Gry

Fallout: New Vegas – poznaliśmy szczegóły

przeczytasz w 3 min.

Zapowiedziana w kwietniu najnowsza odsłona serii Fallout jak dotąd była jedną wielką niewiadomą. Powoli zaczyna jednak nabierać konkretnych kształtów.

Kiedy  w kwietniu 2009 roku zapowiedziano Fallout: New Vegas mało kto spodziewał się, że Bethesda Softworks tak szybko przystąpi do produkcji kolejnej części serii. Szybko okazało się jednak, że nowa gra będzie swoistym spin-offem poprzednich części Fallouta czyli całkowicie nową produkcją. Niestety jak dotąd nie ujawniono nic poza faktem, iż tworzeniem New Vegas zajmie się studio Obsidian Entertainment czyli ludzie odpowiedzialni dotąd za Star Wars: Knights of the Old Republic II i Neverwinter Nights II.

Tymczasem dziś w Sieci, na forum serwisu GameSpot pojawiły się pierwsze, niezwykle ciekawe szczegóły dotyczące opisywanej produkcji.  I choć nie zostały one w żaden sposób potwierdzone przez producenta nowej gry (a wydawca jak sam podaje nie chce komentować plotek) wiele wskazuje na to, że są one prawdziwe. Informacje te pochodzą ponoć z najnowszego  wydania magazynu Game Informer, na którego okładce znajdzie się właśnie Fallout: New Vegas.

A oto czego dowiedzieliśmy się z forum GameSpot:

  • Fallout: New Vegas będzie miał podobny start do Dragon Age: Początek – proces tworzenia postaci  umożliwi graczom wybór jej pochodzenia tj. konkretnego prologu. Dzięki temu pierwsze kilka godzin rozgrywki będzie zależeć od pierwotnej historii naszego bohatera.
     
  • Jedną z historii, które możemy wybrać na początku gry jest przeszłość chińskiego agenta. Akcja toczy się tu jeszcze przed wybuchem wojny atomowej. Gracz wciela się w jednego z członków oddziału Crimson Dragoons, któremu po  przeniknięciu na teren instalacji Tamy Hoovera udaje się  obejść amerykańskie pozycje obronne i podłożyć ładunki wybuchowe. Niestety próba ucieczki naszego bohatera zostaje powstrzymana przez żołnierzy amerykańskich uzbrojonych w pancerze (Power Armor).  Gracz wraz z innymi ocalałymi z oddziału Crimson Dragoons szuka schronienia w jednej z jaskiń w kanionie, gdzie podjęta zostaje decyzja o zbiorowym samobójstwie poprzez zażycie kapsułek z cyjankiem. Nasz bohater ma właśnie uczynić to samo, gdy nagle spadają pierwsze bomby. Scenariusz kończy się jakiś czas później, w momencie opuszczenia przez gracza jaskini. Ostatnie sceny tej historii przedstawiają naszą postać, gdy ta zdejmuje hełm i widzi swoje upiorne oblicze ghula w wodach rzeki Kolorado.
     
  • Wybrana przez gracza historia bohatera będzie miała również wpływ na proces tworzenia postaci. I tak będziemy mieli możliwość dowolnego dostosowywania wyglądu naszego ghula, który jak się okazuje rozpocznie grę posiadając już 2 unikalne perki. Pierwszy z nich, podobny do Maski Ghula (Ghoul Mask) z Fallout 3 zmienia nastawienie dzikich ghuli, które teraz odbierają naszą postać jako im przyjazną. Drugi perk czyni gracza odpornym na chorobę popromienną i pozwala na uwolnienie skumulowanego promieniowania w wybuchu, który działając podobnie jak Glowing Ghoul  leczy wszystkie pobliskie mutanty zadając jednocześnie obrażenia organizmom niezmutowanym.
     
  • Do chińskiego agenta przypisane zostały domyślnie umiejętności “Skradanie się”,  "Broń lekka" i "Ładunki wybuchowe" oraz zestaw statystyk SPECIAL. Oczywiście jednak gracz ma możliwość dowolnej modyfikacji wszelkich ustawień.
     
  • Jedną z ciekawszych opcji będzie tzw. Samotny Wędrowiec (Lone Wanderer). W tym przypadku bowiem nie ma żadnego scenariusza początkowego opisującego tło fabularne dla naszej postaci, a więc wszystko od początku zależy od nas.
     
  • System SPECIAL podobny będzie do tego zastosowanego w Fallout 3,  choć poszczególne umiejętności będą dużo trudniejsze do zdobycia.  I choć artykuł z Game Informera nie jest zbyt precyzyjny w tej kwestii, bo ten element gry jest jeszcze dopracowywany przez twórców wiadomo jednak już, że nie będzie szansy na to, aby dana postać stała się mistrzem we wszystkim.
     
