Internet

1/3 Polaków nie potrzebuje Internetu

przeczytasz w 3 min.

„Internet przyszłością naszego społeczeństwa” czy „Inwestycje w  infrastrukturę IT odpłacą się w przyszłości szybszym rozwojem gospodarki” to hasła padające jako uzasadnienie konieczności komputeryzacji kraju. A  jaką w rzeczywistości rolę odgrywają w naszym społeczeństwie technologie sieciowe i komputery? Odpowiedź daje raport World Internet Project 2011.

Opracowanie przygotowane na zlecenie Agora SA i Grupy TP stanowi przekrój przez nasze społeczeństwo widziane poprzez pryzmat wykorzystania Internetu i nowoczesnych technologii komunikacyjnych. Maciej Witucki, Prezes Grupy TP uważa, iż  "zapotrzebowanie na usługi internetowe jest większe niż praktyczne umiejętności ich wykorzystania. Dlatego należy skoncentrować się na edukacji i popularyzacji e-nauki, e-zdrowia, a przede wszystkim e-administracji".

Z raportu wynika, że 62% społeczeństwa korzysta, przynajmniej sporadycznie, z dostępu do sieci. Prawie tyle samo (2/3) ma również dostęp do sieci w domu. Dla wszystkich, nawet zadeklarowanych przeciwników Internetu, jest on przede wszystkim źródłem informacji.

Internet dostęp

Popularność usług internetowych zależnie od wieku, miejsca zamieszkania, poziomu wykształcenia i przynależności do grupy społecznej

Wzrost wykorzystania Internetu w porównaniu z 2010 roku nastąpił o 7%. Najbardziej jest on zauważalny wśród osób powyżej 30 roku zycia, choć to właśnie ta grupa może pochwalić się najdłuższym stażem internetowym (średnio około 7 lat). Młodzi respondenci, poniżej 20 roku życia, to grupa najchętniej korzystająca z Internetu - aż w 95%. Seniorzy w wieku 60 lat i więcej to nadal grupa w bardzo niewielkim stopniu wykorzystująca Internet. Ogólnie można powiedzieć, że im wyższe wykształcenie tym ważniejszą rolę w naszym życiu odgrywa Internet.

Raport wskazuje również na ogromną popularność Internetu wśród studentów (98% studiujących) i właścicieli firm. Wśród tych ostatnich z dostępu do sieci korzysta 91%, aż o 15% więcej niż rok temu. Silny wzrost można zauważyć także w grupie osób przebywających z nieletnimi dziećmi w domu – z 69% w 2010 do 81% w 2011.

Miejsce pracy, mimo wzrostu popularności Internetu wśród wszystkich grup pracujących, w porównaniu z  2010 rokiem jest coraz mniej popularnym miejscem, z którego łączymy się w siecią. Wykorzystanie sieci w instytucjach edukacyjnych nie zmieniło się - z Internetu korzysta 60% studiujących.

Najchętniej z  siecią łączymy się z domu - czyni tak prawie 89% internautów, o 6% więcej niż w 2010. Prawie trzy czwarte korzysta ze stałych łącz, a 12% z  Internetu mobilnego. Modemy telefoniczne nadal są w użyciu - korzysta z  nich 5% badanych.


Jak łączymy się z siecią z domu?

Ciekawe wyniki przyniosło również badanie stażu w sieci. Wzrosła liczba doświadczonych Internautów (ponad 10 lat z siecią), ale również osób nie potrafiących określić kiedy pierwszy raz zetknęła się z Internetem. Badanie sugeruje również, iż przygodę z siecią rozpoczynamy już na etapie szkoły podstawowej.

Jeśli chodzi o powszechność urządzeń elektronicznych to nadal widać, że sektor mobilny czeka na rozkwit. Raport sugeruje, że może to nastąpić już niedługo. Świadczy o  tym rosnąca liczba laptopów, choć pecety nadal są najpowszechniejsze (ma je 48% badanych) i powolny wzrost wykorzystania sieci w urządzeniach mobilnych. Posiadanie komputera w sposób naturalny wiąże się z byciem Internautą. Tylko 7% polskich internautów nie ma w domu komputera.

Póki co  urządzenia mobilne służą przede wszystkim podstawowym formom komunikacji. Do łączenia się z siecią wykorzystuje je tylko 1/10 internautów i to raczej jako dodatkowy sposób, a nie podstawową metodę łączności z Internetem. Popularność technologii mobilnych najbardziej widoczna jest wśród osób o długim stażu korzystania z Internetu - co najmniej 10 lat.

