Podzespoły

Z wizytą w jednej z największych kopalni kryptowalut w Polsce

przeczytasz w 2 min.

Zaprezentowana konstrukcja wykorzystuje około 1000 kart graficznych - jest to zatem jedna z największych kopalni kryptowalut opartych o GPU w Polsce

Kryptowaluty nadal cieszą się sporym zainteresowaniem, a w międzyczasie na rynku pojawiają się ich nowe odmiany. Nie powinno więc nikogo dziwić, że entuzjaści tego typu rozwiązań tworzą profesjonalne „kopalnie”, w których są generowane (lub jak kto woli „kopane”) kryptowaluty. Jakiś czas temu pisaliśmy o jednej z największych kopalni kryptowalut w Chinach, a teraz natrafiliśmy na interesujący materiał jednej z największych kopalni kryptowalut w Polsce.

W czym tkwi fenomen kryptowalut? Przede wszystkim w tym, że jest to wygodny, niezależny sposób na prowadzenie handlu – wszelkie transakcje są anonimowe i poza kontrolą banków czy innych instytucji. Dodatkowym atutem jest szybki transfer takiej kryptowaluty w dowolny punkt na świecie, co w przypadku zwykłych, tradycyjnych przelewów pieniężnych jest już sporym ograniczeniem.

Zaprezentowana „kopalnia” zajmuje się generowaniem kryptowalut Ethereum (ETH) i Ethereum Classic (ETC), aczkolwiek kryptowalutą docelową jest tutaj oczywiście Bitcoin (cieszący się znacznie większą popularnością). Skala przedsięwzięcia jest jednak tak duża, że właściwie można tutaj już mówić o profesjonalnym lub nawet przemysłowym podejściu do tematu.

Kopalnia kryptowalut - karty graficzne

Jak to wygląda z technicznego punktu widzenia? Konstruktorzy wykorzystali konfiguracje oparte głównie o karty graficzne Radeon RX 480, w których dodatkowo zmodyfikowano oprogramowanie – rozwiązanie to pozwoliło zredukować pobór energii elektrycznej, a przy tym także zwiększyć ich moc obliczeniową.

W całej „kopalni” znajduje się około 1000 kart graficznych o łącznej mocy obliczeniowej około 30 Gh/s, a jej pobór energii elektrycznej sięga mniej więcej 200 kW. Koszt samej energii to około 50 000 złotych w skali miesiąca, przy czym pochodzi ona biogazowni, która znajduje się w tym samym budynku (pozwala to znacznie zredukować koszty takiego przedsięwzięcia).

Przy okazji warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. Konstruktorzy kopalni zakładają późniejsze odsprzedanie kart graficznych, aby odzyskać część zainwestowanych pieniędzy - co prawda nadal będzie przysługiwać na nie gwarancja producenta, ale długotrwała praca pod dużym obciążeniem nie ma dobrego wpływu na wytrzymałość elektroniki. Miejmy nadzieję, że sprzedawcy (zarówno z tej, jak i innych kopalni) poinformują potencjalnych klientów o pierwotnym wykorzystaniu odsprzedawnych kart :-)

Źródło: Wykop, kanał Szczepan Bentyn w serwisie YouTube

Komentarze

53
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    aendrju
    18
    Za rok promocje rx 480 na alledrogo
    • avatar
      Vatharian
      18
      Tak właściwie to karta pracująca pod stałym, jednostajnym obciążeniem będzie lepiej się sprawowała, niż taka, która była co chwila włączana/wyłączana, cykle chłodzenia/nagrzewania się bardziej wpływają na trwałość krzemu.

