szyps

Wincyj LED-ów!!!

Również miałem i mam Seagate. Już czwarty z rzędu. Miałem problemy z pierwszym o pojemności 250gb ale gwarancja była na 5 lat i lądował na niej 3 razy. Na szczęście serwis Seagate działa bez zarzutu i szybko przysyłali nowy dysk. Dla mnie priorytetem jest kultura działania i właśnie Seagate sa dla mnie najcichszymi dyskami. Używałem przez krótki okres WD Blue 500gb i po dwóch tygodniach wylądował na allegro. Nie szło wytrzymać tego ciągłego trekotania.

Miałem Havika 140 i wcale nie jest taki cichy, nie mówiąc już o kiepskim systemie montażu wentylatorów. Oczywiście świetna wydajność to jego duży plus.

Gothic 3 na max detalach potrafił i 6gb ramu zjeść, więc są gry które jednak z większej pamięci korzystają.

Ale weź mi powiedz po co? Kolejny system który umrze po kilkunastu miesiącach i nikt o nim nie będzie pamiętał. Sam mam Wave II i dla mnie jest to świetnie wykonany telefon niestety pozbawiony jakiegokolwiek wsparcia producenta.

Taa... Jak wprowadzali Badę również robili konkursy na najlepszą aplikację. Użytkownicy telefonów z serii Wave wiedzą jak to się skończyło. Szczerze odradzam zakupu takich wynalazków.

Bez przesady. Miałem Mugena 2 i byłem z niego bardzo zadowolony. Akurat taka stylistyka mi się podoba, ale wiadomo, że każdy ma inny gust.

Ktoś tu inspirował się Mugenem 2.

Mam GTX 570 Phantom i w spoczynku jest to najcichsza karta jaką miałem. Pod obciążeniem już nie jest tak różowo ale za to temperatury są naprawdę przyzwoite. Dzisiaj podczas gry w Crysis 3 karta miała 64 stopnie przy wentylach pracujących z prędkością 53%. W pokoju mam ok.26 stopni więc jak dla mnie świetny wynik.

To prawda. Mam obecnie Mugena 2 rev.b na procesorze i5 3570k@4,2GHz i nigdy nie miałem maksymalnych obrotów w normalnym użytkowaniu. Co innego po zapuszczeniu LinyX-a. Wentylator dobijał do 1400 obr./min.
Teraz mam wentyl strumieniowy (czy jak to się tam nazywa) Lepa Casino 1600 obr./min. i jeszcze nigdy nie przekroczył 1300.