Internet

Czy chmura i telepraca to przyszłość sektora IT?

przeczytasz w 1 min.

Prognozy IDC przewidują, że do 2020 roku aż 33 procent informacji będzie przetwarzane przez cyfrową chmurę, a z badań Forrester Research wynika, że 85% pracowników na całym świecie będzie pracować zdalnie.

Te dwa trendy pokazują, że firmy będą kładły coraz większy nacisk na odciążenie własnej infrastruktury IT i łożonych na nią nakładów. To konsekwencja niedawnego kryzysu, który dotknął zwłaszcza małe i średnie firmy. Pracownicy będą wyposażani w narzędzia gwarantujące większą mobilność, a firmom konkurencyjność.

chmura cloud computing


Większa mobilność pracownika wpłynie także na sięganie po zatrudnienie na zasadach telepracy. Wzrost znaczenia pracy zdalnej pokazuje, jak ważne jest rozbudowywanie infrastruktury sieciowej, a jednocześnie pokazuje, że dobre posady będą łatwiej dostępne nawet dla mieszkańców terenów wiejskich.

Zdalna praca wiąże się nie tylko z wykorzystaniem dostępu do internetu, ale również urządzeń, którymi można zarządzać poprzez sieć. Rosnąć będzie więc podaż wszelkiego typu sieciowych drukarek, serwerów NAS oraz oprogramowania, które umożliwia korzystanie z tych urządzeń poprzez sieć. Przykładem są urządzenia HP do zdalnego wydruku z funkcją ePrint, która pozwala drukować nawet ze smartfonu z dowolnego miejsca na świecie.

technologia ePrint


Choć przeniesienie firmowej infrastruktury do chmury i telepraca pozwolą obniżyć koszty, nie można zapominać o problemie bezpieczeństwa danych, który rodzi takie rozproszenie. Firmy z pewnością będą musiały wypracować mechanizmy zabezpieczające połączenia pracownika z komputerami w firmie i dane przechowywane na zdalnych serwerach.

Nowa rzeczywistość wymusi na szefach działów IT (CIO) większe zaangażowanie się w sprawy biznesowe. Ich kompetencje związane dotąd z obsługą infrastruktury rozszerzą się o strategiczne funkcje związane z realizacją celów biznesowych.

Czy pracujesz lub pracowałeś zdalnie? Co sądzisz o trzymaniu danych w chmurze?

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Warmonger
    0
    Pracuję zdalnie. Zalety są takie, że mogę w dowolnym momencie mogę zjeść, zrobić przerwę, uciąć sobie drzemkę. Nie tracę czasu na dojazd i nikt mnie nie pogania.

    Wady? Cóż, siedzenie cały dzień w domu przed komputerem nie jest zdrowe. Trzeba to robić z umiarem.
    • avatar
      Maciej Lewczuk
      0
      Też pracuję zdalnie. Są wady i zalety... Zalet jest jednak więcej ;D
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Pracowalem zdalnie przez kilka miesiecy - i tu kuriozum - dla firmy HP :)
        Niestety pomimo wzrostu wydajnosci mojej pracy o jakies 25% (w koncu wszystko jest mierzalne), dzieki czemu nie wyrabialem nadgodzin, jak to mialo miejsce w biurze HP we Wroclawiu, po kilku miesiacach zostalem poproszony o powrot do biura, jako przyczyne podano "brak mozliwosci koordynacji mojej pracy" :)

        Jak nie trudno sie domyslic, grzecznie odmowilem

        Sadze, ze wiele firm tego typu nadal tkwi w przekonaniu, ze stanie nad pracownikiem to najlepszy sposob na zwiekszenie efektywnosci pracy, dlatego zgadzam sie z teza, ze do 2020 dopiero moze sie cos zmienic; teraz, pomimo, ze mozliwosci techniczne juz sa i chmura w cale nie jest do tego niezbedna (VPN w zupelnosci wystarczy) najwieksza bariera to mentalne przyzwyczajenia kadry zarzadzajacej w takiej firmie.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Ja współpracuje z osobami pracującymi zdalnie i raczej jestem rozczarowany.
          Nie wiadomo co robią i czy coś robią. Ciężko jest się czasami dogadać mailem. Czy ktoś to liczy ile marnuje się czasu na maile i telefony? Niby rozlicza sie za projekt a jak jest opóźnienie to co wymienić na innego wykonawce i od nowa?
          Pracownika w firmie jestem w stanie przypilnować żeby się zajmował konkretną, priorytetowa pracą.
          Są zwody, dla których praca zdalna jest ok ale dla innych nie zdaje egzaminu i nie mowie tu o pracy fizycznej.
          • avatar
            projectdarkstar
            0
            Telepraca? Całkiem fajna, ale jeżeli się pracuje w zespole to znacznie łatwiej jest, jeżeli możesz po prostu do kogoś pójść, porozmawiać, pokazać mu coś na ekranie.

            Chmura? Totalna bzdura. Ludzie się cieszą jakie to fajne bo nie muszą mieć swoich serwerów tylko wynajmować usługę. Szkoda tylko, że przez net wszystko działa tak wolno i jest cała masa problemów z kompatybilnością. Moja firma przestawiła większość swoich systemów na 'cloud' i efekt z tego taki, że system raportowania defektów programistycznych działa kilkakrotnie wolniej niż dawniej, system wprowadzania czasu pracy działa tylko na IE8 i FF3 a system wprowadzania danych o urlopach... praktycznie nie działa.
            Ale za to managerowie mogą tworzyć ładne, kolorowe (i nic nie znaczące) wykresy.

