Obudowy

CM Silencio 650 - dla kogo ta obudowa?

przeczytasz w 11 min.

Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy ten produkt jest dla mnie? Mam nadzieję, że niniejsza recenzja pomoże w podjęciu decyzji.

Cooler Master to firma dobrze znana na Polskim rynku. Jej produkty cieszą się dużą popularnością wśród graczy i nie tylko. Ten ceniony producent ma w swojej ofercie szereg produktów, od wentylatorów zaczynając po przez zasilacze i obudowy, a na podkładkach do laptopów kończąc.
Niniejsza recenzja dotyczy obudowy CM Silencio 650, która dosłownie przed chwilą miała swoją premierę, a mnie przypadł przywilej jej przetestowania i podzielenia się z wami wrażeniami z użytkowania.



 
 

Spis Treści


Wygląd zewnętrzny i elementy wygłuszające

 

CM Silencio 650 wizualnie prezentuje się świetnie, a dla miłośników klasycznego wyglądu może być niemal spełnieniem marzeń. Obudowa zawdzięcza ten efekt głównie frontowi.

Znajdujące się na nim aluminiowe drzwiczki prezentują się rewelacyjnie, zaś nienachalne logo producenta i błyszczące wcięcia nadają jej majestatycznego charakteru. Boki obudowy są jednolite, producent nie przewidział żadnych miejsc na wentylatory. Niewielkim problemem jest powłoka lakiernicza, która mocno się palcuje, jednak z drugiej strony jest ona bardzo odporna na zarysowania.

Krawędzie frontu zostały wyposażone w gustowne nacięcia, które nadają mu nieco agresywniejszego wyglądu, pełniąc jednocześnie rolę wlotów chłodnego powietrza, zasysanego przez dwa 120 milimetrowe wentylatory. Wycięcia są uzupełniane o jeszcze jeden otwór znajdujący się u dołu przedniego panelu.

Lewy bokPrawy bok

Rewers lewego boku jest wyposażony w karbowaną matę wygłuszającą, która ma za zadanie wyciszyć dźwięki dobiegające z wnętrza obudowy. Podobna mata znajduje się na prawym boku, jednak w tym wypadku jest ona całkowicie gładka.
Wydawałoby się, że ich zadanie jest bardzo proste, niestety w trakcie testów okazało się, że maty nie za wiele wygłuszają i bardzo wyraźnie słychać chłodzenie karty graficzne.

Drzwiczki wykonano z jednego bloku aluminium, co czyni je dość ciężkimi i solidnymi. Mogą otwierać się zarówno na prawą jak i na lewą stronę. Skrywają resztę plastikowej maskownicy, która została wykonana z dobrej jakości tworzywa. Niestety po otwarciu lub całkowitym usunięciu drzwiczek, front wygląda nieciekawie, a nawet brzydko. Obudowa traci sporo ze swojego pierwotnego uroku.

W każdym z czterech rogów drzwiczek znajduje się niewielki magnes przyciągający je do reszty frontu. Na ich rewersie jest przyklejona jedna z czterech mat wygłuszających. Ma ona 5 mm grubości i bardzo sprawnie blokuje przepływ chłodnego powietrza do wnętrza obudowy.
Mata całkowicie zasłania otwory wentylacyjne znajdujące się tuż za nią, na plastikowej maskownicy. Niestety otwory znajdujące się po bokach i od spodu są niewystarczające, aby dostarczyć do wewnątrz odpowiednią ilość chłodnego powietrza. W upalne dni podzespoły komputera mają ciężkie „życie” co odbija się negatywnie na komforcie pracy przy komputerze.

Tuż za drzwiczkami znajduje się plastikowa maskownica, a na niej przedni filtr przeciwkurzowy wykonany z tworzywa oraz metalowej siateczki.

(Spis Treści)


Tył, spód i dach

Tył obudowy prezentuje się bardzo standardowo. Na samej górze widać dwa spore przepusty dla węży chłodzenia wodnego, tuż pod nimi umieszczono 120 milimetrowy wentylator, zaś po lewej od niego znajduje się otwór panelu I/O płyty głównej. Poniżej umieszczono 8 śledzi kart rozszerzeń, z których jeden jest zorientowany pionowo, a jego przeznaczenie to np: kontroler wentylatorów, lub dodatkowe złącza USB/Fire-Wire. Na samym dole swoje miejsce ma zasilacz.

