Ciekawostki

Kosmiczne elektrownie coraz bliżej. Naukowcy zapowiadają światową rewolucję

przeczytasz w 2 min.

Kosmiczne elektrownie słoneczne mogą być rewolucją, która odmieni sytuację energetyczną naszą planety. Pierwsze eksperymenty z przesyłaniem energii już za nami. Testy wypadają obiecująco, ale konieczne będzie dopracowanie technologii.

Eksperyment z przesyłaniem energii z kosmosu na Ziemię został przeprowadzony już kilka miesięcy temu. Naukowcom z California Institute of Technology udało się przeprowadzić bezprzewodowy transfer energii pomiędzy nadajnikiem w kosmosie i odbiornikiem na Ziemi. 

Do transferu wykorzystano platformę MAPLE (Microwave Array for Power-transfer Low-orbit Experiment) i SSPD (Space Solar Power Demonstrator). Niedawno ujawniono więcej szczegółów na temat eksperymentu - szczegóły opisano w artykule “Wireless Power Transfer in Space using Flexible, Lightweight, Coherent Arrays” (Bezprzewodowy transfer mocy w przestrzeni kosmicznej przy użyciu elastycznych, lekkich i spójnych macierzy), który dopiero czeka na recenzję. 

Pomysł wymaga dopracowania 

Przeprowadzony eksperyment ma zweryfikować koncepcję transferu energii. W dokumencie zwrócono uwagę na słabsze strony projektu i obszary wymagające ulepszeń. Kolejna wersja zostanie usprawniona i funkcjonalnością zbliży się do prototypu. Naukowcy testują inne instrumenty m.in. DOLCE (Deployable on-Orbit ultraLight Composite Experiment).

Urządzenie było w stanie przesyłać około 100 miliwatów mocy w przestrzeni kosmicznej. Test transferu na Ziemię zakładał przesłanie mniejszej energii - 1 miliwata mocy i został przeprowadzony trzy razy w ciągu ośmiu miesięcy. Według naukowców, wiązka energii może być przekierowana praktycznie w dowolnym kierunku. 

Kosmiczna elektrownia słoneczna coraz bliżej

Projekt zakłada stworzenie modułowej konstelacji statków kosmicznych, które będą rozwijać panel słoneczny (kwadrat o boku 50 m). Po jednej stronie panelu znajdą się ogniwa słoneczne, a po drugiej nadajnik mikrofalowy. 

Do odbioru energii nie będzie wymagana żadna infrastruktura, co ułatwi jej transfer (np. do miejsc dotkniętych klęskami żywiołowymi). 

"Żadna infrastruktura przesyłu energii nie będzie potrzebna na ziemi do odbioru tej mocy. Oznacza to, że możemy wysyłać energię do odległych regionów i obszarów zniszczonych przez wojnę lub klęskę żywiołową"  - powiedział w zeszłym roku Ali Hajimiri, główny badacz i współdyrektor SSPP. 

Transfer energii

Naukowcy wiążą duże nadzieje z opracowaniem kosmicznej elektrowni słonecznej. Niektórzy dopatrują się tutaj podobnej rewolucji, jak przy opracowaniu internetu. 

"W ten sam sposób, w jaki Internet zdemokratyzował dostęp do informacji, mamy nadzieję, że bezprzewodowy transfer energii zdemokratyzuje dostęp do energii" - dodał Ali Hajimiri.

Interesujesz się nowymi technologiami? Weź udział w badaniu WP

Źródło: IFLScience, foto: naratrip/Shutterstock.com

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xxx.514
    3
    Serio, absolutnie żadna infrastruktura? Znaczy, będę mógł położyć sobie wtyczkę od kabla do np. odkurzacza, czajnika czy lodówki od tak na ziemi i urządzenie będzie działać?
    • avatar
      discooo30
      -2
      Tesla już sto lat temu nad tym pracował, teraz naukowcy są z siebie dumni bo im się udało. Podziękujcie żydowskim niebraciom że dali wam szansę się czymś wykazać