Raport porusza również problem osób niekorzystających z sieci. A tacy ludzie stanowią aż 1/3 respondentów. Mimo że niektóre z tych osób mają dostęp do sieci, nie korzystają z  niej. Jednak większość nie ma dostępu do komputerów i technologii pozwalających łączyć się z siecią. I wcale nie jest im z tym źle, bo, jak wskazuje raport, główną przyczyną niekorzystania z Internetu jest brak zainteresowania. Przekonanie co do słuszności decyzji odrzucenia Internetu wzrosło w porównaniu z 2010 rokiem.

Pełną treść raportu można pobrać ze strony Telekomunikacji Polskiej.

Źródło: TP

Art. zamieszczony za zgodą serwisu Techbyte.pl

techbyte

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    no cóż nie całe 100 lat temu takie pytania dotyczyły umiejętności czytania i pisania, też prawie połowa społeczeństwa uznawała, że im to nie potrzebne...
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      Modemy?? Polska to zdecydowanie tygrys Europy ;) hahahaha
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        "1/3 Polaków nie potrzebuje Internetu" - co to za idiotyczny tytuł. Internet jest prawie w każdym domu. 1/3 Polaków to może nie jest uzależniona od internetu, co nie oznacza, że nie korzystała.

        I co za bzdurne wnioski. Jak można napisać, że 62% społeczeństwa korzysta z internetu, biorąc pod uwagę średnią procentową z przedziałów. Może tylko 17% osób 60+ korzysta z internetu, ale ile ich jest w porównaniu do ponad 90% przypadków masy ludzi w wieku 15-30 lat ! Przykładowo ze 100 młodych ludzi 95 osób korzysta z internetu, z 10 osób starszych 2 korzystają z internetu, to czy to oznacza, że (95% + 20%)/2 = 57,5 % osób korzysta z internetu ?! Prawidłowo jest to 88% ! różnicę chyba widać.
        • avatar
          crywar
          0
          link do pdf na stronie tp nie działa "BłądBrak strony lub pliku." Jednak google słóży pomocą "World Internet Project - Polska 2011.pdf"
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Czytając niektóre komentarze na forach (nie tylko tym :), uważam że Internetu nie potrzebuje więcej niż 1/3 Polaków (a raczej nie potrzebuje tylko powinna być go pozbawiona).
            • avatar
              mutissj
              -8
              banda noobów i tyle.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                "zapotrzebowanie na usługi internetowe jest większe niż praktyczne umiejętności ich wykorzystania. Dlatego należy skoncentrować się na edukacji i popularyzacji e-nauki, e-zdrowia, a przede wszystkim e-administracji"

                Można również powiedzieć, że na komputery jest większe zapotrzebowanie niż niż praktyczne umiejętności ich wykorzystania. Idąc dalej tym tropem powinno się zabrać 99.% ludzi komputery, bądź nauczyć ich liczenia na nich (niektóre programy nie są potrzebne).
                • avatar
                  Hakuren
                  0
                  Oczywiscie, ze da sie zyc bez sieci. Nawet prowadzenie firmy bez internetu jest jak najbardziej mozliwe. Co w tym takiego dziwnego.

                  Moze jeszcze noworodki maja miec wszczepiany Bluetooth czy gniazdko RJ-45? Wielkie halo o niewiadomo co.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    1/3 Polaków jest uzależniona od internetu (głównie młodzież)
                    Kolejna 1/3 to emeryci, dziadkowie którzy w dawniejszych czasach nie korzystali z internetu i nadal nie potrafią z niego korzystać więc go nie potrzebują. A żyją? Tak.
                    • avatar
                      hex3n
                      0
                      Zazdroszczę tej 1/3... Internet i Tel. komórkowy to 2 najgorsze wynalazki współczesnego świata... Sprawiają że to co robimy jest tak przewidywalne, jak to, co będzie dziś robić małpa w zoo...
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Wyniki specjalnie nie dziwią, duże miasta mocno podbijają statystykę. Polska codziennośc pokazuje że nawet kilkanaście kilometrów za granicami tych miast nie ma szans na porządny dostęp do sieci, jedyna szansa to mobilny internet (o ile jest zasięg). Lokalni providerzy najczęściej nie starają się o jakość usług i wiele ludzi rezygnuje z usług z powodu kłopotów. Jeszcze wiele wody upłynie zanim sytuacje będzie w miarę normalna.