Mobile

Seria Huawei Y na rok 2019 - niedrogie smartfony już w Polsce

przeczytasz w 3 min.

Huawei oficjalnie wprowadza do Polski najnowszą serię smartfonów Y (2019). Produktów wyczekiwanych podobno przez handlowców w cenie poniżej 1000 złotych. Na pierwszy ogień pójdzie model Y7 (2019), a szybka premiera niesie ze sobą chwilowe konsekwencje.

Trzy tegoroczne modele z kierowanej do młodych duchem użytkowników serii smartfonów Huawei Y trafiają do sprzedaży w Polsce. Najpierw będziemy modli kupić Y7 (2019) w sugerowanej cenie 849 zł (na pewno w trzech wersjach kolorystycznych - czarna, czerwona i niebieska z gradientem o nazwie Aurora), pod koniec marca pojawi się Y6 (2019) w cenie 749 złotych i kolorze czarnym albo niebieskim. Za wersję z imitującymi skórę pleckami w kolorze jasnego brązu i szwem wzdłuż rantu zapłacimy 799 złotych.

Na najniższej pozycjonowany Huawei Y5 (2019) poczekamy do czerwca. Również ten smartfon dostaniemy w podobnym wariancie co Y6 2019. Z tą różnicą, że zamiast brązowe, pseudoskórzane plecki będą czarne.

Huawei seria Y 2019

Będzie Android 9 i EMUI 9, ale...

Szybkie pojawienie się Huawei Y7 (2019) w sklepach, bo już 18 lutego, zmusiło producenta do udostepnienia smartfona z poprzedniej generacji systemem Android 8 i EMUI 8.2. To co prawda żadna ujma, bo wielu użytkowników o Oreo może co najwyżej pomarzyć, ale nowy smartfon powinien mieć już Androida 9 Pie i EMUI 9. I tak się stanie prawodpodobnie w ciągu miesiąca (miejmy nadzieję), gdyż 25 marca do sklepów trafi Huawei Y6 (2019) dysponujący już na starcie najnowszą wersją Androida i EMUI. Również najtańszy Y5 (2019) wyposażony zostanie w najnowsze oprogramowanie.

Tryb prosty

Wszystkie smartfony należą do kategorii budżetowej. Najciekawiej prezentuje się Y7, który wyposażono w podwójny aparat na tylnej ściance i czytnik linii papilarnych. Przedni aparat ulokowany jest w tak zwanej łezce. Podobnie jest w dwóch pozostałych modelach, ale w nich już nie znajdziemy podwójnego aparatu. Wszystkie smartfony pozbawione są NFC i dla pewnych użytkowników może to stanowić sporą przeszkodę.

Jeśli jednak nie będzie to nam przeszkadzało, ucieszy nas informacja, że mamy slot na dwie karty SIM z jednoczesną obsługą 4G oraz złącza słuchawkowe w każdym ze smartfonów. Szkoda tylko, że zamiast USB typu C, mamy nadal złącze mikro USB.

Choć litera Y kojarzy się nam ze słowem young (młody) to Huawei zwraca uwagę na możliwość wyboru interfejsu w wersji prostej, czyli z powiększonymi czcionkami i przyciskami, tak by łatwiej było ze smartfona korzystać ludziom starszym lub o słabszym wzroku.

Huawei Y (2019) - cechy, na które należy zwrócić uwagę

Największymi zaletami Huawei Y7 (2019) ma okazać się podwójny aparat (13 Mpix główny i 2 Mpix pomocniczy) wykorzystujący algorytmy AI (tutaj mowa szczególnie o wspomaganiu fotografii nocnej, choć tryb AI rozpoznaje 22 różne sceny/obiekty) oraz akumulator o pojemności 4000 mAh zdolny wedle zapowiedzi zapewnić energię na dwa dni przeciętnego użytkowania.

Huawei Y7 2019

Podstawowe parametry Huawei Y7 (2019):

  • wymiary i waga: 158,9 x 76,9 x 8,1 mm
  • ekran: 6,26 cala IPS o rozdzielczości 1520 x 720 pikseli (wydłużony)
  • chipset: Snapdragon 450 (8 rdzeni 1,8 GHz) i Adreno 506
  • pamięć: 3 GB RAM i 32 GB wbudowanej, slot na karty pamięci do 512 GB
  • obsługa 4G: do 150 Mbps podczas pobierania
  • aparaty: 8 Mpix z f/2 z przodu; 13 Mpix z f/1,8 + 2 Mpix z f/2,4 z tyłu
  • akumulator: 4000 mAh, ładowanie standardowe 5 V 2A
  • funkcje: odblokowanie obrazem twarzy, skaner linii papilarnych

W przypadku Huawei Y6 (2019) mamy zwrócić uwagę na aparat z funkcjami AI (jest to ten sam 13 Mpix moduł co w Y7 (2019), ale bez dodatkowego obiektywu). Wyróżnione funkcje foto to tryb nocny oraz wsparcie błyskowe dla selfie z 8 Mpix przedniej kamery.

