Karty graficzne

ATI Eyefinity

przeczytasz w 2 min.

Od wielu lat technika wykorzystywania możliwości, jakie niosło za sobą wyświetlanie obrazu na wielu monitorach, ograniczała się do niezależnej pracy maksymalnie dwóch monitorów obsługiwanych przez pojedyncze GPU. Dzięki wprowadzeniu nowoczesnych, dedykowanych portów graficznych DisplayPort, możliwości te zostały znacznie podniesione. Wysoka przepływność interfejsu DP to także niezaprzeczalna zaleta obsługi ekranów wysokiej rozdzielczości, przy jeszcze większej głębi kolorów i częstości odświeżania poszczególnych klatek.

ATI jako pierwszy producent na rynku GPU przeznaczonych dla przeciętnego użytkownika podszedł do tej kwestii z dużym zaangażowaniem. Nowe karty wspierają niezależną pracę nie tylko na 3 oddzielnych wyświetlaczach, ale także na 4 lub 6 - w zależności od modelu danej karty wyposażonej w wystarczającą do takiej pracy ilość interfejsów DP. Technologia jednoczesnej obsługi wielu monitorów została przez producenta nazwana Eyefinity.

Standardowe modele kart będą w stanie obsłużyć maksymalnie do trzech monitorów, ale nie ze względu na same możliwości szeregowych, 10-bitowych magistrali TMDS (Transition Minimized Differential Signaling), bo w każdym układzie znajdziemy i tak po 6 takich linii, ale tylko i wyłącznie przez założenia producenta danego urządzenia i konieczność dostosowania rodzajów wyjść sygnałowych do używanych w obecnych wyświetlaczach. Zastosowanie dwóch gniazd Dual Link DVI ogranicza więc do kolejnych dwóch (np. HDMI i DisplayPort) liczbę złącz na takim urządzeniu.

To nie wszystkie ograniczenia na jakie natrafimy w odniesieniu do implementacji tej technologii w urządzeniach, aczkolwiek słowo „ograniczenia” w tym przypadku można uznać za bardzo przesadzone. Takim ograniczeniem możemy określić konfigurację złącz gotowych do wykorzystania w przypadku modeli kart wyposażonych w wyjścia DVI, DP oraz HDMI.

Jak widać nie będziemy mogli skorzystać z jednoczesnej pracy monitorów w konfiguracji DVI-DVI-HDMI. Związane jest to bezpośrednio z faktem, iż interfejs HDMI jest dzielony razem z interfejsem DVI. Niestety taka sytuacja spotkała i nas, dlatego powyższego problemu doświadczyliśmy na własnej skórze. Testy na trzech wyświetlaczach trzeba więc było póki co odłożyć do szuflady i ograniczyć się do dwóch urządzeń podłączonych przez złącza DVI, a więc takich, które obsługiwały nasze testowe monitory.

Co istotne, maksymalna rozdzielczość zestawionych ze sobą ekranów w przypadku Eyefinity może sięgać 7680 na 3200 pikseli! Biorąc pod uwagę, że przy takiej rozdzielczości jesteśmy niejako zmuszeni do zastosowania aż sześciu 30” wyświetlaczy, zauważmy jaką ogromną „ścianą” obrazu będziemy dysponować – i to bez zastosowania dodatkowego projektora. Niestety, póki co monitorów o stosunkowo cienkich ramkach wokół ekranu znaleźć możemy jak na lekarstwo. Pozytywne wydaje się jednak to, iż producenci zapowiadają już urządzenia zgodne z założeniami technologii Eyefinity, a więc wyposażonych w stosowne złącza DP, oferując jednocześnie jak najcieńszą strefę neutralną (cienkie ramki).


Przykładowe modele wyświetlaczy polecanych dla ATI Eyefinity

Fizyczna konfiguracja samych monitorów jest bardzo elastyczna. Na dobrą sprawę jesteśmy tu ograniczeni jedynie możliwościami finansowymi (zakup samych monitorów) oraz własną wyobraźnią.

Od trybu portretowego złożonego z trzech ekranów…

… poprzez tryb krajobrazowy…

… kończąc na bardziej egzotycznych konfiguracjach, które sprawdzić się mogą w specjalistycznych biurach projektowych czy inżynierskich, gdzie jednoczesny dostęp do niezależnie wyświetlanych projektów może okazać się bardzo przydatny.

Bardzo pomocne przy integracji takich konfiguracji w jedną „całość” będą polecane przez producenta specjalne stelaże i uchwyty umożliwiające stabilne i wygodne rozmieszczenie monitorów w założonej przez nas płaszczyźnie.


przykładowe stelaże Ergotron DS100 Quad- (z lewej) i Dual- Monitor Desk Stand (z prawej)

Koszt zbudowania takiej pełnoprawnej i profesjonalnej platformy wielomonitorowej będzie stosunkowo wysoki. Trzeba jednak zaznaczyć, iż tak naprawdę w typowym zastosowaniu domowym, konfiguracje zestawione z powyżej 2-3 monitorów będą raczej stosunkowo rzadko spotykane.