random Access Memory).
Dla ułatwienia po prostu ROM.
Cały rozmiar pamięci to dla przykładu 64 gb, podczas gdy nie cały dostęp jest zapisywalny dla końcowego użytkownika, bo jest zarezerwowany dla systemu którego wielkość nie jest stała.
Stąd dla wygody klientowi podaje się wielkość ROMu, a nie faktycznej powierzchni wewnętrznej (Internal Storage).
Skanowanie nie jest w porządku, niezależnie od firmy.
Tylko większość omawianych usług google jest dostępna za darmo, podczas gdy większość produktów ms jest płatnych.
Stąd też nie dziw się, że ludzie marudzą gdy zapłacili i są dalej skanowani.
Album Taylor Swift - 1989 kosztuje średnio 15$.
Album Thorn Yorke'a - Tomorrow's Modern Boxes kosztuje 6$.
No to porównajmy
15$ x 3,66 mln = 54,9 mln $
6$ x 4,4 mln = 26,4 mln $
Yorke wyciągnął z tego 23 mln $ czyli ponad 90% całości.
Co by znaczyło, że żeby Taylor Swift wyciągnęła tyle samo to musiałaby dostać 42% całości.
Podczas gdy wątpię żeby dostała 5% całości.
I mówimy tutaj o najlepiej sprzedającym się albumie. Każdy inny zespół zarabia gorzej na samym albumie.
No ale w mediach i społeczeństwie dalej promowana jest opinia, że to torrenty okradają twórców, a nie producenci, bo oni przecież są święci i pokrzywdzeni.
Ale w sumie "artystom" się nie dziwię, że nie przesiadają się na takie rozwiązanie. W końcu Torna Yorke'a kupiono, bo ludzie lubią jego, radio head i pewnie podobał im się utwór rozdawany za darmo.
Gdyby "artyści" mieli liczyć na to, że zarobią z identycznych powodów to by nic nie zarobili.
Zarobią tylko z tymi producentami którzy zatrudnią sztab ludzi żeby wypromować chłam w mass-mediach.
Ale może kiedyś artyści wypchną znowu "artystów" i będzie coś co będzie przypominać wolny rynek.
Producenci od dawien dawna wiedzą, że klientów nie interesuje czas działania telefonów, bo gdyby ich to interesowało to by się tym kierowali przy zakupie telefonów i wiedzieliby o istnieniu telefonów odstających od normy.
Natomiast Ty oraz najprawdopodobniej osoby które dały plusa nie wiedzą, że od dawna istnieją takie telefony.
Skoro osoby które uważają za słuszne, że telefon powinien mieć dużą baterię, nie interesują się telefonami które mają dużą baterię, to takie są skutki.
Ja od roku jestem szczęśliwym posiadaczem czterordzeniowej cegły z baterią 6000 mAh i sobie to chwalę.
Polecam interesować się tematem a nie tylko mówić jak by to było fajnie.
Firma która dla zabawy (bo bez żadnych rzetelnych powodów) blokuje konta i karty na potęgę, a potem wyłudza skany dowodów i miliona dokumentów bez żadnej możliwości kontaktu... będzie zwracać pieniądze?
Zanim ktoś zobaczy jakiekolwiek pieniądze to zobaczy od paypala informację "zostałeś zablokowany" i tyle z tego będzie.
Nie ma co się martwić, że paypal raz zostanie oszukany, bo wyrówna mu się po tym jak oszuka 10ciu innych użytkowników.
"sankcji karnych (...) nawet dwa lata pozbawienia wolności oraz 300 tysięcy euro grzywny"
... dobry dowcip z tym "nawet".
Mowa o sprawach w której na nieuczciwości można zarobić miliardy i jednocześnie wyeliminować wiele istotnych zasobów planety.
I karą ma być w domyśle do 2 lat pozbawienia wolności i 300 tysięcy euro grzywny, dla nie wiadomo jak dużej grupy osób, ale pewnie w domyśle grzywna dla spółki, a odsiadka dla jednego figuranta.