Huawei Y7 2019 aparaty

Ponieważ nie dostajemy czytnika linii papilarnych poza symbolami i znakami w odblokowywaniu telefonu pomocna ma okazać się twarz, o której informacje wykorzystuje funkcja Face Unlock. Akumulator Y6 (2019) ma 3020 mAh. Choć to mniej więcej tylko 25% niższa pojemność niż w Y7 2019, Huawei obawia się, że nie wytrzyma ona dłużej niż przez jeden dzień przeciętnego użytkowania.

Potencjalni użytkownicy Y6 (2019) powinni zwrócić uwagę również na dźwięk. Smartfon wyposażono w mocny głośnik o bardzo liniowej charakterystyce wsółpracujący z algorytmami „upiększania audio” czyli Huawei Histen 5.0.

Huawei Y6 2019

Huawei Y6 2019

Podstawowe parametry Huawei Y6 (2019):

  • wymiary: 156,3 x 73,5 x 8 mm i 150 g
  • ekran: 6,1 cala IPS o rozdzielczości 1560 x 720 pikseli (wydłużony)
  • chipset: MTK MT6761 (4 rdzenie 2 GHz)
  • pamięć: 2 GB RAM i 32 GB wbudowanej, slot na karty pamięci do 512 GB
  • aparaty: 8 Mpix z f/2 z przodu; 13 Mpix z f/1,8 z tyłu
  • akumulator: 3020 mAh, ładowanie standardowe 5 V 1A
  • funkcje: odblokowanie obrazem twarzy, obsługa 4G, Huawei Histen 5.0

Modelowi Y5 2019 podczas oficjalnej prezentacji Huawei poświęcił najmniej czasu. Nie mieliśmy tez okazji zobaczyć smartfona podobnie jak zapoznać się z dokładniejszą specyfikacją. Wiadomo że będzie to smartfon mniejszy niż Y6, z 5,7-calowym ekranem, ale również wyposażony w 13 Mpix sensor na tylnej ściance, z przednim aparatem mieszczącym się w klasycznej można już powiedzieć łezce.

Huawei Y5 2019

Gdzie trafią nowe smartfony? Spodziewajmy się ich jako propozycji w komórkowych abonamentach, również za symboliczną złotówkę przy niewygórowanej miesięcznej opłacie. Huawei Y7 (2019) jest najlepiej wyposażony i to on stanowi najciekawszą propozycję. Gorzej jest w przypadku Y6 (2019) i Y5 (2019), ale producent wierzy, że dobra jakość wykonania i atrakcyjny wygląd pomogą docenić je jako wystarczające do codziennego użytkowania gdy nie stawiamy im wygórowanych wymagań.

Źródło: Huawei

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kropeczka
    2
    No i każdy ma certyfikat chińskiego wywiadu.

    A ciut bardziej serio. Obserwuję ciekawą rzecz. Z jednej coraz droższe flagowce. Które stają się też coraz bardziej niszowym towarem.

    A z drugiej strony wysyp fonów znanych marek w cenie 400-1000 zł. (niestety płacimy januszowe polskim handlowcom)

    Do nie dawna np. w cenie 300-500 zł można było kupić tylko chiński chłam, który rozlatywał się w ręku po 3 miesiącach. A serwis z automatu odrzucał każda reklamację....

    Teraz w tym przedziale pojawiają się telefony dla Kowalskiego. Który chce tylko zadzwonić i wysłać sms. pstryknąć fotkę i wejść do netu.

    Nie potrzebuje natomiast zagrać na fonie w Crisis 8, czy obliczać szybkość rozprzestrzeniania się wszechświata.

    A co do abonamentu, odradzam zakup jakiegokolwiek telefonu od operatora, bo:
    1/ Brandują soft, blokują co tylko można i fon szybko staje się elektronicznym złomem - króluje tu Orange. Fony od nich to kastraty.
    2/ Cena w abonamencie = cena abonamentu bez fonu + telefon z półki, dwóch wyżej
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      mi nie pasuje tytuł "tani smartfon" i cena 1000zł.
      • avatar
        PITUCH3
        1
        "Najpierw będziemy modli kupić Y7..."
        ceny z kosmosu za taki badziew, w bierdonce za 1/3