Konsole do gier

Nowa generacja konsol do gier

przeczytasz w 2 min.

Jesteśmy jeszcze daleko od ujrzenia konsol nowej generacji marki Xbox czy PlayStation, ale Ubisoft już przygotowuje się na przyszłość.

- Kolejna generacja konsol będzie tak potężna, że granie w gry będzie ekwiwalentem obecnie dostępnych filmów CGI - przewiduje Yves Guillemot, prezes i CEO Ubisoftu. Nie wszyscy wiedzą czym są filmy CGI, więc oto krótkie wyjaśnienie: CGI to technologia stosowana w nowoczesnych filmach animowanych, takich jak np. "Wojownicze Żółwie Ninja" z 2007 r.

Za sprawą zwiększonej mocy graficznej będziemy mieć także do czynienia ze wzrostem kosztów dotyczących opracowania danej gry. Obecnie opracowanie gry dla konsoli Microsoft Xbox 360 czy Sony PlayStation 3 kosztuje od 20 do 30 mln dolarów. W przypadku gier dla konsol następnej generacji koszty przygotowywania jeszcze wzrosną - Guillemot szacuje, że opracowanie gry, która okaże się prawdziwym hitem, pochłonie ok. 60 mln dolarów.

Konsekwencje takiego stanu rzeczy nie są na razie znane. Może to oznaczać, że ceny detaliczne gier wyraźnie wzrosną lub producenci zdecydują się na wolniejszy zwrot z inwestycji.

Wysokie koszty opracowywania gier oznaczają też wysokie koszty związane z produkcją bardziej nowoczesnych konsol. Aktualnie jest to część powodów dla których Microsoft, Sony i Nintendo starają się, by obecnie dostępne konsole do gier przetrwały jak najdłużej.

Microsoft podchodzi do tej sprawy bardzo ambitnie, chcąc rozwijać możliwości Xboksa 360 jak to tylko możliwe. Ostatnio koncern zaprezentował oryginalny kontroler, który obecnie nazywa się "Projekt Natal", promując gadżet pod hasłem "teraz to ty jesteś kontrolerem!". W istocie okazuje się, że Natal jest poniekąd zwiastunem możliwości konsol następnej generacji. Więcej o Natal możesz przeczytać tutaj.

Guillemot mówi, że jest podekscytowany Natalem, podejrzewając jednocześnie, że klienci mogą być bardziej niecierpliwi niż myślą producenci konsol. - [Natal - przyp. red.] To jeden krok, ale szybko trzeba będzie wykonać kolejne - zmusi nas do tego środowisko. - powiedział CEO Ubisoftu. - Dla nas obecnie dostępne konsole są bardzo potężne i możemy wykonać pracę naprawdę wysokiej jakości [chodzi o przygotowywanie bardzo dobrych gier]. Chciałbym pozostać przy tym pokoleniu tak długo, jak to możliwe, ale moi klienci chcą i będą chcieli tylko najlepszych rozwiązań i maszyn - dodaje.

Źródło: CNBC.com

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Grafika w grach taka jak w filmach animowanych - to by było coś
    już czuje ten klimat ;]
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      A czy przypadkiem grywalność nie jest najważniejsza?
      • avatar
        deel77
        0
        Na razie jestem zadowolony z PS3. Z drugiej strony deku01 ma rację - to nie grafika, animacje są najważniejsze. Przede wszystkim grywalność - stare, jeszcze 8bitowe gry też to miały.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          "Może to oznaczać, że ceny detaliczne gier wyraźnie wzrosną"

          co za bzdury. od kilkudziesieciu lat koszty produkcji gier systematycznie wzrastaja a detaliczna cena trzyma sie na poziomie. pseudo analityk ktory to wymyslil powinien zmienic branze na finansowa. moze uda mu sie wywolac nastepny kryzys ;)
          • avatar
            SoundsGreat
            0
            Podobnie jak osoby, których wypowiedzi zostały przytoczone ja również mam nadzieje, że obecne konsole jeszcze trochę pobędą na rynku. Ale nawet jeśli pojawi się XBOX 720 czy PS4 nie oznacza to śmierci poprzedników. W prawdzie sam nie posiadam, ale uważam, że PS2 jeszcze żyje - są ludzie, dla których poziom graficzny sprzed paru lat nie jest barierą, pod warunkiem, że produkcję na tą platformę są grywalne/wciągające. Nie ukrywam jednak, że gdyby w tym roku wyszedł nowy XBOX, trochę było by mi żal pieniędzy wydanych jeszcze nie tak dawno na 360-tkę :)

            Nie mam nic do PC, ale konsola to jest TO! i powie tak każdy, kto chociaż raz miał problemy z PC, a następnie uruchomił konsolę;)