Spód obudowy prezentuje się bardzo solidnie i w istocie taki jest. Skrzynkę oparto na czterech gumowych nóżkach, które ze względu na swoją długość (10 cm) i sporą szerokość (3 cm), bardzo dobrze stabilizują obudowę i amortyzują wszystkie drgania.
Umieszczono tu również duży filtr przeciwkurzowy, który osłania dwa otwory wentylacyjne. Filtr składa się z plastikowej ramki i drobnej metalowej siateczki. Zaletą tego rozwiązania jest fakt, że do jego czyszczenia wystarczy strumień bieżącej wody. Wadą jest jego demontaż, który odbywa się od tyłu obudowy, aby go wyjąć trzeba obrócić ją o co najmniej 90*, co jest nieco kłopotliwe.

Góra obudowy to również plastikowa maskownica wykonana z dobrej jakości tworzywa. Charakterystyczną cechą tego elementu jest możliwość zamknięcia/zasłonięcia panelu I/O oraz wylotu ciepłego powietrza. Przydatność tego rozwiązania jest dość dyskusyjna, gdyż nie zauważyłem, aby ich zamknięcie wpływało na zmniejszenie natężenia dźwięków dobiegających z wnętrza obudowy.

Panel I/O został wyposażony w cztery porty USB w tym dwa 3.0 - wewnętrzne. Standardowo umieszczono tu klawisze power i reset, złącza mikrofonu i słuchawek oraz rzadko spotykany czytnik na kart SD. Dodatkowo producent wyposażył panel I/O w kontroler obrotów, który znajduje się po lewej stronie, nad klawiszem reset. Pozwala on na regulację prędkości obrotowej trzech seryjnie montowanych wentylatorów w dwóch ustawieniach, LOW - 700 RPM i HIGH - 1200 RPM. Skrajnie po prawej stronie, nad klawiszem power umieszczono inny ciekawy element. Jest to przełącznik dysków twardych, pozwala on wybrać HDD, z którego ma się ładować system operacyjny.
Niestety w/w przełączniki wykonano dość niechlujnie, mają ostre krawędzie i są "luźne". 

Drugie zdjęcie przedstawia wylot ciepłego powietrza znad CPU. Jest on spory i spokojnie mieści się pod nim 140 milimetrowy wentylator. Otwór został wyposażony w gustowną siateczkę mesh oraz możliwość zamknięcia go. 

(Spis Treści)


Wnętrze

Wnętrze Silencio 650 jest całkowicie czarne, co idealnie wpisuje się w obecne trendy kolorystyczne. Powłoki lakiernicze nie zdradzają żadnych oznak niedbalstwa.

Jednym z bardziej charakterystycznych elementów jest system zarządzania okablowaniem oraz duży otwór w tacce montażowej płyty głównej, który pozwala zamontować rozbudowane chłodzenie CPU bez konieczności wyjmowania "mobo".
Warto zwrócić uwagę na dwa przepusty nad tacką płyty głównej, które bardzo ułatwiają ułożenie kabli, choć ten po lewej stronie mógłby być nieco większy. Wtyczka dodatkowego zasilania CPU, ledwo się tam mieści.

Kolejne dwa przepusty zostały umieszczone po prawej stronie tacki montażowej płyty głównej oraz jeden pod nią, który jest również nieco szerszy od pozostałych.

Producent wyposażył obudowę w trzy 120 milimetrowe wentylatory jeden z nich umieszczono na tylnej ściance. Jego praca nie budzi żadnych zastrzeżeń, nawet na maksymalnych obrotach jest w zasadzie niesłyszalny.
Poniżej tylnego wentylatora widać 7 śledzi zaślepiających sloty kart rozszerzeń. Każdy został przymocowany szybkośrubką, a ich budowa jest jednolita. Po lewej od nich znajduje się jeszcze jeden dodatkowy śledź, przydatny w przypadku posiadania wewnętrznego kontrolera wentylatorów lub dodatkowych portów USB/Fire-Wire itp.

