Gry

Google Profiles - zagrozi Facebookowi?

przeczytasz w 1 min.

Kojarzycie usługę Google Profiles? Google postanowiło nieco ją zmodernizować.

Choć możliwość tworzenia profili w Google istniała już od pewnego czasu, opcja ta nie była szczególnie popularna. Nie bez powodu - nie niosła bowiem za sobą żadnych konkretnych korzyści.

 Warto przeczytać:
 

Chińskie Google Maps wygląda jak Sim City!

Jak wiemy, ostatnie relacje Google z Facebookiem są dość napięte. Analitycy branży IT prognozują, że Google pracuje nad autorskim serwisem społecznościowym, nie wiadomo jednak czy będzie on rozwinięciem idei Buzz, Orkuta, a być może właśnie Profiles, które zmieniły swój wygląd.

W chwili obecnej Profiles dość niebezpiecznie swoim wyglądem zaczęły przypominać Facebooka. Strona-wizytówka naszego konta połączona jest z większością googlowskich usług, a jako swoisty feed nowości służy usługa Buzz. Wiele wskazuje na to, że Profiles ma szanse stać się zapowiadaną od dawna odpowiedzią Google na Facebooka.

Źródło: googlesystems

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Warmonger
    0
    Myspace też zaczął przypominać Facebooka i pies z kulawa nogą już tam nie zagląda.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      To Google Profiles, jeszcze musi mieć jakiś większy rozwój, żeby mógł zagrozić fejsbookowi.. Może nie ma jeszcze tyle reklam tam jak na FB i to jest ogromny plusik.. ale jeśli coraz popularniejszy będzie to od razu pojawią się reklamy i to nie na widzę...
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Za duże zintegrowanie z użytkownikiem ja tam bym nie chciał żeby moja mama oglądała to co szukam w google ;p
        • avatar
          Bosman
          0
          Jeśli nie będzie przereklamowany tak jak Fotzebuch i tak popularny, to może sam skorzystam.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Ona jest teraz warta ok 300zł. te 799zł to po prostu stara cena zostałą, niestety, czesto tak sie dzieje, że jak już Firma oferuje produkty 2 generacje do przodu, to sklepy internetowe stare sprzedają po cenach jak rok i wiecej temu, a nóż jakiś frajer kupi.