  • Hazard powróci, ale już nie jako umiejętność. Szczęście naszej postaci będzie miało spory wpływ na powodzenie w grach hazardowych. Gracz będzie mógł też próbować oszukiwać podczas gry w karty przy użyciu umiejętności “Zakradanie się” (Sneak) czy nawet łamać zabezpieczenia  “jednorękich bandytów” korzystając z umiejętności Nauka (Science).
     
  • W nowej grze pojawią się także pojazdy. Pustynia New Vegas jest znacznie większa od terenów znanych z Fallout 3. Dlatego też środek transportu jest tu po prostu niezbędny, aby móc swobodnie eksplorować całą okolicę.  W ciągu kilku godzin rozgrywki w głównym wątku fabularnym gracz otrzyma pojazd, który będzie można dowolnie modyfikować przy pomocy części zakupionych w sklepach, wygranych podczas wyścigów czy zdobytych czasie wykonywania zleconych zadań. I chociaż pojazdy nie będą czymś pospolitym w New Vegas, podczas przemierzania pustyni natknąć się będziemy mogli na zmotoryzowane gangi, karawany kupców czy inne piekielne maszyny. Otwarta pustynia będzie również domem dla kilku olbrzymich mutantów jak np. Radskorpiony Giganty czy piaskowe czerwie, które potrafią atakować pojazdy.
     
  • W New Vegas znajdzie się także koloseum prowadzone przez gang łowców niewolników nazywający się  Legionem Cezara (Caesar's Legion). Gracz będzie miał możliwość obstawiania wyników walk oraz wzięcia w nich udziału.

Wszystko to brzmi niezwykle intrygująco. Miejmy tylko nadzieje, że informacje te okażą się prawdziwe.

Źródło: hellforge.gameriot.com

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    gogo3000
    0
    209 roku...
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Spoko ale ja mam dosyć Texture Packów do Obliviona.
      • avatar
        19arek93
        0
        BŁAGAM nie spierniczcie tej gry. Niech będzie przynajmniej tak samo grywalna jak trzecia część + zero błędów. ;)
        • avatar
          Thorin49
          0
          Woohoo! Las Vegas, babe! ;D
          Zapowiada się miodnie, ale martwi mnie jedno - ta gra pokazuje, że z Chin jest praktycznie wszystko... nawet ghule... ;P
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Silnik gry mocny ale co by nie mówić jest już stary...
            • avatar
              Brandar
              0
              209 rok? Trochę dawno.
              • avatar
                juggler
                0
                Czy nie brzmi to trochę STALKER'owo?
                • avatar
                  force
                  0
                  Fallout to jedyna gra po za grami blizzarda na którą warto wydać pieniądze...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    A mnie tak, jak widzę, niewielu Fallout 3 pomimo zmian, pomimo, podobno spieprzonego klimatu, zabugowania i innych elementów rozgrywki podoba się do dzisiaj, bo klimat wcale nie zniknął z tej gry. Nadal jest postapokaliptycznie. Nadal są kawałki z lat pięćdziesiątych i nadal jest masa ciekawych lokalizacji do zwiedzenia. Ponadto powiem, że odmiana, choć drastyczna nie wyszła najgorzej. Co z tego, że F3 nie jest izometrykiem? Dla mnie najważniejszy był turowy system walki, którego mi brakuje najbardziej, bo reszta jest, tylko wystarczy zrzucić klapki z oczu. W związku z tym na następną grę z serii poczekam cierpliwie i zapewne kupię. Fallout 1 i 2 oraz Tactics do dzisiaj posiadam i od czasu do czasu grywam. Więc wydaje mi się, że nawet jeśli nie jestem hardkorowym fanem to coś o serii wiem, znam ją i lubię, niezależnie od tego jakie kto ma wizje.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Fallout 3 to najlepsza część serii od przynajmniej pięciu lat :-)

                      Jasne, że dwójka była super, ale dobre wspomnienia o niej są mocno przejaskrawione, bo ludzie mają tendencję do pamiętania tylko dobrych rzeczy. Gra miała swoje problemy...

                      Nie ma powodu, by przypuszczać, że FO:LV będzie gorszy od trójki. Być może nie tak genialny jak dwójka. Ale na pewno będzie dobrą grą.

                      Ludzie piszący, że fallout3 to ścierwo, powinni zmienić leki. Nie tak dobry jak dwójka. Ale nadal bardzo dobry.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Ja nie powiem, że Fallout 3 to ścierwo, bo go wyłączyłem po godzinie grania. To jest zupełnia inna gra. Oprócz tytułu i ogólnej struktury nie ma w sobie nic z poprzednich części. To samo zrobił mój kolega - fan serii. Kupił grę. Włączył instalację. Po jej zakończeniu usiadł do gry w koszulce dołączonej przez wydawcę.
                        I co ? Wyłączył grę po godzinie !
                        Będę spokojnie czekał na pierwsze recenzje.
                        Pzdr