Dyski

Seagate ma już plan à propos SSD

przeczytasz w 1 min.

Największy na świecie producent twardych dysków ma już plany związane z modułami SSD. Seagate wyjawił, że w pierwszej połowie 2009 r. na rynek trafią wersje dla klientów biznesowych, natomiast dyski dla typowych użytkowników pojawią się „później”.

Seagate to jedna z firm, która jak dotąd nie oferuje dysków SSD, co dla niektórych osób jest z pewnością sporym zaskoczeniem. Dodatkowo producent nie ma w ofercie żadnego twardego dysku, który mógłby godnie rywalizować z przedstawicielem SSD. Początkowo Seagate twierdził, że jego dyski SSD pojawią się na rynku w 2008 r., ale ostatecznie przełożono datę premiery na rok 2009.

W rozmowie z serwisem CNET, starszy menedżer Seagate’a Rich Vignes powiedział, że producent przedstawi dyski SSD dla klientów biznesowych w pierwszej połowie 2009 r. Jak stwierdził Vignes, jego firma nie ma wyboru. Dyski SSD nieustannie ewoluują – ceny maleją, pojemność się zwiększa. Obecnie Seagate nie może zaoferować takich urządzeń, co powoduje potencjalnie duże straty.

Na razie koncern nie powiedział, że zamierza produkować układy NAND flash samodzielnie. Tak czy inaczej Seagate będzie musiał rywalizować z wieloma potężnymi korporacjami, chociażby takimi jak Intel, który też oferuje przecież te dyski.

O ile SSD ciągle są drogie – 64 gigabajtowy model to wydatek ok. 200 dol. – to jednak nieprzerwanie dążą do tego, by stać się w końcu produktami mainstreamowymi, czyli w zasięgu ręki dla przeciętnego odbiorcy. Firmy takie jak Samsung, Micron i Toshiba zaczynają sprzedaż 256-gigabajtowych SSD jeszcze w tym roku, koreański gigant Samsung zamierza także bardzo przyczynić się do tego, by SSD potaniały. Koncern chce wprowadzić relatywnie tanie urządzenia i zmusić rywali do obniżenia cen – oto najważniejsza zaleta pojęcia „konkurencja”.

Przedstawiciel Seagate poinformował także, że aktualnie największe zainteresowanie dyskami SSD pochodzi właśnie od klientów biznesowych. Doceniają oni bowiem niezawodność tych sprzętów. Jak tłumaczy Vignes, parametr MTBF (Meantime Between Failure) w przypadku SSD jest o wiele lepszy niż u twardych dysków.

Duże zainteresowanie dyskami SSD jest także na rynku notebooków.

Źródło: TG Daily.com

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Przez ostatni czas głównie wielkość dysków stanowiła rozwój, fajnie że zaczęło się coś nowego, myślę że będzie to standard w roku 2009 dyski SSD
    • avatar
      rahl_r
      0
      Spadek cen to tylko kwestia czasu, popieram tezę jaką wypisał di4kon - rok 2009 będzie rokiem zmasowanej ofensywy SSD. Ceny będą spadać, wydajność i pojemności rosnąć. W 2010 wszyscy będą się dziwić jak można było tyle lat wytrzymać na przestarzałych(w sensie pomysłu) i powolnych HDD. Zapewne też wkrótce(2011) okaże się, że SATA III jest niewystarczająca(zaledwie 600MB/s) :)).
      • avatar
        ElFi_
        0
        Seagate obudził się z ręką w nocniku - nieprawdaż?
        • avatar
          rahl_r
          0
          ElFi - Nie do końca, jako jedyny wyspecjalizowany producent dysków mechanicznych zapowiedział podjęcie jakichś kroków w tym kierunku, pozostali (WD, Hitachi) milczą na ten temat. Podejrzewam jednak, że jest tylko kwestią czasu jak podejmą działania w tym kierunku.
          • avatar
            Gothar
            0
            Zgadzam się z Elfi_ Seagate przyznał się do błędu, małego zainteresowania technologią SSD.
            Rahl_r co do podjęcia kroków przez firmy WD i Hitachi - zawsze jest też cos takiego jak ukryte badania.
            Nie zawsze trzeba się chwalić czymś co się produkuje. Z zaskoczenia pojechać firmę konkurencyjną dużą pojemnością szybkimi transferami i niską ceną i zyskać jak ATI przewagę i pieniądze.
            Nie tylko biznesmeni, netbooki, notebooki chciały by kożystać z tych dysków. Każdy rozgarnięty człowiek chce mieć produkt wydajny. A różnice po między top'owym HDD a średniakiem SSD jest z kożyścią na tego drugiego.

            • avatar
              Gothar
              0
              Zgadzam się z Elfi_ Seagate przyznał się do błędu, małego zainteresowania technologią SSD.
              Rahl_r co do podjęcia kroków przez firmy WD i Hitachi - zawsze jest też cos takiego jak ukryte badania.
              Nie zawsze trzeba się chwalić czymś co się produkuje. Z zaskoczenia pojechać firmę konkurencyjną dużą pojemnością szybkimi transferami i niską ceną i zyskać jak ATI przewagę i pieniądze.
              Nie tylko biznesmeni, netbooki, notebooki chciały by kożystać z tych dysków. Każdy rozgarnięty człowiek chce mieć produkt wydajny. A różnice po między top'owym HDD a średniakiem SSD jest z kożyścią na tego drugiego.

              • avatar
                rahl_r
                0
                Gothar - to samo można powiedzieć o Seagate, to że wcześniej nic nie mówili wcale nie znaczy, że nic nie robili w tej dzeidzinie.