            Dopóki infrastruktura informatyczna a szczególnie prędkość łączy się nie poprawi chmura wygląda dobrze tylko na papierze czyli ucieszą się tylko księgowi.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              dzień dobry
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Telepraca to rewelacja, laptop i na hamak do ogrodu :) Problem pojawia się tylko podczas większych spotkań, podczas videokonferencji lepiej być ogolonym aby ludzie człowieka poznali :) A co do chmur, to potwierdzam pozostałe opinie - ściema do wyciągania kasy i ogólnie więcej problemów niż korzyści.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Sa wady i zalety, ja dzialam w Mixed moze ze tak powiem bo moge zarowno z domu jak i z biura. I jednak wiekszosc czasu pracuje z biura - nie ma co sie oszukiwac, wydajnosc moim zdaniem jest lepsza i jest jasne rozgraniczenie praca/dom.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Tak chmura...
                    A wszystko sprowadza się do tego aby kontrolować i mani ludzi..
                    Czy wy nie widzicie, że np. przez taką chmurę wszystkie wasze dane będą przechowywane, nie wiadomo gdzie korporacje będą to przechowywać. Kiedy tylko chcą mogą sobie sprawdzić co kto ma w tych swoich plikach i po co mu to...
                    A wy nawet nie będziecie o tym wiedzieć...
                    Po kilku latach okaże się, że mają na was jakiegoś 'haka' a wy będziecie musieli przez to robić co wam każą, a wszystko przez waszą bezmyślność i głupotę...
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Tak jak juz Panowie pisali, nie kazdy nadaje sie do pracy w domu. Mysle jednak ze to przyszlosc - minimalizacja kosztow, wygoda. Sam marze o pracy w domu. Zagrozenia to brak budowania wiezi miedzyludzkich - ilu z nas znalazlo sympatie oraz przyjaciol w szkole czy pracy, do zagroznen typowo technicznych trzeba zaliczyc roznorakie awarie, ale zepsuty pociag tez potrafi storpedowac niejedno stanowisko pracy :). Warto podkreslic ze praca zdalna moze byc olbrzymia szansa dla osob niepelnosprawnych.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Marketingowy szał trwa. Wszędzie doklejają chmury. Zdalna praca = chmury choć to nie ma nic wspólnego, serwery firmowe = chmury wszystko nazywają chmurami wieszcząc sukces. Życie jednak swoje i usługi rzeczywiście chmurowe się w detalu właściwie nie sprzedają bo są nieopłacalne. Nigdy nie będą bo koszty rozbudowy w takim wypadku nie skalują się liniowo z wzrostem możliwości. Sprzedaje się szeroko rozumiany hosting treści i plików ale to tylko nowa nazwa starego rozwiązania, sprzedaje się duża moc obliczeniowa do dużych zadań czyli też nic nowego tylko włączone do sieci. A środowisko aplikacyjne? Jest całkowicie nieopłacalne i według analiz nigdy nie będzie. Jak to się ma do marketingowego bełkotu?
                        Wciska się ludziom aplikacje na żądanie które i tak wykonywane są po stronie klienta, a nie w żadnej chmurze - z siecią wymieniane są tylko pliki i treści...
                        Jaka tu oszczędność? Oszczędność na serwerze i dziale IT w bardziej ograniczonym zakresie kontra bezpieczeństwo danych i pewność dostępu do usług oraz brak kontroli nad politykami bezpieczeństwa wychodzi na niekorzyść "chmury". Dlatego to się nie sprzedaje wbrew marketingowej papce. Jakoś firmy się do tego nie skłaniają mimo niedawnego kryzysu. Podaje się jakieś przykłady ale to nie jest nawet ułamek procenta firm, które inwestują w własne rozwiązania, które często nie wiedzieć dla czego nazywa się chmurą np tylko dla tego, że dostęp do bazy danych czy jakiegoś ERP jest przez przeglądaRKA
                        • avatar
                          jacy4
                          0
                          Czemu serwerownie nazywają teraz chmurami? I czemu nie wszystkie serwerownie są nazywane chmurami, to jest bez sensu... Chmury są cholernie drogie i nie wiem czemu by firmy wolały coś takiego niż zwykły serwer który jest o połowę tańszy.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            chmura to z pewnością przyszłość, jednak pewnie producentom sprzętu się to nie uśmiecha, bo po co wypaśna karta graficzna, skoro photoshop będzie działał po stronie serwera. Co do telepracy: na pewno jest to plus, jeżeli można pracownikowi zaufać, że ma dobrze zabezpieczony komputer i nie okaże się po miesiącu, że nie ma nic zrobione. Telepraca to delikatna sprawa, ale w sprzyjających warunkach to rewolucja. Przecież nie traci się kasy na dojazd, nikt Cię nie goni, matka może się jednocześnie zająć dzieckiem i w miarę możliwości pracować chociaż na pół etatu, kiedy dziecko np. śpi, czy bawi się. Dla pracownika to przecież mniejsze rachunki za prąd, czy też czynsz. tak- super idea!