sirius98

Dokładnie. Przeciętny właściciel tego telefonu nigdy nie wykorzysta jego przewagi tkwiącej w różnicy między modelem za 1500zł a 4299zł. Do tego trzeba sobie zdawać sprawę że kupuje się za 4299zł mydło w ręku. Tam nie ma żadnej krawędzi na której ręka mogła by się pewnie zatrzymać w przypadku kiedy dłoń nie jest idealnie czysta. Wiadomo czym to się będzie kończyło. I znowu zaczną się pokrowczyki, folijki i szkła aby kupione cudeńko zaraz zabezpieczyć. Nie krytykuje tego telefonu bo też miałem zamiar go kupić ale po kilku sprawdzeniach w ręku na razie nic mnie nie zachęca w nim aby przesiąść się z Note 3.0. Może kiedyś cena. Obecnie to nie ma sensu. No chyba że chodzi o lans. Tak wtedy jak najbardziej trzeba go kupić aby być pierwszym z "gronie". Za chwile dokookoła zaroi się od singli z Note 8 w pokrowcu i z folią. Jak tak patrzę na nich to mi trochę żal. Widać gdzie jest priorytet i kto się łapie na marketing.

Czekamy teraz na info od tych który nabędą N8 czyli od poprzednich beta testerów N7 czy są serie z różowymi wyświetlaczami jak w S8 i S8+ oraz jak jest z rysowaniem się przedniej szyby Gorilla Glass jak to miało miejsce w N7 ... czyli na podsumowanie .... czy nadal ktoś próbuje zrobić cię w j... za 4299zł. Są chętni ....?
Zakrzywiony ekran w niezależnie jakim telefonie to tylko popis inżynierów a zmniejszenie pewności trzymania w rękach klientów wiadomo jak się kończy.

uffff współczuje tym co mnie wyprzedzili i zdążyli na zakończoną w 48h przedsprzedaż. Również nie udało się mnie przekonać pracownikom salonu Samsunga do zapisu na ten telefon już w czasie normalnej sprzedaży we wrześniu "bo zobaczy Pan jak mało będzie sztuk". Tak a ja miałbym teraz 4000zł zablokowane z szarpaniem się z polskimi serwisami. To jest nauczka dla wszystkich iż w dobie cięcia kosztów przez wszystkich producentów warto poczekać na pierwsze testy i dowiedzieć się co przeoczyli inżynierowie i beta testerzy stosując całą listę popularnych metodyk testowych. Tutaj wyszło to od razu. Baterie wybuchają a front to plastikowe rysujące się pianino.
Mimo posiadania wszystkich kolejnych Noteów czas pomyśleć o zmianie marki bo tutaj nuda i wpadki. Może iPhone 7+?

Porządny router ADSL z portem USB powinien obsługiwać modemy 3G i mieć funkcję failover/Dual WAN czyli przełączać się automatycznie między dostawcami internetu np. Neostrada/3G. To co oferuje ten router ma większość innych. Polecam FritzBox 7390 lub produkty Dryteka ... ale jak widać cena czyni cuda.

Bardzo dziękuje za informacje. Co do szprzętowego szyfrowania AES to równiez dzięki za sygnał ds413j ma jakiś dodatkowy moduł.
Sprzętowe szyfrowanie AES to dość ważna rzecz. Dla porównania sprawdzałem ostatnio jak wyglada prędkość szyfrowania na Core2Quad (bez sprzętowego szyfrow.) i najnowszym i7. Pierwszy na poziomie ok 400MB/s drugi 3,6TB/s. Szok jaka różnica. Dlatego muszę coś znaleźć z jakimś sprzętowym modułem bo czekanie na to aż wkładane przez producentów NASów procesory dotrą do tych które posiadają już wsparcie sprzętowe to pewnie zejdzie jeszcze ze dwa lata.
Coraz większa ilość danych to coraz większa możliwość że nie będziesz w stanie panować na tym co masz na dyskach (tym bardziej że w domach mamy coraz więcej odbiorców takich treści) a to oznacza że przez przypadek ktoś lub jakaś instutycja może zmienić nasze życie w horror więc lepiej zabezpieczyć się wcześniej.

