Tablety

Google blokuje kod Androida 3.0 - tymczasowo

przeczytasz w 2 min.

Mimo że Android cechuje się pełną otwartością kodu, Google zdecydowało o czasowym zablokowaniu developerom dostępu do źródeł tego systemu w wersji 3.0.

Android od samego początku cechowała architektura open-source, dzięki czemu powstało wiele różnych wersji systemu na naprawdę różne platformy. Jednak Google w przypadku Honeycomba chce nieco ukrócić taki stan rzeczy. Ogłosił to nikt inny, jak Andy Rubin - jeden z twórców Androida.

Warto przeczytać:
Tablety z Windows 8 po premierze iPada 3?
Samsung wraca do gry i może zagrozić iPadowi

Dlaczego Google zdecydowało się na tak radykalny krok? Według Rubina chodzi o nieprzystosowanie Honeycomba do innych platform niż tablety. Oczywistym jest, że zmodyfikowany system prędzej czy później trafiłby na smartfony. Jednak jako że nie jest do nich przystosowany, mógłby działać nie do końca tak jak życzy tego sobie Google, a tym samym zagrozić całej marce Android. Google blokuje dostęp do wersji 3.0 tylko i wyłącznie by poprawić działanie systemu i wprowadzić do kodu źródłowego odpowiednie poprawki. Te, w przyszłości, mają pozwolić na instalację systemu między innymi na smartfonach.

Andy Rubin ogłosił, że kod Honeycomba po załataniu i zmodyfikowaniu będzie ponownie dostępny dla wszystkich deweloperów. Według informacji na które trafiliśmy w sieci, ma to nastąpić po premierze Androida w wersji 2.4. Trzeba przyznać, że ma to sens. Najnowsza generacja systemu 2.x ma przynieść sporo zmian, a sam system według zapowiedzi, będzie połączeniem Androida w wersji 2.x z tym co znamy z 3.0. Wówczas większość producentów mogłaby skłonić się ku instalacji systemu w wersji 2.4 czyli Ice Cream, zamiast zmodyfikowanego i niekoniecznie dobrze działającego Honeycomba.

Fakt że Google zablokowało dostęp do kodu Androida 3.0 nie oznacza bynajmniej, że tablety, które trafiły na rynek z tym systemem bądź te które mają dopiero trafić do sprzedaży znikną z półek sklepowych. Google ma podpisane umowy z większymi producentami, a jedyne co chce osiągnąć, to nieco większą kontrolę nad wykorzystanie kodu Androida przez mniejszych dostawców.

Trzymamy rękę na pulsie i będziemy informować o dalszych planach Google odnośnie Honeycomba. Poinformujemy Was również gdy na rynek trafi coraz bardziej wyczekiwany Android 2.4.
 

Źródło: TechSpot

Polecamy artykuły:  
Muzyka - z YouTube, MP3, do pobrania i na życzenie
Google Chrome - 20 świetnych wtyczek
Nvidia 3D Vision Surround - 3D na trzech monitorach

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    0
    W sumie Google dobrze myśli
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Hehe, jak dla mnie to google stara się tak zmodyfikować androida żeby zbierał jeszcze więcej danych o użytkowniku, to w ich stylu.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Android 2.4 to także ma być Gingerbread i ma pojawić się już w kwietniu a nie jak wcześniej Google podawało maj/czerwiec.
        IceCream nie wiadomo jaki będzie miało numerek ale pojawi się właśnie w okolicach wakacji.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Szkoda, że Google od razu nie wpadło na tak genialny pomysł, jak uniwersalny Honeycomb. Zawsze to mniejsza fragmentacja rynku, czyli lepiej dla użytkowników. Powoli Google zaczyna zdawać sobie sprawę z problemu fragmentacji, ale cały czas pozostaje jedno, główne pytanie - jak zmusić producentów do aktualizowania (czyt. zbędnych kosztów)?
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            A czym sie rozni taki tablet 7' od smartfona 4'? (tak wiem 7-4=3, nie o to pytam). Przeciez wiekszy telefon da rade androidowi 3.0. A moze wystarczy sprzedac smartfona jako maly tablet i juz bedzie cacy? ...dla mnie to jest idiotyczna blokada.