Karty graficzne

Computex: ASUS ZEUS, czyli hybryda płyty z LGA 2011 i dwóch kart graficznych Radeon HD 7970M

przeczytasz w 1 min.

Numer popisowy tajwańskich inżynierów

ASUS zaprezentował na targach Computex 2012 koncepcyjną płytę główną ZEUS. Model ten jest połączeniem tradycyjnej konstrukcji dla procesorów Intel Sandy Bridge-E oraz dwóch kart graficznych Radeon HD 7970M.

Czasami na targach elektroniki użytkowej można natknąć się na dosyć dziwne podzespoły komputerowe. Najczęściej konstrukcje te nie wchodzą do produkcji masowej i w głównej mierze mają udowodnić wyższość inżynierów danej firmy nad konkurencją. Niewątpliwie przykładem takiego urządzenia jest nietypowa płyta główna firmy ASUS z targów Computex 2012.

ASUS ZEUS koncepcyjna płyta główna zdjęcie

ASUS ZEUS już na pierwszy rzut oka wygląda bardzo interesująco. Po jednej stronie znalazła się podstawka LGA 2011 dla procesorów Intel Sandy Bridge-E z 10-fazową sekcją zasilania oraz osiem banków pamięci DDR3.

Nie zapomniano również o popularnych przyciskach do włączania/restartowania komputera oraz wyświetlaczu diagnostycznym.

ASUS ZEUS koncepcyjna płyta główna zdjęcie podstawka LGA 2011 sekcja zasilania

Pod drugiej stronie nie znajdziemy złącz dla kart rozszerzeń, które najczęściej są stosowane do podłączania kart graficznych. Producent postanowił bowiem zerwać z typowym wzorcem płyty głównej i... umieścił tam dwie mobilne karty graficzne Radeon HD 7000 z rdzeniem Pitcairn w konfiguracji CrossFire. Prawdopodobnie są to modele Radeon HD 7970M (Pitcairn XT), a więc de facto desktopowe akceleratory Radeon HD 7870. Pewien niepokój budzi jednak pasywne chłodzenie rdzeni i sekcji zasilania, które może sobie nie poradzić z odprowadzeniem ciepła.

Przy lewej krawędzi płytki drukowanej znalazły się cztery gniazda zasilające – po jednym 6-pinowym i 8-pinowym na układ. Poniżej kart graficznych zamontowano jeszcze dziesięć gniazd SATA dla dysków i napędów.

ASUS ZEUS koncepcyjna płyta główna zdjęcie karty graficzne Radeon HD 7970  radiator

Tylny panel obudowano ciekawą osłoną, a znalazły się na nim między innymi porty USB 3.0, wyjścia HDMI i DisplayPort, dwa złącza Thunderbolt (z wyjściami mini-DisplayPort) oraz złącza eSATA.

ASUS ZEUS koncepcyjna płyta główna zdjęcie gniazda SATA

ASUS ZEUS najprawdopodobniej nie trafi do sprzedaży. Jeżeli jednak tak się stanie, to będzie dostępny w ograniczonej ilości i zapłacimy za niego fortunę.

ASUS ZEUS koncepcyjna płyta główna zdjęcie tylny panel
 

Więcej o płytach głównych zaprezentowanych na targach Computex 2012:

Źródło: VR-Zone, TechPowerUp

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    6
    wygląd powala :p
    • avatar
      gagex123
      2
      Zwykłe, deskopowe 7970? Nie mobilne? To chłodzenie, już z obrazka parzy.
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Może i ciekawa konstrukcja, ale tak jak bywa w przypadku Asusa będzie to masakrycznie droga zabaweczka, która się zjebie po pierwszym podkręceniu z powodu przegrzania - jeden malutki zimny lut i nie wiadomo gdzie szukać i cała platforma będzie się sypać. Szrot i tyle.
        • avatar
          blade1010
          1
          Mocarna płyta:D
          • avatar
            Konto usunięte
            -1
            Kto wie może niedługo będzie się mówić gram na płycie głównej :D
            • avatar
              BILI82
              0
              Bardzo ciekawe rozwiazanie... moze nawet przyszlosciowe :) tylko troche strach z tym chlodzenie ale domyslam sie ze zegary tych radkow zastaly mocno obnizone zeby to mialo rece i nogi :)
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                To ma być chłodzenie dla 2x7970 ,bardzo ciekawe
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Chłodzenie całkiem całkiem bo to są mobilne układy. Podoba mi się panel tylni obudowany.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    pokazówka i nic więcej