lemonDuff dzięki za wyjaśnienie i czekam na test wydajności szyfrowania AES na Synology z Atomem. Interesuje mnie tj pisałeś rozwiązanie:
-plik zaszyfrowany na wolumenie nieszyfrowanym
-dane na wolumenie zaszyfrowanym.
Nigdy nie miałem żadnego NAS'a więc jeszcze spytam o jedną rzecz. Wkładam do danego NAS'a powiedzmy 2 lub 4ry dyski. Pisałeś że jest możliwość stworzenia wolumenu zaszyfrowanego lub nieszyfrowanego. Czy to oznacza że np. całkowita dostępną pojemność np. 8TB można sobie podzielić na kilka wolumenów i np. jeden z nich zaszyfrować?
Finalnie zatem kroi mi się rozwiązanie laptopik z i5 + jakiś NAS chyba 4ro dyskowy. Do tej pory zamiast laptopika robi u mnie Dell Optiplex 745 C2Duo E660 + GF GT240 przerobiony na pasywne HTPC. Ale wydajne i mniejsze laptopiki 12-13" z i5 i HDMI będą lepszym rozwiązaniem ... tylko trzeba będzie znaleźć taki w którym nie wyje z głośno wentylator i w którym za kilka miesięcy nie trzeba będzie przeprowadzać reballingu BGA APU/GPU lub ich wymiany :-)

Fajny artykuł ale nijak nie dowiedziałem się co jest kluczem w szyfrowaniu danych 256bit AES tzn hasło, plik, inne rozwiązanie?

Zastanawiałem się nad kombinacją i funkcjonalnością dwóch rozwiązań:
1.Laptop z Intel i5 (dlaczego i5 później) z USB 3.0 + dwie zewnętrzne obudowy z dyskami po 2TB z postem USB 3.0
2.NAS

Rozwiązanie 1.
Laptopik z portem HDMI chodzi 24/354dni w roku i rzuca obraz na TV jednocześnie pobierając dane i szyfrując je TruCryptem na zewnętrznych dyskach. Mając i5 i porty USB 3.0 zyskuje dużą szprzętową moc szyfrowania AES oraz szybką transmisję danych.

Rozwiązanie 2.
Tutaj bardziej kompaktowe rozwiązanie z wielodostępem również z Internetu ale mniejsza elastyczność jeżeli chodzi o szyfrowanie i zabezpieczenie danych i brak portu HDMI aby rzucać obraz pod HDMI na TV. Zostaje jedynie DLNA ale nie wiem czy coś takiego jest w Synology.

Coooo tyle ikonek aplikacji na pulpicie. Przecież to nie styl microsoftowy który uczy że na ekranie powinny być tylko cztery duuuuze ikonki: START, STOP, IE, FACEBOOK. Co tam zaawansowani użytkownicy. W USA już wygineli.

Taki poradnik to dramat. Nie widziałem coś takiego na XP czy Win7. Zainstalowałem próbna wersję 8mki na wirtualce i obejrzałem kilka minut. Dziękuje nie jestem na fejsie i innych głupotach społecznościowych. Już widzę duże korporacje korzystające z tego bardziewia. Teraz zaczną przechodzić pewnie na Win7.
Artykuł to chwyt marketingowy komputronika żeby pokazać bierzcie to nie jest taki dziwny system

Głupota i chciwość Microsoftu nie zna granic. Dobrze że korzystam z linux'a.

System Windows 8 i jego pochodne jest idealnie skrojony dla Amerykanów. Oni nawet na ścianach w WC mają napis "Press button here". Mam wrażenie że jeszcze kolejne 10 lat i na ekranie nie zmieszczą się więcej niż dwie ikony. Ikony są coraz większe. Czyżby społeczeństwo nieważnie jakie było coraz mniej rozgarnięte? Pytam bo lubię mieć setki ikon tam gdzie mają być a nie kilka przycisków które będa mnie prowadziły za rękę jak de... Mnie to obraża.

"Dobra wiadomość jest jednak taka, że około 3 tysiące z nich znajdą zatrudnienie w firmie Accenture, której Nokia przekazuje prace nad rozwojem i wprowadzaniem poprawek do Symbiana"

Znam firmę Accenture bo mam doczynienia z ich pracownikami z działów IT. Efekt tego będzie taki że użytkownicy telefonów na Symbianach nie mają co łudzić się że szybko wyjdą poprawki do ich telefonów. Tej firmie nim coś wyjdzie i się nauczą to minie ok 1 roku. To jest firma pośrednictwa pracy starająca się na studenciaku zarobić jak najwięcej.