Pod dachem obudowy znalazło się miejsce dla dodatkowego wentylatora. Można tu zamontować jednostki w rozmiarze 120 i 140 milimetrów.

Bezpośrednio obok miejsca na wentylator widoczna jest kolejna mata wygłuszająca.

(Spis Treści)


Wnętrze - ciąg dalszy

System montażu w zatokach 5.25" nie wyróżnia się niczym szczególnym. Wiele poprzednich konstrukcji CM było wyposażonych w podobne rozwiązanie, które całkiem nieźle się sprawdza. Wystarczy przesunąć niewielką rączkę, aby odblokować mocowanie, a następnie przestawić ją w poprzednią pozycję, aby zablokować. Napędy trzymają się dość mocno i stabilnie, aczkolwiek bez dokręcenia ich śrubkami występuje niewielka ruchomość, która skutkuje minimalnymi wibracjami przenoszonymi na resztę konstrukcji.

Powyżej koszyków na HDD znajduje się specjalna zatoka HotSwap umożliwiająca montaż kolejnego dysku 3,5".

Obudowa umożliwia montaż do 7 tradycyjnych dysków 3,5 cala, które montowane są w specjalnym koszyku. Dodatkowo jest on dzielony na dwie części, co pozwala odwrócić część dysków wzdłuż, lub wszerz obudowy, ewentualnie zdemontować koszyk całkowicie, zyskując w ten sposób więcej miejsca dla długich kart graficznych.

Silencio 650 została wyposażona w ciekawa funkcję. Na górnym panelu znajduje się przełącznik pozwalający uruchomić komputer z dwóch różnych dysków twardych. Zdjęcia przedstawiają specjalna płytkę drukowaną, która umożliwia ten zabieg.

(Spis Treści)


Zarządzanie okablowaniem

Prawidłowe ułożenie okablowania ma duży wpływ na przepływ powietrza wewnątrz obudowy i panujące w niej temperatury, im mniej kabli między podzespołami tym lepiej. CM Silencio 650 została wyposażona w szereg otworów ułatwiających ułożenie okablowania. Poniżej przedstawiam niewielka galerię jak to wygląda.

Za tacką płyty głównej jest niecałe 2 cm przestrzeni, nie jest to wiele, zażywszy, że wenątrz obudowy można upchnąć sporo "gratów". Niestety jest to duży mankament CM Silencio 650, który skutkuje sporymi problemami przy zamykaniu prawego boku obudowy.

Mimo w/w problemów, okablowanie można ułożyć w miarę sensowy sposób. Jest tu sporo dodtkowych zaczepów, do których można przypić kable.

 

(Spis Treści)


Specyfikacja i akcesoria
  Specifikacja
ColorCzarny
MateriałyAluminium, Tworzywa sztuczne, Stal
Wymiary (Szer/Wys/Dług)207 x 479 x 525.6 mm
Waga13.0 kg
Obsługiwane typy płyt głównychMicro-ATX, ATX
Zatoki 5.25"3x
Zatoki 3.5"7 (wewnętnych) + 1 (front)
Zatoki 2.5"2 (wewnętrzne)
I/O PanelUSB 3.0 x2, USB 2.0 x 2, Mic x 1,
Audio x 1 (wspiera AC97/HD Audio), Czytnik kart SD x 1
Miejsca na karty rozszeżeń7+1
Max długość karty graficznej268 mm lub 434 mm (po demontażu koszyka na HDD)
WentylatoryFront: 120mm fan x 2, 1200 RPM, 17 dBA /
140mm fan x 1 (opcjonalnie)
Top: 120mm or 140mm fan x 1 opcjonalne)
Tył: 120mm fan x 1, 1200 RPM, 17 dBA
Bottom: 120mm fan x 1 (opsjonalnie)
Obsługiwane zasilaczeStandard ATX PS2 / EPS 12V
Maximum CompatibilityVGA card length : 268.0 mm / 10.5 inch (with HDD cage)
434.0 mm / 17.1 inch (without HDD cage)
CPU cooler height: 168.0 mm / 6.6 inch
Cena460-500 PLN (średnia cena: ceneo.pl)

