Avatar użytkownika

czarteck

data dołączenia:

Moje komentarze (2)

    • Avatar użytkownika czarteck
      czarteck
      Intel obrywa bo zrobił się zbyt szeroki. W mojej ocenie nie ma ta firma przejrzystości wśród swoich CPU, grafik oraz socketów, portfolio jest zbyt kompleksowe, i to powoduje, że mogą zdarzyć się sytuacje błędów w benchmarkach. W przypadku AMD jest za to konsekwentna kontynuacja prac, oraz próby ulepszania generacji socketów przez kilka lat. Kontynuacyjne podejście. U Intela zrobił się już taki bałagan, że jako prywatny konsument nie byłem w stanie odnaleźć się w ofercie. Z drugiej strony AMD jest obecnie na fali wśród prywatnych użytkowników takich jak ja, sam korzystałem przez wiele lat z układów AMD, do czasu gdy ostatnie kilka lat spędziłem mobilnie na Intelach, wraz z Zen2, powróciła mi chęć do budowy własnego systemu stacjonarnego PC, i zrobiłem to ewidentnie pod patronatem Pani Lisy Su. Efektywnie kosztowo, stabilnie, rozwojowo, to co prawdziwy lubelak lubi. Jeśli chodzi o Intela, to doradziłbym skupić się na segmencie korporacyjnym, dużych partnerstwach, najwięksi vendorzy sprzętu mają zasoby aby przejrzeć i zrozumieć wszystkie możliwości konfiguracji i bogactwo sprzętowe Intela. Wolałbym, aby Intel skupił się na swojej niszy, ale w związku z tym, że jest zbyt szeroki, i ma zbyt duże portfolio, to nie będzie tak proste. Intel z powodzeniem może trafiać do mieszkańców Mordorów, wielkich korporacji, czy dużych firm z Gdańska, zaawansowanej klasy średniej i dużej biznesu, tam ma silne struktury. Ale w moim przypadku, większość moich znajomych tu w Lublinie jest już nastawiona na AMD. A też, że nie mamy jeszcze aż tak wielu globalnych korpo, tylko raczej lokalne software-housy, to i ich zamówienia sprzętowe są realizowane też lokalnie, w firmach lubelskich tak jak i u osób fizycznych, dominują dziś dostawy sprzętu z podzespołami od AMD.
      4
      • Avatar użytkownika czarteck
        czarteck
        Witam, kilka tygodni temu zainstalowałem GG z przyczyn sentymentalnych. Nie minęło pół godziny, a wyinstalowałem. Otóż, to nie są czasy żeby łupić interfejs aplikacji reklamami. Czym, innym jest np. splash-screen z reklamą podczas uruchamiania aplikacji, lub serwisu, a zdecydowanie czym innym jest wlepienie reklamy w główne okno aplikacji, w moim przypadku reklamy maski typu N95. Pomyślałem sobie, że nowi władcy GG są nastawieni na biznes w ten sam sposób co spamowe syfiarstwo poczty o2, interii oraz wp. To nie te czasy, i nie ci klienci, nie chodzi o ilość a o jakość. Gdybym zajmował się architekturą biznesową Gadu Gadu, to uciekłbym w minimalizm interfejsu, a sam proces biznesowy oparł albo na metodzie "zróbmy polskiego tindera", albo metodzie "zróbmy polskiego zooma", zarabiając albo na specjalnych ficzerach, albo na supporcie, a przy okazji będzie to miało jeszcze funkcje komunikatora.

        Niestety, GG w formie nie potrafi ani się przepoczwarzyć, ani zdechnąć. Sama sprzedaż numerków, zakrawa lekko na prostytucję, lub coś z pogranicza sprzedaży wiejskich jajek w poniedziałek w biurze na Domaniewskiej. W domowym komputerze powoli migruję ze Skype do MS Teams, mam tam już zainstalowany plugin do zooma. Dodatkowo mam Slacka. Podstawowa komunikację zapewnia mi Messenger, a Whatsappa odinstalowywałem bo nie przypadł mi interfejs do gustu. Jeśli pojawi się rozsądny plugin Messengera do MS Teams, to to mi wystarczy. Dla GG nie widzę miejsca bez nowego napędowego motoru.
        5