Avatar użytkownika

Paradroid64

data dołączenia:

Moje komentarze (3)

    • Avatar użytkownika Paradroid64
      Paradroid64
      To śmieszne! Okazuje się, że rozwiązaniem większości problemów z komputerem jest WYŁĄCZENIE jakiejś konkretnej funkcji Windows 10. I rzeczywiście, internet pełen jest poradników jak WYŁACZYĆ coś w Windows 10. WYŁĄCZAMY więc WSZYSTKO co się tylko da wyłączyć, a nawet sporo rzeczy, których wyłączyć formalnie się nie da. Są tacy, którzy każdą świeżą instalację zaczynają od wyłączenia wszystkich dodatkowych funkcji i pozbycia się wbudowanych aplikacji Windows 10! Tak na wszelki wypadek :)

      Nasuwa się więc pytanie: po co podniecać się każdą kolejną nową funkcją w Windows 10, skoro za chwilę i tak większość użytkowników będzie szukać informacji jak ją wyłączyć, żeby móc normalnie pracować, lub się bawić?

      Czy tylko ja uważam, że najlepszą nową funkcją, jaką Microsoft mógłby dodać do Windows 10, jest możliwość całkowitej i bezterminowej blokady aktualizacji? W Windows 7 była taka opcja i wielu użytkowników chętnie z niej korzystało.
      2
      • Avatar użytkownika Paradroid64
        Paradroid64
        @mistrz
        Widzisz, to taka sprytna sztuczna marketingowa, żeby stworzyć wrażenie, że skoro Windows 10 jest najczęściej używanym systemem operacyjnym, to musi być też najlepszy.
        Zupełnie jak z telewizją w PRL: TVP miała 100% oglądalności, ale nie dlatego że była taka dobra, tylko dlatego, że jeśli w ogóle chciałeś oglądać telewizję, to musiałeś oglądać program TVP. Mogłeś sobie co najwyżej wybrać między pierwszym programem TVP a drugim :)
        Taki przykład poglądowy jak wygląda wolny rynek w XXI wieku ;)
        0
        • Avatar użytkownika Paradroid64
          Paradroid64
          Tak, przy Windows 10 spędzamy o 75% czasu więcej niż przed rokiem. Na pewno nie jest to jednak czas spędzony przyjemnie!
          Więc nie ma się czym chwalić, skoro jest się de facto monopolistą na rynku. Używamy Windows 10, bo nie mamy wyboru, a nie dlatego że jest taki dobry.
          Zresztą potwierdza to wciąż utrzymujący się 25% udział w rynku 10-letniego systemu Windows 7, czy niedawny wzrost udziału 20-letniego Windows XP.
          Jeśli ktoś ma taką możliwość, to z reguły trzyma się od Windows 10 z daleka.
          7