Akcesoria

  • instrukcja
  • spinki do kabli
  • głośniczek systemowy
  • komplet śrubek
  • sanki dla dysków HDD 3.5"

(Spis Treści)


Platforma testowa
Procesor:Phenom II x4 955 @3.8 GHz 1.4 V
Chłodzenie:Scythe Mugen II
Pasta termoprzewodząca:AC MX-2
Płyta główna:Asus M4A89GTD Pro/USB 3.0
Pamięć:G.Skill 2x4GB 1600 MHz CL9-9-9-24
Karta graficzna:PowerColor Radeon HD6870x2 2GB
Dysk twardy:Samsung F3 500 GB
Obudowa:CoolerMaster Silencio 650
Dodatkowe wentylatory:2x 120 mm -1200 RPM

 

W trakcie testów obudowa była doposażona w dwa wentylatory:

  • 1x 120 mm - 1200 RPM - dół obudowy
  • 1x 120 mm - 1200 RPM - top obudowy

(Spis Treści)


Metodologia testów

Oprogramowanie testowe:
Testy były wykonane w programie OCCT 4.3.1.:

  • test PowerSuplly 
  • 30 min

Obciąża on zarówno Procesor jaki GPU, niestety w przypadku karty graficznej jest obciążany tylko jeden układ. Jak się jednak okaże w daleszej części recenzji, nawet jedno aktywne GPU może ukazać wszelkie wady i zalety danej konstrukcji. Wszystkie technologie oszczędzania energii były wyłączone.
Każdy test był wykonywany przez 30 minut i w 30 minutowych odstępach.

Temperatury CPU odczytywane były programem HW monitor, zaś MSI Afterburner monitorował kartę graficzną.

Warynki testu:
Wszystkie testy były przeprowadzane w jedne z najcieplejszych dni tego lata. Temperatura w pomieszczeniu testowym wynosiła 28-29*C, co oznacza, że było bardzo gorąco zarówno mnie jak i komputerowi. Niestety ze względu na wysokie temperatury nie udało się przeprowadzić testów przy bardziej wysilonym procesorze oraz podkręconej karcie graficznej.

(Spis Treści)


Testy

 Testy zostały wykonane dla nastepujacych ustawień.

CPUSeryjne wentylatorySeryjne wentylatory
+ 2x 120 mm [1200 RPM]
OCCT 4.3.1
3.2 GHz 1.375 V700/1200 RPMMax RPMTest Power Sypply 30 min
3.8 GHz 1.4 V700/1200 RPMMax RPMTest Power Sypply 30 min

 Wyniki przy zegarze CPU 3.2 GHz

Na wykresie bardzo dobrze widać, że seryjne wentylatory słabo radzą sobie z wentylowaniem obudowy. Mimo, iż procesor nie jest podkręcony, a jego chłodzeniem zajmuje się wydajny cooler, temperatura CPU w stresie znacznie przekracza 70*C. Dopiero podniesienie prędkości obrotowej wentylatorów do 1200 RPM, obniża tą wartość poniżej 70*C.
Natomiast dołożenie kolejnych 2 śmigieł, zdecydowanie polepsza ogólne wyniki.

Sytuacja powtarza się. Przy najniższych obrotach seryjnych wentylatorów temperatury GPU niebezpiecznie zbliżają się do 100 stopni Celsjusza! Podniesienie ich obrotów nieznacznie oddala widmo spalenia karty graficznej, zaś wspomożenie wentylacji kolejnymi dwoma śmigłami obniża temperaturę do bezpiecznych, choć wciąż niemałych, 83*C.

Temperatura płyty głównej nie jest bardzo wysoka, ale wyraźnie widać, że aby zachować niskie temperatury konieczne jest doposażenie obudowy w dodatkowe wentylatory.

Dyski twarde są w tej komfortowej sytuacji, iż zostały umieszczone w bezpośredniej bliskości przednich wentylatorów, więc ich temperatura, zawsze powinna być akceptowalna. Nie zmienia to jednak faktu, że i tu widać spore zmiany w osiąganych temperaturach, gdy dołożone są dodatkowe wentylatory.