      Natomiast bardzo w "ośkę" dostaną wentylatory, taka karta po pracy 24/7/365 będzie wymagała zmiany chłodzenia - co zresztą nie jest wcale takie złe, bo chociażby zmiana pasty po roku na pewno da dużo.
      • avatar
        sabaru
        6
        Już nigdy nie będę narzekał na hałas w moim PC.
        • avatar
          sn00p
          4
          Takie oprogramowania podobnie jak Folding@home czy SETI@home wykorzystują moc kart graficznych w 100% co oznacza że ich żywotność jest skrócona z 2-3 lat gwarancji producenta do max 12 miesięcy. Jeśli nie wiecie o co w tym chodzi to po prostu zainstalujcie jeden z tych programów. Wasze GPU/CPU będą wyły z bólu od pierwszej sekundy uruchomienia tych programów. Osobiście polecam Folding@home bo cela jest zacny, moc wszystkich CPU/GPU na świecie które uczestniczą w tym projekcie jest wykorzystana do opracowania lekarstwa na raka.
          • avatar
            PetBBB
            4
            To już wiemy co zawyżyło ceny RX480 w PL ;)
            • avatar
              rlistek
              4
              W życiu bym nie kupił używanej karty, nawet takiej na której niemiec tylko do kościoła na street view jeździł.
              • avatar
                Atak-Snajpera
                3
                Ja tu widzę że karty są całkiem dobrze chłodzone. Karty są na wierzchu. Budynek ma wentylatory odprowadzające ciepłe powietrze na zawnątrz. Dodajmy do tego jeszcze zimny okres jesienno-zimowo-wczesnowiosenny i temperatury powinny być całkiem niskie. Jedynie środek lata może być trochę problematyczny. Jeśli cena bylaby dobra to ja bym brał taką wymęczoną karcioszkę.
                • avatar
                  mjwhite
                  3
                  Im więcej kopalni tym wolniejsze kopanie, więc jak zwykle obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Opłacalność inwestycji maleje z każdą nową kopalnią... kiepski biznes.
                  • avatar
                    zeniu
                    2
                    Tak ogromna moc obliczeniowa (mówię o wszystkich kopalniach, nie o tej jednej) marnowana na taką bzdurę.
                    • avatar
                      mjwhite
                      2
                      "karty graficzne Radeon RX 480, w których dodatkowo zmodyfikowano oprogramowanie – rozwiązanie to pozwoliło zredukować pobór energii elektrycznej, a przy tym także zwiększyć ich moc obliczeniową."


                      Redukcja mocy najprawdopodobniej pozwoliła zwiększyć żywotność karty, ale trzeba by wiedzieć co dokładnie zostało zrobione.
                      • avatar
                        belker
                        2
                        Że też nie pokusili się o wymianę na chłodzenie wodne a gorącej wody nie oddają do ciepła miejskiego :) Może nie będą tam najwyższe temperatury ale do zagrania wody do kąpieli byłoby w sam raz ;)
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          2
                          Miesiecznie wyciągają 50.000zł i płacą tym za prąd.
                          • avatar
                            TomPo75
                            1
                            To ile [ojro] miesięcznie na czysto wyciągają ?
                            • avatar
                              Cyklonus
                              1
                              Swoją drogą, to gdzie teraz można handlować kryptowalutą ?
                              Kiedyś było Cryptsy, a teraz ?
                              • avatar
                                RomanXT
                                1
                                Bitcoin to najbardziej nadmuchana wirtualna waluta jaka może być. Tylko patrzeć jak posiadacze waluty z dnia na dzień obudzą się z ręką w nocniku (prędzej czy później tak się stanie, bańka 2.0). Bo z czego się bierze waluta z "niczego" nie idzie za tym żadne wypracowane dobro tylko użycie prądu. Ta kopalnia to jest dobry przykład że chcemy nic nie robić a niech kasa sama leci. Autor waluty już jest milionerem i o to tylko mu chodziło, pewnie sam się nie spodziewał że tak długo wytrzyma.
                                • avatar
                                  maniuox
                                  -5
                                  jakie bitcoiny jakie kryptowaluty co ten oszolom belkocze jakie kopalnie i dlaczego jeszcze odpowiednie organy nie rozniosly tego cyrku jaki status prawny w polsce ma jego ,,biznes,,
                                  • avatar
                                    vide cui fidas
                                    0
                                    To żeś się Panowie rozpisali no,no...