Ciekawostki

Nowe nagranie UFO w 4K i 60fps. Czyżby?

przeczytasz w 2 min.

Niedziela, 17 grudnia 2023 r. Bezchmurne popołudnie w Porterville (Kalifornia). Operator świeżo zakupionego drona przystąpił do testów, gdy w pewnym momencie namierzył “czarny punkt spadający z nieba”, więc użył powiększenia w kamerze. To był błąd.

UFO istnieje. Wiem, bo sam widziałem!

UFO istnieje – co do tego nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości. Unidentified Flying Object, czyli niezidentyfikowany obiekt latający, to zjawisko występujące w zasadzie od czasów, gdy bracia Wright rzucili wyzwanie ziemskiej grawitacji. A może nawet wcześniej, jeśli uwzględnimy pierwszy lot balonem na ogrzane powietrze, którego podjęli się bracia Montgolfier w XVIII wieku.

Niezidentyfikowanym obiektem latającym - w myśl definicji - będzie wszystko to, czego nie możemy rozpoznać. To może być Starlink nad Polską czy porwany przez podmuch wiatru lekki przedmiot. UFO, które ja widziałem, postanowiło pokazać się w trakcie nocy spadających gwiazd.

Nowe nagranie UFO i to w 4K

I chociaż powoli odchodzi się od akronimu UFO na rzecz UAP (niezidentyfikowane zjawiska anomalne), tak nadal wielu ludzi czeka na ten jeden, jedyny materiał i ostateczny dowód na to, że jesteśmy odwiedzani przez obcych. Na pierwszy rzut oka takim materiałem może być ten załączony niżej.

Mamy tutaj nagranie tajemniczego obiektu, który przypomina czarną, metaliczną kulę. Obiekt porusza się w sposób niekonwencjonalny. Nie widać, by obiekt miał jakiekolwiek napęd, a zwykły balon nie byłby zdolny do tak precyzyjnych manewrów. Materiał zrealizowano przy użyciu drona DJI Mavic 3 Pro Cine, a dodajmy, że jest to solidna seria dronów. My również dzierżyliśmy te zabawki w swoich rękach.

Wszystko pięknie, ale prawda może być inna

Wracając do UFO, autor w przypiętym komentarzu pod filmem dostarcza masę informacji: dowód zakupu sprzętu i oryginalne nagranie wraz z danymi na temat historii lotu. Wszystko brzmi nad wyraz wiarygodnie, ale im dalej w las, tym gorzej. “Problemy” zaczynają się wtedy, gdy przyjrzymy się autorowi nagrania. Na platformie LinkedIn po wpisaniu “Jesus Alanis” wyświetli nam się całkiem długa lista. Nas interesuje jeden konkretny profil - doświadczonego artysty 3D.

UFO LinkedIn

Można to oczywiście uznać za zbieg okoliczności, więc szukajmy dalej. Na Reddicie możemy znaleźć ciekawy wątek z ubiegłego roku, gdzie internauta o pseudonimie "Jesusalanis111" chciał zadać kilka pytań na temat "wideo 4k ze sferycznym UFO". Wątek został usunięty, lecz ostały się komentarze.

UFO Reddit

Życie po trzydziestce zmienia się diametralnie

Prawdziwym “gwoździem do trumny” podważającym autentyczność nagrania jest fragment od 4:00 do 4:15. Operator drona powiększa obraz i najwyraźniej to go zgubiło. Internauci szybko dostrzegli, że oznaczenia na tajemniczej kuli są podobne do... urodzinych balonów z okazji ukończenia 30 lat. 

Dodatkowo warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Część internautów podkreśla, że ruch omawianego obiektu to tylko złudzenie stworzone poprzez umiejętne operowanie dronem. Takie zjawisko nazywamy efektem niezgodności i jest zjawiskiem powszechnym, co udowadnia Norbert Garbarek w swojej publikacji. Z czym mamy wobec tego do czynienia? Cóż, patrząc na to, jak wyglądają fotorealistyczne gry, jestem przekonany, że wielu doświadczonych artystów poradziłoby sobie z realizacją takiego materiału.

Źródło: Reddit, X, YouTube

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Tomcio
    9
    Też sobie taki zrobię w Blenderze.
    • avatar
      Silver
      5
      Wali fejkiem na kilometr. W paru momentach mimo zbliżania się do obiektu ten wcale się nie zwiększa i to szczególnie brak zachowania proporcji do odledłości, o świetle nie wspomnę - chwilę niby za drzewem a dalej tak samo widoczny. Ruch mały na drodze by wskazywać, że nikt nie zauważył aczkolwiek jak wiemy Amerykanie to pierwsze co by zrobili stop i sięga po telefon dla sensacji.
      • avatar
        Hedrox
        3
        UAP to nie "niezidentyfikowane zjawiska anomalne" tylko niezidentyfikowane zjawisko powietrzne - UNIDENTIFIED AERIAL PHENOMENON. To nawet brzmi znacznie lepiej i oddaje definicję, jako czegoś jednak znajdującego się w powietrzu. Jako niezidentyfikowane zjawisko anomalne to można by podpiąć pod to pewnie wszystko łącznie z duchami i nawiedzeniami. Odchodzą od UFO, bo tutaj zgodnie z założeniem, mowa o obiekcie latającym, a w tym momencie, zakłada się, że wiele takich obserwacji to ani obiekty, ani nawet nie latają w naszym rozumieniu tego słowa. Stąd właśnie bardziej ogólne określenie UAP jako niezidentyfikowanego zjawiska powietrznego.
        • avatar
          Klops
          3
          Totalny kicz. W LightWave 3D, 20 lat temu lepsze robiliśmy renderingi.
          • avatar
            J.B FIN
            2
            Droniarze I domorosli uzytkownicy After Effect Maja niezly ubaw w dzisiejszych czsach. Nie wspomne o kregah w zbozu...tam dopiero jest biznes!
            • avatar
              misterdex
              2
              fejk - i w sumie szkoda to oglądać i czytać o tym ...
              • avatar
                gormar
                1
                Dokładnie taki sam manewr jak z kaczką lecącą nad wodą "śledzoną" przez optykę z F-16. Też wydaje się, że leci z ogromną prędkością. Dobrą analizę tego zjawiska przedstawia Thunderf00t na YouTube.