 

Wyniki przy zegarze CPU 3.8 GHz

Czas przedstawić wyniki przy podkręconym procesorze i niestety mam złą wiadomość dla wszystkich miłośników overclockingu. CM Silencio 650 zdecydowanie nie jest obudową nadającą się do O/C. Gdy wewnątrz wirowały jedynie seryjne wentylatory, procesor osiągał ponad 85*C i test automatycznie się zatrzymywał. Poniżej zamieszczam zrzut ekranu przedstawiające tą sytuację.

Dopiero zamontowanie dodatkowych wentylatorów pozwoliło dokończyć test, poniżej zamieszczam zrzut ekranu.

Po O/C CPU, jego temperatura w stresie wzrosła o 10*C względem standardowego taktowania, co ciekawe, aby osiągnąć stabilny zegar 3,8 GHz wystarczy podbić napięcie zasilające o zaledwie 0,025 V. Daje to wartość 1,4 V. Wydawałoby się, że jest ona niewielka i nie powinna aż tak podnosić temperatury procesora. Jednak dodatkowe 600 MHz, w przypadku Phenoma II x4 955, najwidoczniej robi sporą różnicę. 

Bardzo nieprzyjemnym efektem ubocznym, zabawy w O/C, okazała się temperatura, którą generował komputer, dosłownie zamieniając się w farelkę. Siedzenie obok niego, w trakcie testów, przypominało wizytę w saunie.

(Spis Treści)


Podsumowanie

CM Silencio 650 to ciekawa i bardzo solidnie wykonana obudowa. Na szczególną pochwałę zasługują powłoki lakiernicze, które podczas montażu podzespołów, parę razy oparły się brutalnemu atakowi ze strony mojego śrubokręta, a nie należy on do lekkich. Również wygląd zewnętrzny jest jej ogromnym atutem i choćby tylko dla niego, Silencio 650 może znaleźć sporo nabywców. Obudowa prezentuje się rewelacyjnie i z powodzeniem może stanowić integralny element wystroju np: salonu.
Spora pojemność i możliwość montowania długich, przekraczających 300 mm, kart graficznych może spodobać się dużej liczbie klientów. Ponadto obecność na przednim panelu I/O: dwóch USB 3.0, dwóch USB 2.0, czytnika kart SD, kontrolera wentylatorów oraz bardzo ciekawego przełącznika dysków twardych powinna usatysfakcjonować każdego.
Nawet fani względnej ciszy znajdą tu coś dla siebie, pod warunkiem, że nie zamierzają inwestować w bardzo wydajne i głośne karty graficzne.

Niestety ta "róża" ma kilka kolców. Pierwsze, bardzo pozytywne wrażenie jakie wywarła na mnie ta obudowa, szybko prysło.
„Urodziwy” front jest jej zaletą, która szybko zamienia się w wadę. Jak już pisałem wcześniej, mata wygłuszająca na drzwiczkach stanowi sporą przeszkodę w dostarczeniu chłodnego powietrza do jej wnętrza. Upalne dni lata uwydatniają ten problem jeszcze bardziej. Wysoka temperatura na zewnątrz mocno podnosi te panujące w domach, a co za tym idzie, również wewnątrz obudów komputerów osobistych.
Efekt ten bardzo negatywnie odbija sie na możliwościach O/C, a sztuka „overclockingu” zmienia się w drogę przez mękę. Mimo, iż wyciszone skrzynki w założeniu nie są przeznaczone do tego celu, to nie zmienia faktu, że obudowa ma wyraźne problemy z wentylacją, nawet niepodkręcony sprzęt osiągał bardzo wysokie temperatury. Ten aspekt nieco poprawia dołożenie 2 opcjonalnych wentylatorów, ale w niewielkim stopniu, zaś przebywanie przy komputerze podczas testów lub zwykłej zabawy w grach, przypomina wizytę w saunie. Wiem że to dość surowa ocena, ale faktom nie da sie zaprzeczyć. Jedyny czynnik przemawiający w jej obronie to temperatura panująca w pomieszczeniu testowym, 28-29*C, które napewno nie pomogły.

