Internet

Kampania na rzecz walki z cyberprzemocą trwa

przeczytasz w 1 min.

Ruszyła ogólnoeuropejska kampania na rzecz wprowadzenia w sieci przycisku bezpieczeństwa, umożliwiającego bezproblemowe i szybkie połączenie się z centrum pomocy.
bezpieczny internet - Readers Digest
Celem akcji jest wspomaganie dzieci oraz nastolatków, którzy stają się ofiarami cyberprzemocy. Młodzi internauci doświadczający negatywnych zjawisk w wirtualnym świecie na ogół nie wiedzą do kogo mogliby zwrócić się o pomoc.

Reader's Digest postuluje o wprowadzenie ikonki, mającej rozwiązać ten problem i zarazem stanowiącej ochronę dla nieletnich użytkowników sieci.

Organizatorzy kampanii podkreślają iż jej powodzenie zależne jest od reakcji społeczeństwa. Jedynie od niej zależne jest czy przycisk zostanie wprowadzony w całej Europie.

Jak do tej pory Safety Button wprowadzono już w Wielkiej Brytanii. Akcja trwa od czterech miesięcy, każdego dnia zyskując nowych zwolenników. Swoje poparcie wyraziło już 50 tysięcy Europejczyków.

Swoją opinię o kampanii wyrazić można poprzez wypełnienie krótkiej ankiety, znajdującej się tutaj.

Cyberprzemoc


Więcej na ten temat w październikowym numerze Reader's Digest.
 

Więcej wiadomości ze świata IT:

Źródło: inf. prasowa

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Fajne. Akurat mam czas to wypełnię ankietę, skoro to teoretycznie ma coś dać. Ale FB nie używam więc się nie przyłączę.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      50000/500 0000 0000 = sami sobie policzcie

      szkoda kasy na takie bzdury

      Wracam do pracy ;)
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Reader's Digest? To ci oszuści co sprzedają kolorowane albumy? Oni by chyba chcieli, ale przycisk który permanentnie odetnie was od internetu.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          cyberprzemoc... czego to ludzie nie wymyślą
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Taki guzik juz istnieje, znajduje sie na kazdym kompie ;)
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              RD? Goscie od wciskania i wyludzania? Piekne. Czysta farsa. :)
              • avatar
                Michur
                0
                Yoshi jesteś na celowniku:)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Ofiary cyberprzemocy najczęściej same są sobie winne - robią głupoty, ktoś to nagrywa, a później mają pretensję, że ktoś to ogląda. Kiedyś tak działały plotki - np dziewczyna pokazywała cycki każdemu kto chciał, poszła plota, że to dziwka, jakby ktoś to nagrał to by było na necie - czyli też wszyscy by o tym wiedzieli, więc co za różnica?

                  Po protu, kiedyś nie patyczkowano się z dziećmi, też ich część była szykanowana, ale nikt się nie "chlastał" z tego powodu (sporadyczne wypadki). Teraz na dzieci (co mogę zrozumieć) i młodzież chucha się i dmucha, a jak ktoś się ich przyczepi to wielki przestępca.
                  Chcą chodzić na imprezy, pić, "seksić się", zażywać narkotyki, to niech będą na tyle mądrzy, żeby się opanować, jak chcą uniknąć konsekwencji - albo będą na tyle dorośli, żeby te konsekwencje przyjąć.

                  Osobą prześladowanym bez powodu trzeba pomóc, ale to jest margines "(cyber)przemocy" i nie jest to problemem społecznym.
                  • avatar
                    Skaza
                    0

                    "Młodzi internauci doświadczający negatywnych zjawisk w wirtualnym świecie na ogół nie wiedzą do kogo mogliby zwrócić się o pomoc."

                    Dziwne, to posiadają dostęp do internetu, a do rodziców już nie ?

                    Powiecie, że może obawiają się poprosić rodziców o pomoc... Więc ja odpowiem : Z pewnością nie mają czystego sumienia.

                    Dostrzegam również pewien paradoks - Akcja ma chronić dzieci i młodzież, chociaż to właśnie te same dzieci i ta sama młodzież jest najczęściej sprawcą/sprawcami cyberprzemocy.

                    Ogólnie... Jestem przeciwny kolejnemu bezużytecznemu przyciskowi na witrynach internetowych. Jestem przeciwny obarczaniu dostawców internetu obowiązkami należącymi do rodziców. Jestem przeciwny polityce obwiniania za wszelką patologię wszystkich i wszystko, tylko nie rodziców. Jestem przeciwny przerzucaniu obowiązków wychowawczych i edukacyjnych na instytucje, osoby i firmy, które nie zostały ku temu powołane. Jestem przeciwny podobnym, bezcelowym, propagandowym akcjom, które służą głównie promocji firm lub osób za nie odpowiedzialnych.

                    Może warto poszerzyć program nauczania informatyki w szkołach o naukę o zagrożeniach, na które można natrafić w internecie. Natomiast zamiast bezużytecznej religii w szkołach warto wprowadzić nauczanie o etyce i moralności ? (Nie, to nie jest to samo.)

                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Ot kolejna kretyńska akcja w temacie który powinien być zwyczajnie pominięty ... Ktoś pada "ofiarą" to jest tego sobie sam winien + Co to kuffa jest w ogóle cyberprzestępczość w stosunku do dziecka ? Myszka go ugryzie czy zgwałci ? -.- Jedyna rzecz która powinna być wpajana szczylom to to że przez sieć ich każdy może w dupę pocałować wiec niech sobie pisze do nich co chce :P