Konsole do gier

Nintendo mówi „nie” 4K i wirtualnej rzeczywistości

przeczytasz w 1 min.

Firma Nintendo nie jest zainteresowana tworzeniem gier obsługujących rozdzielczość 4K czy przeznaczonych do zabawy w goglach VR.

Nie patrzy na to, co robi konkurencja i idzie swoją drogą – takie jest Nintendo i takie też najpewniej będzie. Przedstawiciel „wielkiego N”, Philippe Lavoué, jasno dał do zrozumienia, że japoński gigant nie zamierza stawiać na rozdzielczość 4K, z której – jak stwierdził – i tak niewielu graczy korzysta.

Podobnie, Nintendo nie jest zainteresowane grami w rzeczywistości wirtualnej. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że sprzęt do obsługi tej technologii jest drogi i nie zawsze wygodny w obsłudze. Lavoué uważa, że sektor VR jeszcze długo będzie niszowy.

Nintendo zawsze podążało własną ścieżką i wygląda na to, że nie zamierza tego zmieniać – nie ma zresztą takiej potrzeby. Choć złośliwi (nie bez podstaw) komentują, że Switch i tak nie poradziłby sobie z takimi treściami, warto złośliwym przypomnieć, że ten sam Switch pobił ostatnio rekord jako najszybciej sprzedająca się konsola w historii USA.

To, co wyróżnia gry Nintendo, to bowiem grywalność – często na pozór dziecinne gry „wielkiego N” potrafią przykuć do ekranu na wiele godzin: są pełne oryginalnych rozwiązań i nieraz zachwycają klimatem. Nie bez powodu wśród 10 najwyżej ocenianych gier 2017 roku są trzy tytuły wydane przez Nintendo – The Legend of Zelda: Breath of the Wild (9,7/10), Super Mario Odyssey (9,7/10) i Mario Kart 8 Deluxe (9,2/10).

Źródło: Nintendo Enthusiast, Wccfrech, Metacritic. Foto: InspiredImages/Pixabay (CC0)

Komentarze

25
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    DreamerDream
    5
    TAK! W końcu ktoś kto widzi, że 4k nie ma sensu i na chwilę obecna jest bardziej dla szpanu i dla samej marketingowej magii cyferek (albo po to, aby wymusić kupno topowego sprzętu).

    I nie, nie twierdzę, że nie ma różnicy, że wszyscy uważający są głupi itp (do osób, które chcieliby mnie teraz zhejtować). Po prostu gry w fhd już dostatecznie dobrze wyglądają i nie mam pojęcia jaki geniusz wymyślił, aby świetnym pomysłem by było/aby kolejną rozdzielczość po fhd, która powinna być uważana za "standard" powinno być 4k która jest 4x większa (kiedy nawet już w fhd czasami potrzeba karty high endowej w najnowszych tytułach).
    • avatar
      jacy4
      5
      "Firma Nintendo nie jest zainteresowana tworzeniem gier obsługujących rozdzielczość 4K"
      Co innego mieli powiedzieć skoro ich konsola ledwo daje sobie rade z grami w 1080p? Wiele gier działa na 720p albo w niektórych przypadkach nawet potrafi spaść rozdzielczość do 368p (Xenoblade Chronicles 2). Nawet ich własne gry jak mario czy zelda mają problem z 30 fpsami przy 900p.
      • avatar
        eltra
        4
        co by nie było nintendo i tak nie ma za wiele możliwości w samym VR bo żeby wyglądało i dało sie grac trzeba mocnego sprzętu a na ręcznej konsoli jakoś tego nie widzę przynajmniej dziś wiec co miel powiedzieć ? to powiedzieli ze nie sa zainteresowani i tyle :P są na pewno są tylko wiedza ze teraz to nie możliwe :)
        • avatar
          naqerpl
          4
          To raczej 4k mowi nie dla n Switch'a :)
          • avatar
            kitamo
            0
            troche racji maja
            • avatar
              HomeAudio
              0
              Szczerze powiedziawszy to nie dziwię się że Nitendo które bardziej skupia się na gameplayu aniżeli dobre grafice olewa temat 4K - musieli by inwestować w mocniejszy sprzęt zamiast platformę softwarową (co teraz robią)... poza tym granie w 4K to ma sens tylko na bardzo dużych TV (jeszcze to nie jest standardem posiadanie >65" TV w domu).

              Co do VR - pewnie zawsze będzie czas na dołączenie do tego nurtu (oby!). Nitendo najwidoczniej nie spieszy się z tym tematem - i ponownie myślę że nie spiesza się z tego samego powodu co z 4K - po prostu nie inwestują w mocny sprzęt. Niestety realia są takie że VR powoli będzie wypierało standardowy typ zabawy/gamingu - i oby Nitendo nie przegapiło tego progowego momentu bo mogą zacząć się u nich problemy finansowe (aczkolwiek jeśli chodzi o konsole przenośne to pewnie tutaj armagedonu nie powinniśmy się doczekać w najbliższym czasie).

              Zobaczymy jak przetrwają próbę czasu ;)
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                I bardzo dobrze, jak widze co sie dzieje z cenami kart graficznych przy spadku dolara o 20gr, to w ogole odechciewa mi sie rozwazac takie rozdzielczosci. Zastanwialem sie nad updatem i kupnem.monitora, ale te chwile wole do posiadanego dobrego tv FHD dokupic PS4.

                Przy spadku dolara z 3,6 na 3.39 mamy wzrost cen poszczegolnych kart od 400 do 1000zl, a dostepnosc poszczegolnych modeli w ogole jest kiepska.

                Nvidia znalazla sposob na podbijanie cen ograniczajac produkcje czy janusze biznesu wala marze w kosmos?

                Gdzie sa ci co cieszyli sie ze nvidia zmiazdzy karty amd? Lyso wam?
                • avatar
                  GodOfWAR
                  0
                  Nintendo - who cares?

                  W ogromnej wiekszosci jakies tendetne popierdolki dla dzieci z syfiasta grafa i 720p albo nizej na marnej jakosci LCD = wtf???
                  • avatar
                    supervisor
                    0
                    4k jest okej, ale jeszcze nie teraz. Jest za wcześnie. Jeszcze trzy lata ewolucji sprzętu zanim zacznie wchodzić na dobre.
                    • avatar
                      solasoft
                      0
                      Jak projektory sony stanieja do 2000$ przy rozdzielczosci 4k to wowczas 4k bedzie mialo sens.. narazie 1080p wyglada tak idealnie przy ekranie 120" ze zadne 4k nie jest potrzebne. A jak wszystko bedzie wychodzic na blue ray 4k jako standard wowczas mozna myslec o przesiadce na 4k....