"i dodatkowo to chodzi o to, że w większości wypadków rozpatrujesz zakup" *
Przydałaby się opcja edycji, przynajmniej kilka minut po wysłaniu.
2
sevjij
Z podświadomością nie wygrasz w 100%tach i dodatkowo to nie chodzi o to, że w większości wypadków rozpatrujesz zakup czegoś co tak naprawdę jest Ci zbędne.
Podstawą obecnej ekonomi jest kreowanie potrzeb, a nie zaspakajanie ich i facebook w perfidny sposób będzie jeszcze ten proces pogłębiać.
Gra o (piracki) tron - siódmy sezon spiracony miliard razy
26 komentarzyDyskutuj z nami!K: Proszę Pana, ale woda mi się leje!
M: I musi się lać! Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając na otwór, czyli szczelinę, wypływa. Praw fizyki Pan nie zmienisz, nie bądź Pan głąb. [Do Jasia] Głąb, zapisałeś?
Dokładnie tak samo jest z popytem, podażą i równowagą na rynku dobra.
Oni by chcieli zachować popyt, przy ograniczonej podaży i niedorzecznej cenie. Tego się nie da.
Gdy ograniczysz podaż (wrzucisz to tylko na jeden kanał w TV) i narzucisz niedorzeczną cenę (2 lata abonamentu, dla 7 odcinków po 40 minut), to spadnie popyt.
Oni bardzo by chcieli dyktować cenę dla wszystkich, ale oni zapominają, że tak jak im wolno robić co się żywnie podoba, tak klienci mają dokładnie to samo prawo.
Tak jak i zapominają, że gdyby nie piractwo to ich serial by nie byłby tak popularny, więc zarabiali by jeszcze mniej, a nie więcej.
Natomiast Twój argument "Mnie nie stac na 300m jacht i go nie ukradne, tylko dlatego ze ceny sa niebotycznie wysokie." to zasadniczo jest perła.
Jacht jest przedmiotem materialnym, o ograniczonej ilości.
Jachtu nie możesz skopiować, więc ta sytuacja nie ma z tą absolutnie nic wspólnego.
Skracając zaś cały Twój wywód, mam do powiedzenia tylko jedno. To jest ich interes, niech sami o niego dbają, a nie potencjalnym klientom się żalą, że nie zarabiają tyle ile by chcieli. Każdy może się tak żalić, więc ich żale są nic nie warte.
Prawdziwy wniosek - zorganizujmy dostęp do gry o tron w formie którą ewidentnie akceptują ludzie, w rozsądnej cenie i problem piractwa gry o tron zostanie zmarginalizowany.
Ale przecież oni nie chcą walczyć z piractwem tylko chcą wymusić na wszystkich żeby ktoś akceptował ich antyczną koncepcję. Do znudzenia było powtarzane, że klient ma zawsze rację... ale jakoś dziwnym trafem tutaj jest to ignorowane.
Stąd... jak czytam takie artykuły to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Sharp przypomina, kto jest przodownikiem bezramkowych smartfonów
25 komentarzyDyskutuj z nami!Rozmiar systemu nie jest stały.
Dlatego podaje się rozmiar całej pamięci, a klient końcowy musi się liczyć z tym, że część tej pamięci będzie użyta na jego system operacyjny i że ten rozmiar może się zmieniać wraz z czasem.
Dla ułatwienia po prostu ROM.
Cały rozmiar pamięci to dla przykładu 64 gb, podczas gdy nie cały dostęp jest zapisywalny dla końcowego użytkownika, bo jest zarezerwowany dla systemu którego wielkość nie jest stała.
Stąd dla wygody klientowi podaje się wielkość ROMu, a nie faktycznej powierzchni wewnętrznej (Internal Storage).
Nie zabłysnąłeś.
Google kończy ze skanowaniem naszych skrzynek mailowych Gmail
9 komentarzyDyskutuj z nami!Tylko większość omawianych usług google jest dostępna za darmo, podczas gdy większość produktów ms jest płatnych.
Stąd też nie dziw się, że ludzie marudzą gdy zapłacili i są dalej skanowani.
