zielarz

Ja używam amerykańskiego, ale z chęcią obejrzałbym na nim filmy z polskim lektorem.

Zgadzam się z Tobą, powiało nudą na początku. Mnie też nie podoba się ta kanciasta grafika i postacie, które jakoś nienaturalnie się poruszają.

Ale o czym Ty mówisz. Nikt nie postuluje, aby państwo myślało za rodziców. Jedynie, aby pomogło rodzicom decydować jakie treści oglądają dzieci. W TV jest istnieje blokada rodzicielska, dlaczego nie ma blokady w internecie. Jestem za tym, aby takie coś dotyczyło nie tylko porno, ale wszystkich treści dla dorosłych np. zawierających przemoc.
Wiemy, że internet to bagno w którym jest wszystko, właśnie dlatego powinna być lepsza kontrola obywateli (nie państwa) odnośnie treści, które chcą oglądać.

Jeśli Ty nie widzisz nic złego w masturbacji to mi przykro. Jesteś w stanie żyć bez porno? dzień, tydzień, miesiąc? Jeśli nie to jesteś tego niewolnikiem. Jesteś uzależniony. To nie jest normalny stan. Chyba masz 29 lat, tyle masz wpisane w profilu. Będzie Ci trudno utrzymać trwały związek z kobietą jeśli się nie opanujesz.

Nie wiem czy wiesz, ale na youtube jest tzw. tryb bezpieczny, gdzie, który filtruje i nie pokazuje wielu fimów, między innymi tych brutalnych. Coś podobnego mogłoby istnieć dla porno. To jest opcja, przejaw wolności, o którą chyba walczysz.

Wyobraź sobie, że są osoby, które nie życzą sobie, aby ich dzieci patrzyły na pornografię. Ja się do nich zaliczam. Ale Tobie nie zabraniam robić ze swoimi dziećmi co chcesz.

Nie oszukujmy się, kogo stać na najtańszego iPhona, a kogo stać na najtańszego androida? wiadomo, że tańszy będzie android, dlatego jest popularny i się tyle tego sprzedaje.

Smartfony z androidem to iPhone dla biednych.

bredzi, to może niech przestanie pić coca-colę i jeść w mcdonaldzie bo to też wspiera globalne korporacje

Zapewne użytkownicy linuksa pokaża Blizzardowi środkowy palec... tylko na tyle was stać? Kupcie normalny system jak windows czy mac os to pogracie.

Linux, kto tego w ogóle używa? F** you Linus..

ale Cię kolego zjechali za kilka słów prawdy :)

to dlaczego się nie przeniesiesz do Niemiec?

a nie.. jednak są dvd-ram innych firm..

tak, masz rację z tym bankructwem, sam wykupiłem sobie 80GB w google docs za ~17euro/rok, google póki co istnieje i ma się dobrze. natomiast myślę, że i tak warto zapisywać to na płytki, aby mieć 2 back-upy zamiast jednego. hideo, pytanie, gdzie kupujesz te płytki dvd-ram, na allegro widzę wybór ograniczony do Verbatim.

zastanawiam się czy te płytki mają sens, nie lepiej umieścić swoje dane w chmurze? taka płytka może nam po prostu zginąć lub się spalić, poza tym jaka jest szansa że za 100 lat będzie nadal istniał czytnik płyt mdisk?