Projektanci zupełnie nie wzięli pod uwagę faktu, że mogą być osoby chcące zdjąć aluminiowe drzwiczki i zachować choć część walorów estetycznych CM Silencio 650. Niestety po ostatecznym usunięciu „powietrznej zapory”, całość traci na wizualnej atrakcyjności.

Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że obudowa została wyposażona w bardzo ciche wentylatory i maty wygłuszające, powinno to zadowolić również miłośników ciszy. Założenie jest bardzo dobre i choć kultura pracy seryjnych wentylatorów jest nienaganna to maty niczego innego nie wygłuszają. Wyraźnie słychać kartę graficzną nawet z większej odległości. Radon HD 6870x2 nie należy do najcichszych, a dwa GPU to większe wyzwanie dla jej systemu chłodzącego, ale nie może być tak, że wygłuszona „skrzynka” jest tak samo głośna jak mój CM Centurion 590, który jest zupełnie pozbawiony wyciszenia, a w zasadzie przypomina „ser szwajcarski”!

 Cooler Master Silencio 650
 

Plusy:
Bardzo ładny design

Wytrzymałe powłoki lakiernicze
Możliwość montażu bardzo długich kart graficznych
Bogato wyposażony przedni panel I/O
Funkcja przełączania się między dwoma HDD/SSD
Kontroler wentylatorów
Trzy ciche wentylatory w komplecie
Maty wygłuszające...

Minusy:
... przy zastosowaniu wydajnego GPU wytłumienie nie działa
Zdjęcie przednich drzwiczek szpeci obudowę
Poważne problemy z wentylacją!
Stosunkowo mało miejsca za tacką płyty głównej
Zbyt wysoka cena w relacji do możliwości


Słowo na zakończenie

Odpowiedź na pytanie zadane w tytule artykułu jest dość trudna. CM Silencio 650 ma dużo zalet, ale i kilka wad. Patrząc całościowo wyłania się dość mglisty obraz. Więc postaram się spojrzeć na nią z punktu widzenia: Estety, Gracza i Fana ciszy.

  • Esteta - obudowa jest bardzo ładna, a jej stonowany i nienachalny wygląd może przypaść do gustu osobom lubiącym klasykę, ale nie zorientowanych na bardzo wydajny komputer, no chyba, że ktoś potrzebuje dodatkowy grzejnik w domu.
  • Gracz - z punktu widzenia gracza, obudowa jest całkowicie nieprzydatna. Głównym powodem są problemy z wentylacją jej wnętrza. Większość takich osób ma mocno podkręcone podzespoły, które do prawidłowej pracy potrzebują "względnie" niskich temperatur.
  • Fan ciszy - tutaj każdy "cichofil" powinien być usatysfakcjonowany. Obudowa jest wyposażona w maty wygłuszające które świetnie radzą sobie z tłumieniem dźwięków, ale pod warunkiem, że wewnątrz nie ma wydajnej karty graficznej. Kupując CM Silencio 650 pod kątem ciszy, taka osoba zapewne dobierze kartę graficzną z pasywnym chłodzeniem lub z bardzo cichymi wentylatorami.

Tak czy inaczej, każdy kto będzie się zastanawiać nad kupnem tej obudowy musi sam, sobie odpowiedzieć na pytanie: Czy ten produkt jest dla mnie? Mam Nadzieje, że niniejsza recenzja pomoże w podjęciu decyzji.

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    -AssassiN-
    0
    Recenzja jak zwykle na dobrym poziomie. Choć osobiście wybrałbym za tą cenę Fractal Define R4 :)
    • avatar
      sido107
      0
      no proszę, kolejna bardzo rzetelna recka.
      +++++++++ leci
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Silencio 650 nie ma ok. 20 mm pod tacką a raczej ok. 14 mm (tyle co Fractal Design Define R2/R3). Ale zgadzam się, że problemy z wentylacją mogą w niej być.
        • avatar
          mayster23
          0
          Nie to ze się czepiam ale ''zażywszy, że wenątrz'' az ciężko sie to czyta hehe :)
          • avatar
            Bakak
            0
            Będę wdzięczny za uzasadnianie minusowych ocen :) pozdrawiam