Apple A9 gotowy do masowej produkcji - TSMC lepsze od Samsunga?
15 komentarzyDyskutuj z nami!Wokalista Radiohead zarobił na torrentach ponad 20 milionów dolarów
13 komentarzyDyskutuj z nami!Album Thorn Yorke'a - Tomorrow's Modern Boxes kosztuje 6$.
No to porównajmy
15$ x 3,66 mln = 54,9 mln $
6$ x 4,4 mln = 26,4 mln $
Yorke wyciągnął z tego 23 mln $ czyli ponad 90% całości.
Co by znaczyło, że żeby Taylor Swift wyciągnęła tyle samo to musiałaby dostać 42% całości.
Podczas gdy wątpię żeby dostała 5% całości.
I mówimy tutaj o najlepiej sprzedającym się albumie. Każdy inny zespół zarabia gorzej na samym albumie.
No ale w mediach i społeczeństwie dalej promowana jest opinia, że to torrenty okradają twórców, a nie producenci, bo oni przecież są święci i pokrzywdzeni.
Ale w sumie "artystom" się nie dziwię, że nie przesiadają się na takie rozwiązanie. W końcu Torna Yorke'a kupiono, bo ludzie lubią jego, radio head i pewnie podobał im się utwór rozdawany za darmo.
Gdyby "artyści" mieli liczyć na to, że zarobią z identycznych powodów to by nic nie zarobili.
Zarobią tylko z tymi producentami którzy zatrudnią sztab ludzi żeby wypromować chłam w mass-mediach.
Ale może kiedyś artyści wypchną znowu "artystów" i będzie coś co będzie przypominać wolny rynek.
Lenovo P70 z akumulatorem 4000 mAh przedstawiony na zdjęciach
15 komentarzyDyskutuj z nami!Producenci od dawien dawna wiedzą, że klientów nie interesuje czas działania telefonów, bo gdyby ich to interesowało to by się tym kierowali przy zakupie telefonów i wiedzieliby o istnieniu telefonów odstających od normy.
Natomiast Ty oraz najprawdopodobniej osoby które dały plusa nie wiedzą, że od dawna istnieją takie telefony.
Skoro osoby które uważają za słuszne, że telefon powinien mieć dużą baterię, nie interesują się telefonami które mają dużą baterię, to takie są skutki.
Ja od roku jestem szczęśliwym posiadaczem czterordzeniowej cegły z baterią 6000 mAh i sobie to chwalę.
Polecam interesować się tematem a nie tylko mówić jak by to było fajnie.
PayPal zwróci koszty odesłania produktu
9 komentarzyDyskutuj z nami!Zanim ktoś zobaczy jakiekolwiek pieniądze to zobaczy od paypala informację "zostałeś zablokowany" i tyle z tego będzie.
Nie ma co się martwić, że paypal raz zostanie oszukany, bo wyrówna mu się po tym jak oszuka 10ciu innych użytkowników.
Wreszcie kary za sprzęt z „zaprogramowanymi awariami”
51 komentarzyDyskutuj z nami!... dobry dowcip z tym "nawet".
Mowa o sprawach w której na nieuczciwości można zarobić miliardy i jednocześnie wyeliminować wiele istotnych zasobów planety.
I karą ma być w domyśle do 2 lat pozbawienia wolności i 300 tysięcy euro grzywny, dla nie wiadomo jak dużej grupy osób, ale pewnie w domyśle grzywna dla spółki, a odsiadka dla jednego figuranta.
Komedia.
Reklamy Facebooka będą za nami podążać po całej sieci (i z peceta na smartfona)
15 komentarzyDyskutuj z nami!Przydałaby się opcja edycji, przynajmniej kilka minut po wysłaniu.
Podstawą obecnej ekonomi jest kreowanie potrzeb, a nie zaspakajanie ich i facebook w perfidny sposób będzie jeszcze ten proces pogłębiać.
4,9-calowy iPhone coraz bardziej prawdopodobny
21 komentarzyDyskutuj z nami!