SSD

Samsung i Seagate tworzą kontroler dla SSD

przeczytasz w 1 min.

Samsung, lider w produkcji pamięci komputerowych oraz Seagate, znany z dysków twardych, nawiązały ścisłą współpracę. Jej celem jest stworzenie kontrolera dla dysków SSD, który zapewniłby odpowiednią wydajność pamięciom typu Multi Level Cell.

Do tej pory obie korporacje kupowały kontrolery od innych firm. Seagate ma wnieść do nowego projektu swoje doświadczenie na rynku serwerów oraz stacji roboczych - tutaj jako przykład można podać wydanie dysku SSD Pulsar. Zaś Samsung udostępni technologię dotyczącą pamięci Multi Level Cell NAND, które wykorzystują proces 30nm. Mimo mniejszej prędkości odczytu, czy wytrzymałości w stosunku do typu Single Level Cell, to właśnie MLC zdaje się być przyszłością SSD. Głownie ze względu na niższe koszty produkcji na bit.

Seagate Pulsar SSD

Z zamieszonego oświadczenia wynika, że skonstruowany kontroler trafi przede wszystkim do nowych produktów Seagate. Będą one głownie przeznaczone dla firm - do serwerów, a także stacji roboczych. Samsung będzie zapewne tylko dostarczać pamięci.

Źródło: Seagate Media

Polecamy artykuły:  
Ile rdzeni powinien mieć twój procesor? Poradnik: jak wybrać smartfona 3D TV: rewelacyjne telewizory czy sukces marketingu?

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    "Głownie ze względu na niższe koszty produkcji na bit." - zupełnie bez sensu to zdanie. Popraw konstrukcje zdań. Zastanów się też nad składnią. Widzę kilka takich byczków...
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Hmm... MLC są wrażliwe na przegrzanie i dodatkowo wytrzymują tylko 10 tys cykli zapisu (kasowanie/zapis). Co z tego wynika? Ano to, że w produkcie opartym na takich kościach trzeba będzie stosować jakieś sztuczki na poziomie kontrolera...