Gry

Blood Bowl - inne spojrzenie na sport.

przeczytasz w 3 min.

              Gry oparte na uniwersum warhammera zawsze wzbudzały moje zainteresowanie. Dlatego, też gdy pojawił się Blood Bowl to miałem nadzieję na kolejną dobrą grę na licencji firmy Games Workshop

Blood Bowl to sportowa gra w świecie fantasy bazująca na brutalnej wersji footballu amerykańskiego, co jednak dla mnie oznacza grę sportowo-bitewną z naciskiem na to drugie.  Gra swoją tematyką nawiązuję do takich tytułów jak Speedball i Chaos League (stworzonej przez tego samego dewelopera).

Pierwsze wrażenie po instalacji, która w sumie do krótkich nie należała, jak na niezbyt wygórowane wymagania sprzętowe, to niezbyt porywające demo i niezbyt zachęcające główne menu, jak na obecnie obowiązujące standardy na rynku. Oczywiście pierwsze wrażenie nie przesądza jeszcze sprawy co do wszystkich walorów tego tytułu.

                W grze możemy wziąć udział w kilku typach rozgrywki. Dwa podstawowe to dla jednego gracza i w trybie wieloosobowym, który pozwala na udział w ligach graczy lub na stworzenie własnej ligi oraz na grę „po lanie” lub grę dwóch osób przy jednym komputerze.

Z racji słabego łączą internetowego koncentrowałem się na rozgrywce dla jednego gracza. W tym trybie mamy do wyboru trzy rodzaje rozgrywki:

  • pojedynczy mecz pozwala na rozegranie szybkiego spotkania dowolną drużyną z już istniejących zespołów;
     
  • kampania polega na stworzeniu własnej drużyny od podstaw i wzięcia udziału w sezonie Blood Bowl, na który składa się udział w turniejach i mistrzostwach. Jest to najbardziej rozbudowany tryb pozwalających na skorzystanie ze wszystkich możliwości menadżerski jakie oferuje gra  - ustalanie składu na mecz, kupowanie zawodników i różnego rodzaju wspomagaczy np. łapówki dla sędziego, „przychylność” trybun czy wędrowni konsyliarze, którzy leczą kontuzjowanych zawodników, dodatkowe wyposażenie zawodników (chełmy, rękawice, naramienniki);

  • mistrzostwa i turnieje dają nam możliwość poprowadzenia zbudowanej przez siebie drużyny w wybranym turnieju lub mistrzostwach.

Z racji tego, że  rozgrywka w Boold Bowl toczy się w świecie fantasy mamy dostęp do elementów rpg. Chodzi tutaj o rozwój zawodników, którzy z każdym rozegranym meczem i udanymi zagraniami otrzymują punkty doświadczenia, które pozwalają na awans na wyższy poziom doświadczenia, a tym samym dają nam możliwość przyznania specjalnych zdolności w danej specjalizacja zawodnika.

Ciekawe o czym gadają w szatni

Oprócz tego zawodnicy są podzieleni ze względu na funkcję jakie pełnią na boisku, co mniej więcej odpowiada zasadą footballu amerykańskiego. Kolejną charakterystyczną cechą dla tego gatunku jest wybór rasy, którą będziemy grać. Możemy wybierać spośród: ludzi (najbardziej uniwersalna rasa), krasnoludów (wolni, słabo podający, najlepsi w obronie); orkowie (najlepsi w walce, dobrze opancerzeni, wolni), skaveni (super biegacze, reszta już nie za bardzo), gobliny (najsłabsi we wszystkim, nieźle oszukują), jaszczuroludzie (szybcy i nie źle operują piłką, tylko niektórzy mogą zdobywać punkty), leśne elfy (mistrzowie podawania piłki, szybcy, w obronie beznadziejni), chaos (silni, opancerzeni i wszyscy tacy sami).  

          Sama rozgrywka może się odbywać w dwóch trybach: turowym lub w czasie rzeczywistym blitz. Pierwszy z nich to wierne przeniesienie zasad z planszowej wersji gry. Podczas korzystania z tego trybu najważniejsze jest planowanie i zmysł taktyczny. Drugi tryb charakteryzuje się przede wszystkim szybkim klikaniem. Twórcy gry usprawnili ten rodzaj rozgrywki poprzez dodanie opcji tzw. aktywnej pauzy podczas, której możemy spokojnie wydać dyspozycję swoim zawodnikom. Czas na taką akcję również ograniczony. Rozgrywka w tym trybie bardzo mi przypominała granie w rts-a. Jeżeli chodzi o poziom trudności to w trybie turowym jest on bardzo wysoki każdy nasz najmniejszy błąd AI wykorzysta od razu. Natomiast w trybie czasu rzeczywistego wystarczy obmyślić jedną dobrą taktykę i komputer nie potrafi znaleźć na nią żadnej odpowiedzi.

System sterowanie jest bardzo przyjazny i intuicyjny, więc raczej nikt nie powinien mieć z nim kłopotów. Mnie osobiście bardziej do gustu przypadł tryb w czasie rzeczywistym z racji na swój dynamizm rozgrywki oraz sam czas trwania meczy.  Z trybu turowego będą zadowoleni fani planszowej wersji gry i innych tego typu produkcji.

             Jeżeli chodzi o oprawę graficzną Blood Bowl to niestety to nie ma czego pochwalić. Chociaż jest to produkcja zaliczana do gier sportowych, to należałoby wymagać, żeby postacie były lepiej odwzorowane, piłka była bardziej widoczna zarówno na boisku jak i u gracza, który ją aktualnie posiada. Otoczenie boiska też pozostawia wiele do życzenia, gdyż obojętnie na jakiej arenie gramy wszystko wygląda praktycznie identycznie i bardzo ubogo. Dodatkowo mała liczba „stadionów” też pozostawia wiele do życzenia. Dodam również, że w kółko powtarzane animacje i przerywniki po pewnym czasie zaczynają działać na człowieka irytująco. Zaznaczyć należy, że mimo wymienionych mankamentów oprawa graficzna nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu.

            Oprawa dźwiękowa wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Muzyka jest klimatyczna i bardzo dobrze nadaje się jako akompaniament podczas ciężkich walk o piłkę między drużyną orków a zespołem chaosu. Dodatkowo mamy możliwość wysłuchania podczas meczu dwóch komentatorów. Niestety jakość komentarza jest bardzo słaba i bardziej przeszkadza w całej rozgrywce niż ją urozmaica. Jeżeli chodzi o polską lokalizację w tzw. wersji kinowej to jest  zrobiona w profesjonalny sposób, ponieważ nie spotkałem się z żadnym błędem podczas gry.

           Podsumowując o wiele więcej spodziewałem się po Blood Bowl. Sam pomysł na przeniesienie mniej znanej część świata warhammera przed ekrany monitorów należy uznać za strzał w dziesiątkę. Jeżeli chodzi o samą oprawę gry jak i zaproponowany sposób rozgrywki to należy powiedzieć, że twórcy gry z ledwością trafili w tarczę. Dlatego, też Blood Bowl mogę z pewnością polecić zagorzałym fanom rozgrywek w różne produkcje z pod znaku warhammera, ale dla reszty graczy jest to pozycja raczej na pięć minut zabawy.

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    entuzjasta789
    0
    mini recenzja nawet nawet, ale co do gry to grafika wydaje mi się taka "dziecinna"(taka zbyt kolorowa,jakieś trolle?), za recenzję dałem 4/5.Pozdrawiam
    • avatar
      Cr4sH
      0
      4, ogólnie fajne ale strasznie mnie denerwują te akapity ;P