Karty graficzne

AMD Navi - nowa generacja kart graficznych odnaleziona w sterownikach [AKT.]

przeczytasz w 1 min.

Następcy modeli Vega. Spokojnie, na premierę kolejnej generacji kart graficznych przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Ledwo ochłonęliśmy po premierze pierwszych kart graficznych AMD Vega, a w sieci już zaczynają się pojawiać informacje o kolejnej generacji Navi. Wszystkich entuzjastów jednak uspokajamy - póki co są to tylko wpisy w sterownikach graficznych.

Wpisy pojawiły się już w lipcowych sterownikach, a na ich ślady wpadł jeden z użytkowników forum Beyond3D. Dokładnie chodzi o fragment kodu:

new_chip.gfx10.mmSUPER_SECRET.enable[0:0]

Fragment gfx10 odnosi się do dziesiątej generacji architektury graficznej, a więc właśnie architektury Navi (Vega to dziewiąta generacja – jest ona oznaczana jako gfx9). Niestety sam wpis nie ujawnia nazwy kodowej procesora graficznego.

AMD - plany wydawnicze kart graficznych
Generacja Navi przyniesie niższą litografię - 7 nm zamiast 14 nm

No dobrze, ale co to oznacza dla zwykłego Kowalskiego? Można zatem podejrzewać, że AMD ma już gotowe próbki inżynieryjne procesorów graficznych (być może wykonane właśnie w 7 nm litografii). Na rynkową premierę nowych akceleratorów przyjdzie nam poczekać najprawdopodobniej do 2019 roku.

Aktualizacja 19.12.2017 7:50

Niestety, wspomniany wpis tak naprawdę nie pochodzi ze sterowników graficznych, a z opisu jednego ze skryptów w serwisie FreeDesktop, który został opracowany przez jednego z pracowników AMD.

Czy generacja Navi powstaje? Nie ma ku temu najmniejszych wątpliwości, aczkolwiek producent jeszcze się nią nie chwali.

Źródło: Beyond3D, ComputerBase, FreeDesktop

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    8
    Navi? Jak navigacja do sklepu z GTX-ami?
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      Po za tym, Raja (którego sprzedali Intelowi) popełnił kompletną głupotę z wyżyłowaną VEGĄ.
      Przecież wystarczy w panelu sterowania przełączyć kartę w tryb PowerSaver i przy (średnio) 5% niższej wydajności karta pobiera 100W mniej energii (!) [test na TechPowerUp].
      Jaki więc sens miało "dociskanie" VEGI tak wysokimi zegarami i napięciami skoro wiedzieli że 1080Ti i tak nie zaatakują - przynajmniej nie w DX11.
      Fajnie że Raja był "dumny" z RTG i VEGI, lecz chyba przysłoniło mu to trochę zdrowy rozsądek.
      • avatar
        Dunny
        2
        Spokojnie, spokojnie.....w cepach mieli zbyt futurystyczne FX bez wsparcia ? ....zakopali się ..... dali radę z Ryzenem ? ... i to na 200 % normy :) Nie podniecajcie się GTX 1080 bo w Polsce to margines sprzedaży.W końcu zrobią dobrą grafikę w dobrej cenie..chociaż to co oferują złe nie jest tylko nieadekwatne cenowo do konkurencji.
        • avatar
          kitamo
          2
          heh, NAVI to pewnie nawet jako referent nie pojawi sie w sklepie co by tradycje podtrzymac.
          • avatar
            Gatts-25
            2
            Ludzie jeszcze się zdziwią co ta "wyżyłowana" VEGA potrafi.
            To ,że obecnie wydajność na Watt jest strasznie na niekorzyść tej architektury jest niedopowiedzeniem.
            Różnice między wersjami zakupionymi w sklepie z ustawieniami zegarów taktujących oraz napięcie rdzenia jakie możemy sami wprowadzić jest niezwykle spora.
            VEGA 64 z 205W TDP ma wydajność od 5 do 8% mniejszą od wersji ,która ma 360W TDP.
            To świadczy ,że VEGA64 w tej generacji ma swój punkt wydajności na Watt przekroczony znacznie gdyż przy nie wiele mniejszej utracie wydajności ma dużo mniejszy pobór energii elektrycznej.
            Kolejna sprawa to jesteśmy po premierze TITAN V ,który jest pokazem siły i wydawać by się mogło ,że dominacji.
            Zmartwię 80%użytkowników GPU od NVIDIA bo w tym momencie deweloperzy mają kolejny punkt odniesienia do tworzonych gier i w końcu mimo nieśmiertelnego DX11 obliczenia połówkowe mogą zostać w pełni wykorzystane.
            Jak źle to wygląda w przypadku wydajności architektury PASCAL widać na poniższym teście -
            https://zapodaj.net/d5a18ceeec273.png.html
            a to znaczy tylko jedno ,że w pełni wykorzystany RAPID PACKED MATH ,który jest bezpośrednio związany z FP16 w VEDZIE da jej przyrost wydajności nawet o 100% więc bójcie się użytkownicy przeszacowanych cen G1080Ti bo postarzanie produktów przez sterowniki nie będzie miało tutaj nic z tym wspólnego.
            • avatar
              Ghola
              1
              Smuci mnie zmarnowana szansa przez AMD, czekałem tyle lat na następce mojej 7970 i przez fatalną premierę Vegi /cenę/moc kupiłem 1080Ti (nie narzekam na nową grafę, to bardzo wydajna karta graficzna).

              Właśnie tak się traci klientów.
              • avatar
                wasptak
                1
                Nadochodzi nowe przycięcie polarisów! Jest na co czekać! xD
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Po drodze jeszcze VEGA refresh w 12nm (14nm+) w 2018.

                  Po za tym wiadomo że AMD pracuje nad kontrolerem GDDR6 więc albo kolejna VEGA "dla graczy" albo następca Polarisa będzie korzystał z tych pamięci. W sektorze PRO pozostaną HBM.
                  • avatar
                    supervisor
                    0
                    AMD potrzebuje w kwestii GPU jakiś sprytny myk, tak jak w kwestii CPU. Nie stać ich na produkcje wysoko-powierzchniowych chipów, 500mm Vegi to jest dla nich limit opłacalności. Jeśli nie uda im się technologia MCM w gpu, to boje się że RTG może czekać wykupienie przez Intela.
                    • avatar
                      bodziokrak
                      -3
                      Do 2019 roku to nvidia rozniesie amd w pył, nowe grafiki w 2018, kolejne w 2019, jak amd będzie wprowadzać swoje nowe grafy co dwa lata i na premierę krok za zielonymi to w końcu ktoś tam na górze stwierdzi że to nie ma sensu.
                      Najwyżej będą pchać coś od siebie do konsol. Z drugiej strony przy szalonych cenach przez kryptowaluty i brak realnej konkurencji a na dodatek microsoft ze swoim xboxem i obsługą myszy i klawy może odebrać kolejnych zatwardziałych graczy pecetowców.