wilk323

Swego czasu grałem w robocrafta, który opierał się an podobnych założeniach. Z tym, że robocraft zaczął się p;suć i go rzuciłem. W crossouta gram w zamkniętej becie i powiem, że głównym problemem na chwilę obecną jest mała ilość ludzi i czasami dość kłopotliwy grind. Sporo jest też części w zasadzie bezużytecznych, których jest masa, a które są gówno warte. Na całe szczęście można je sprzedać za ,,golda" (co uważam za genialne rozwiązanie). Sama gra zaś nie ejst specjalnie pay to win. (Jeszcze)

Dzięki za radę. Bo an moją, budżetową 535 też sobie darowali łatkę Creators. A szkoda, bo przyjemny telefon za takie pieniądze.

Swoją drogą, Microsoft byłby na dobrej drodze by zawładnąć rynkiem budżetowym, gdzie zmiótłby lagdroidy z 1 gb ramu. Na wyższych segmentach też by dał radę powalczyć, ale niestety olali sprawę.

Posterujemy sobie benzynowym mechem ze stajni GMC, postrzelamy z plazmowego Garanda, Zamontujemy na thompsonie kolimator z monokla szwabskiego genrała i samemu uratujemy całą europę.
Obawiam się, że rozgrywka nie będzie się ncizym różnić od poprzednich, fabuła będzie miałka i przekłamana, a do tego naszpikowana hamerykańską wizją świata. Do tego sama kampania będzie prosta. Niemniej, zobaczę, co wymyślą ,,nowego" i może nawet kupię.

Jak dla mnie spoko. Wywalić ledy i sprzedawać za 200-250 zł. Zrobiłoby szał pod tanie konfiguracje.

Jako, że telefon jest płaski (i to coraz bardziej), nie ma miejsca by umieścić cały mechanizm ruchomej optyki, pozwalający uzyskać zoom optyczny. Dlatego stosuje się 2 aparaty, o różnym stopniu przybliżenia i tworzy skokowy zoom optyczny, poprzez przełączanie się między aparatami.