Gry

Sposób Valve na bojkot Left 4 Dead 2

przeczytasz w 1 min.

Jak zapewne pamiętacie ujawnienie podczas tegorocznych targów E3, iż w produkcji znajduje się druga część znakomitej sieciowej strzelaniny Left 4 Dead nie przyniosła Valve wielkich powodów do radości. Okazało się bowiem, że zapowiedź nowej gry, prawdopodobnie po raz pierwszy w historii Valve, nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem graczy. Co więcej spora część użytkowników pierwszego L4D rozpoczęła w Sieci bojkot nowego projektu Gabe’a Nevella.  Gracze Ci zarzucali Valve, że po niecałych 7 miesiącach od premiery L4D studio porzuca swoją pierwszą grę i chcąc wyciągnąć dodatkową kasę z miłośników sieciowej walki z zombiakami tworzy nową produkcje z czegoś co wcześniej miało być dodatkiem do Left 4 Dead.

Protest ten przyciągnął kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy ochoczo dopisywali się do listy bojkotujących L4D2. Valve początkowo całą sprawę bagatelizował. Dość szybko jednak stanowisko firmy uległo zmianie i jej przedstawiciele publicznie starali się wyjaśnić powody produkcji drugiej odsłony swojej, już słynnej gry.

W ciągu ostatnich kilku tygodni cała sprawa przycichła i wydawało się, że wszystko „rozejdzie się po kościach”. Okazuje się jednak, że była to przysłowiowa cisza przed burzą. Zagraniczne serwisy branżowe podały dziś bowiem, że dwóch głównych twórców bojkotu przeciwko Left 4 Dead 2 zostało zaproszonych  przez Valve do odwiedzenia ich siedziby w Seattle celem osobistego przetestowania nowej gry. Wrażenia obu „buntowników” z tej wycieczki są jak najbardziej pozytywne. Trudno jednak oczekiwać, aby było inaczej skoro jak sami podają wszystkie koszty związane z przelotami i ich pobytem w hotelu pokryło Valve.  Fakt ten mocno zamieszał w społeczności protestujących, którzy uznali, że producent „kupił” sobie lojalność zaproszonych gości. Jednocześnie stał się też przyczyną ogólnej dyskusji o ewentualnych szansach graczy w starciu z producentami gier i sposobami tych ostatnich na „buntowników”.

Gabe Nevell i "buntownicy"

A co Wy o tym sądzicie? Czy jest jakikolwiek sens w bojkotowaniu producenta bądź gier?

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Darodaredevil
    0
    Ja raczej bym się wziął za bojkot Activision i jej chorych cen na gry a w szczególności Modern Warfare 2. Na pewno jej nie kupie (piracić też nie będę żebyście mi nie mówili :P).
    • avatar
      19arek93
      0
      Widać ten facet po środku musiał spędzić przed L4D sporo czasu. ;)
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        ja to wzia bym sie za bojkot cenegi ktora oszukuje graczy
        • avatar
          crizz
          0
          @19arek93

          Pewnie tak, bo to Gabe we własnej osobie. :D
          • avatar
            niesmiertelny
            0
            sądząc po zdjęciu to chłopaków nie przekupiono, a porządnie wystraszono. może valve pokazało im prawdziwych zombie...
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              jestem zaskoczony ze l4d ma tylu fanow, ktorym zalezy na tej serii, ja osobiscie nie moglem przekonac sie do tej gry zrobilem 3 podejscia i uznalem ze to wystarczy, resident evil jest duzo lepszy moim zdaniem.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                protestowanie się opłaca:)
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Koleś wygląda jak menel. Na pewno niezłą kasę robi na produkcji gier, więc niech się porządnie ubierze.
                  • avatar
                    b1tzz
                    0
                    Żałosne...-.-
                    • avatar
                      cubess
                      0
                      cyt: "...producent „kupił” sobie lojalność zaproszonych gości..."
                      zgadza sie na na zdjeciu ciesza sie z tego...zal wiec i tak wyjdzie 2 czesc tej gry moim zdaniem nie bedzie tak popularna jak pierwsza czesc z screenow widac ze to nie ten L4D "klimat gry zmieniony bardziej rysunkowy wiec odpada moze sie z kusze na jakas wersje "P."
                      • avatar
                        XaRaDaS
                        0
                        W jedynkę nie grałem i w dwójkę też nie zagram :D a bojkotować to można, np. bllizzarda żeby się pośpieszyli z wydaniem Diablo III :D
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          ale mimo wszystko nie ma jak CS 1.6 :D
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Dla mnie zapowiedz L4D2 była szokiem. Jednym słowem zdzieranie kasy i nic więcej. Half-Life 2 Episode 3 czeka i poczkea sobie jeszcze troche...