Nauka

Blue Moon - oto księżycowy lądownik, który ma rozpocząć nowy rozdział

przeczytasz w 1 min.

Rozdział, w którym jako ludzkość zaczniemy wykorzystywać potencjał naszego naturalnego satelity. Krótko mówiąc: firma Blue Origin wiąże z Blue Moon niemałe nadzieje.

Turystyka kosmiczna to bardzo ważny cel dla firmy Blue Origin, na której czele stoi Jeff Bezos (założyciel Amazona i najbogatszy człowiek świata według Bloomberga i Forbesa). Nie jest jednak jedynym – podczas ostatniej prezentacji przedstawiła Blue Moon – księżycowy lądownik, który już za kilka lat ma przetestować gościnność Srebrnego Globu. 

(Rozwijany od lat) Blue Moon będzie cechował się dużą elastycznością – pozwoli dostarczać na powierzchnię Księżyca rozmaite małe, średnie i duże ładunki. 

Blue Moon lądowanie

W opisie odnajdujemy też informację o zdolności do precyzyjnego i miękkiego lądowania, co umożliwiać ma stałą obecność człowieka na Srebrnym Globie. Dzięki ogniwom paliwowym natomiast lądownik ma być przystosowany do długich misji i bez trudu przetrwać księżycową noc.

Dodajmy jeszcze, że lądownik polecieć ma na Księżyc na pokładzie rakiety, której sercem będzie (zapowiedziany podczas tego samego wydarzenia) silnik BE-7.

Blue Moon misja

Strzępki informacji pozwalają wnioskować, że Blue Moon powinien być gotowy w ciągu najbliższych pięciu lat. Pierwszym lotem otworzony ma zostać znacznie większy projekt, którego celem jest zbudowanie na powierzchni naszego naturalnego satelity infrastruktury pozwalającej na tworzenie kosmicznych przedsiębiorstw działających właśnie tam. 

O podobnych planach Jeff Bezos wspominał już wielokrotnie, ale wygląda na to, że teraz ich realizacja jest już naprawdę blisko. – „Czas wrócić na Księżyc. I tym razem na nim zostać”.

Źródło: Blue Origin, Engadget. Ilustracje: Blue Origin

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!