Gry

Infinity Ward powoli się rozpada

przeczytasz w 2 min.

Jeden z najsłynniejszych deweloperów w branży elektronicznej rozrywki traci kolejnych utalentowanych pracowników. Kryzys w Infinity Ward wciąż się pogłębia.

Mało kto przypuszczał, że niespodziewane zwolnienie dwóch szefów studia Infinity Ward – Vince’a Zampelli i Jasona Westa rozpęta taką burzę. Szefostwo Activision przygotowując się do przejęcia władzy nad marką Modern Warfare 2 nie przewidziało najwyraźniej skutków swoich decyzji. Oprócz rozpoczętej batalii sądowej z Zampellą i Westem o prawo do marki koncern musi stawić czoła masowemu exodusowi pracowników ze studia Infinity Ward. W ciągu ostatnich 2 dni szeregi twórców serii Call of Duty opuściło kolejnych 6 zasłużonych projektantów. Większość z nich pracowała w firmie od dobrych kilku lat przyczyniając się do ogromnego sukcesu produkcji ze znaczkiem Infinity Ward.

A oto i pełna lista „buntowników”:

  • Zied Reike – główny projektant
  • Steve Fukuda- główny projektant
  • Rayme Vinson – programista
  • Jon Shiring – programista
  • Chris Cherubini – główny artysta
  • Bruce Ferriz – starszy animator
  • Mackey McCandlish – główny projektant
  • Todd Alderman – główny projektant
  • Francesco (”Frank”) Gigliotti – lead software engineer
  • Mark Grigsby – główny animator
  • Paul Messerly- główny animator postaci

I choć oficjalne przyczyny masowego zwalniania się pracowników z Infinty Ward nie są znane, zagraniczne media snują przypuszczania, że ma to związek z powołaniem do życia nowego studia Vince'a Zampelli i Jasona Westa – Respawn Entertainment. Będzie ono ściśle współpracowało z koncernem Electronic Arts.

Łącznie ze zwolnionymi szefami Infinity Ward do tej chwili straciło 13 utalentowanych pracowników. Co więcej - na tym zapewne się nie skończy. Wedle źródeł zbliżonych do Infinity Ward morale wśród pracowników jeszcze nigdy nie było tak niskie. Jak widać nawet dziwna polityka Activision wstrzymująca pracownikom należne im honoraria autorskie za Modern Warfare 2 do czasu wyjaśnienia całej sprawy nie jest w stanie zatrzymać upadku jednego z najlepszych producentów w branży.

Źródło: Kotaku.com, Eurogamer.com

 

   Dowiedź się więcej o batalii o markę Modern Warfare

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    No pewnie to wszystko dzięki ichnemu genialnemu iw net :P brawo:) w końcu skończy się seria idotyzmów choć 4 fajna była tylko te naloty na pół mapy co 10 sekund....
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      I całe szczęście, że się rozpada ponieważ ich 2 poprzednie call of duty (mw i mw2) były beznadziejne.
      • avatar
        warcab
        0
        i bardzo dobrze mam nadzieje ze nigdy wiecej nie zobacze nazwy call of duty
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          to się nazywa lojalność
          • avatar
            marcszcz
            0
            Ci biznesmeni nigdy się nie nauczą, że w branży gier to nie nazwa jest marką a ludzie za nią stojący.
            • avatar
              projectdarkstar
              0
              "Mało kto się spodziewał..." - naprawdę? Przecież to było całkowicie logiczne. Firma podskakuje i wprowadza swoje porządki to utalentowani ludzie się zmywają, bo pracę znajdą gdzie indziej, nie ma problemu.
              W końcu nikt im łaski nie robi - to oni robią produkt.

              Tak to się dzieje, jak przychodzi jakiś ciołek i zaczyna wprowadzać swoje porządki bo koniecznie musi pokazać kto tu rządzi. Nie wszyscy położą uszy po sobie. Teraz Activision zostanie z IW bez ludzi i może się nauczy, że jak się przejmuje kurę noszącą złote jaja to nie zaczyna się jej rozstawiać po kątach.

              A co do lojalności... serio, jak ktoś to rozpatruje w takich kategoriach to nie mamy o czym rozmawiać. Lojalność w biznesie nie istnieje. Jasne, firmy mówią jak to kochają pracowników, jak to liczy się lojalność itp ale jak tylko pojawiają się kłopoty to jako pierwszą rzecz to robią zwolnienia - ot taka nagroda za lojalność. To jest biznes a nie bajka. Ktoś mi płaci za wykorzystywanie umiejętności - ok, ale jak sobie zaczyna pogrywać i się wtrącać to sorki, ale nie dziękuję.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                no tak kolejne studio się rozpada przez tych wrednych piratów ojojoj

                aaa nie wróć to przez chciwość branży to ok :P
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  I bardzo dobrze, że IW się rozpada. Jakbym był na ich miejscu zwolniłbym się zaraz po premierze MW2. Stworzyłem swoją firmę, która tworzy swoje gry, a nie swoją firmę po to, żeby producent ją przejął. Teraz tylko stworzyć kolejne studio i pokazać, na co ich stać, tym razem przy innym producencie - EA. Jak się postarają, to Activision straci bardzo wielkie źródło gotówki...