HDD

Dyski które wymażą dane po kradzieży

przeczytasz w 2 min.

Toshiba ujawniła technologię, która jest kolejnym krokiem ku lepszemu zabezpieczeniu poufnych danych. Dotyczy ona samo-szyfrujących się dysków (Self -Encrypting Drives) i pozwala na automatyczne "wymazanie" danych.

Chociaż Toshiba nazwała to "Wipe Technology", to nie jest to dosłownie wymazywanie, czy usuwanie plików zapisanych na dysku. Cała ta operacja polega na ostatecznym zakodowaniu wszystkich informacji, a następnie unieważnieniu klucza szyfrującego, co uniemożliwia nam jakiekolwiek odcyfrowanie danych. Dzieje się tak, gdy ktoś postanowi wynieść naszego "twardziela" i odłączy go od komputera, bądź  też gdy system zostanie wyłączony. Nowy pomysł na pewno znajdzie swoje miejsce we wszelkiej maści firmach, korporacjach, rządach, które nad wyraz dbają o swoje cyfrowe dokumenty.

Toshiba zauważa, że takie rozwiązanie będzie bardzo przydane dla osób, które do tej pory chroniąc swoje dane niszczyły dyski twarde, albo traciły dużo czasu na używanie programów nadpisujących. Zastosowanie przedstawianej technologii wiązałoby się z oszczędnością czasu i możliwością odsprzedaży HDD, na których wcześniej znajdowały się prywatne dane. To rozwiązanie ma pojawić się po raz pierwszy w zapowiedzianych przez Toshibe samo-szyfrujących 2,5-calowych dyskach SED o prędkości obrotowej 7200 rpm, ale jeżeli na nowy produkt znajdzie się popyt to asortyment na pewno wzrośnie.

Źródło: Toshiba

Polecamy artykuły:  
Ile rdzeni powinien mieć twój procesor? Poradnik: jak wybrać smartfona 3D TV: rewelacyjne telewizory czy sukces marketingu?

Komentarze

30
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Drzewo97
    0
    pomysl ciekawy, ale kto gupi kradnie dyski??xd
    • avatar
      mario_tcz
      0
      Moim zdaniem troche idotyczne, poniewaz jak policja wbije sie do kogos chaty i wezmie dysk z dowodami zbrodnji (udostepnianie plikow, pornografia, itp), to po odlaczeniu dysku znikna dowody i nie bedzie procesu, chyba, ze Toshiba da policji kod odszyfrowujący do tych plikow, jak nie da to sie rozpocznie masowe kupowanie tych dyskow i udostepnianie w sieci plikow objetymi prawami autorskimi.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Nie musi ktoś ukraść wystarczy, że odłączy od kompa, wielu użytkowników to zapewne ucieszy zwłaszcza w naszym kraju :))))
        • avatar
          Tomecek
          0
          :)))
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            tak mario biegnij do sklepu po jakiś crap za 500zł bo jest oryginalny, twój tekst to głupie pier*&&^**e chyba że to sarkazm.... Ja załatwiam sobie wersję za free jak mi się podoba to ją kupuje np wczoraj Napoleon total war :)
            • avatar
              miedzianek
              0
              'odcyfrowanie danych'

              Troche niefortunny zwrot;)
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Trochę taka głupota z tym dyskiem bo jeżeli chciał bym go przenieś do kolegi to całe dane chu... strzeli ;D Wracając do policji to mogą też dysk odłączyć ;D
                • avatar
                  Gasek
                  0
                  "gdy ktoś postanowi wynieś" chyba wynieśĆ

                  Ogólnie to bardzo dobra technologia, nie będzie trzeba nadpisywać plików.
                  • avatar
                    0
                    Pomysł bardzo ciekawy
                    • avatar
                      cyferluu
                      0
                      czytanie/pisanie ze zrozumieniem... lol

                      " zakodowaniu wszystkich informacji, a następnie unieważnieniu klucza szyfrującego, co uniemożliwia nam jakiekolwiek odcyfrowanie danych. Dzieje się tak, gdy ktoś postanowi wynieś naszego "twardziela" i odłączy go od komputera, bądź też gdy system zostanie wyłączony."

                      z tego co rozumiem wystarczy ZAMKNĄĆ SYSTEM tak? wiec pojawi sie nam bsod i lol kaszanka ?

                      idea ciekawa wymaga dopracowania aby można było kontrolowanie wyjmować dysk i zamykać system
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        zaloze sie..jakby policja miala ten "kod" to po paru dniach otrzymania go by ten kod rozprzestrzenił się na skale swiatową..niby dobre ale z drugiej strony..zawsze bedzie takie cos ze policja tylko go otrzyma po miesiacu bedzie na benchmark- nie wiadomo jakim cudem ale kod wyciekł do internetu.? i teraz kogo oskarzyc? nikogo głupota..troche..jakis tam chwyt marketingowy..i tyle..

                        dyski ulegaja kradziezy 1 na 1000.tak przypuszczam..tylko w filmach ktos w chodzi jak do siebie i wyciaga dysk z kompa..
                        • avatar
                          Baleryon
                          0
                          Pomysłowe, ale ja za "fabryczne" rozwiązania szyfrowania podziękuję. Można podejrzewać, że amerykańskie przedstawicielstwo Toshiby miało wizytę smutnych panów z NSA, którzy grzecznie poprosili o zostawienie rządowego "backdoora".
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            pierwsza sprawa dla czego mam coś kupować po prostu tak jak nie pale w kominku pieniędzmi, chcę najpierw sprawdzić czy to nie jakiś knot chyba logiczne
                            druga sprawa jak by jeden nie zamieszczał to by drugi nie miał co ściągać więc o co kaman??
                            • avatar
                              fexxer
                              0
                              Większość ludzi nie potrafi rozróżnić pojęć "piractwo" i "kradzież" a tu niestety leży sedno sprawy :D
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                Tak, nie stać ! by kupić gre , nie stać by kupić muzykę, ale być leniwym to już stać !! Ludzie własnie dzielą się na tych leniwych którzy patrzą na tych co mają i snują fantazje lumpa o tym że ci których stać to pewnie im z nieba spada lub wszystko samo.
                                A trzeba trochę zaradności życiowej, oszczedzać, pracować i wtedy jak nie na wszystko to chociaż na to co chcemy nas stać ;]

                                Jak na komputer i konsole było stać ! to i na gre też powinno ;] No chyba że komputer lub konsole aniołki przyniosły choć to wynalazki szatana :D
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  Do lobby antypirackiego w komentarzach: Kiedyś słyszałam opinię, że kradzież oprogramowanie jest jak kradzież samochodu. OK. Niedawno kupiłam grę Alien vs Predator, którą byłam zmuszona zarejestrować kluczem w STEAM aby zagrać. Niestety nie mogę jej sprzedać w przeciwieństwie do samochodu. Wygląda na to, że oprogramowanie nie do końca jest jak samochód a producenci takim działaniem obniżają wartość rynkową gry do 0 zł - jednorazówka.