static

Pamiętam do dzisiaj, jak pojechali bez mydła 50% backerów, wybierając system turowy. Ci, który liczyli na prawdziwego spadkobiercę Tormenta, włącznie z pauzą w czasie rzeczywistym, zostali z niczym.

Fakt, że wszystko rozstrzygnęło się przez głosowanie. Mimo to, niezbyt miła niespodzianka. Dlatego wspieranie z góry takich projektów to wielka niewiadoma.

Byłbym skłonny wziąć udział w takiej zbiórce. Ale autor projektu, albo pośrednik np. Kickstarter, musieliby prawnie zagwarantować zwrot pieniędzy, w razie nie wywiązania się ze wszystkich obietnic.

Trafny argument, ludzkość nie jest gotowa, aby poznać całą prawdę o religii ewolucji.
Wyobraź sobie co by się stało, gdyby oficjalnie okazało się, że religia ewolucji to wielka ściema.
Poza tym nie trzeba być jakimś bystrzakiem, żeby dopatrzyć lawiny idiotyzmów w tej "naukowej" teorii.

"Po drugie rozszyfrowanie nawet tych bardziej skomplikowanych nie sprawia już cyberprzestępcom większych problemów."

Ha ha, dobry żart.
Mało z krzesła nie spadłem.
Ktoś się naoglądał za dużo filmów.

Hasło, które trzyma się dobrych zasad jest nie do złamania.
Można złożyć do kupy wszystkie super komputery i klastry obliczeniowe (Google, NSA, Facebook, itd.), a czas łamania i tak nie zejdzie poniżej milionów lat.
Nawet komputery kwantowe niewiele pomogą, ze względu na sposób działania algorytmu.

J***em ze śmiechu i nie wstałem ...

Ktoś się naczytał za dużo banialuk wypoconych z trudem przez pseudo uczonych takich jak: Napoleon Hill, Joseph Murphy, Norman Vincent Peale i innych cofniętych w rozwoju d***lów.

Ten tytuł mieści się jeszcze w granicach rozsądku.

Jeśli chcecie poczytać naprawdę "zidiociałe" i debilne tytuły, udajcie się na filmweb.

Każdym kolejnym idiotycznym tytułem udowadniają, że pracują tam "cofnięci w rozwoju d**ile".
Tego portalu nic nie przebije.

Ja od 10 lat używam Nokii 6100 i nie narzekam. Zero zmartwień o ten cały shitware :)

Dla mnie ciche chłodzenie to 30dB pod maksymalnym obciążeniem.

Jaki szanujący się rodzic kupiłby dziecku grę robiącą wodę z mózgu?

A odnośnie artykułu:
" [...] jedne sklepy w ogóle nie przejmują się ograniczeniami prawnymi, a do tych, które prawa przestrzegają, wystarczy posłać starszego kolegę lub rodzeństwo."

Czy ktoś w ogóle ma tak skopany kompas moralny, żeby kupić nieletniemu alkohol? Wrrrrrrr. W pale się nie mieści.

"Firma Valve we wrześniu zapowiedziała rozpoczęcie rewolucji w branży gier, za którą mają stać systemy z rodziny Linux..."

Reakcję każdego szanującego się użytkownika linux'a na takie absurdy doskonale opisuje cytat z pewnego filmu," I didn't know whether to shit myself or go blind".

Ehem. Jeśli chcą, aby linux był przyczyną rewolucji w branży gier, niech wypuszczą do nich kod źródłowy. W takim wypadku społeczność linux'owa zrobi resztę.
Ale zaraz zaraz ... Im nie chodzi o rewolucję, ani o wypromowanie linux'a. Przecież tutaj chodzi o kasę, tak jak w przypadku każdej innej, "zdzierskiej" firmy produkującej gry komputerowe.
Cel numer jeden takich firm to uzależnić i wysuszyć portfele. Doskonałym przykładem tego jest model F2P - "Możecie grać za darmo, ale...".

Zapowiada się ciekawie. To już drugi projekt Linux'owego OS'a dla urządzeń mobilnych. Zapewne nie będzie to typowy Linux - z wglądem do całego systemu - ale dobre i to.
Ja nie zmienię mojej Nokii 6100 dopóki nie wyjdzie transparentny system open source dla telefonów.
Jednak wybór RPM do zarządzania pakietów nie jest zbyt mądry. To największa kupa do zarządzania oprogramowaniem dla Linux'a.