Konsole do gier

PlayStation 4 Pro wzbogaci się o Boost Mode

przeczytasz w 1 min.

Rozwiązanie to przydać ma się w przypadku zabawy na PlayStation 4 Pro ze starszymi grami.

Nie dalej jak wczoraj Sony opublikowało listę zmian, jakie aktualizacja 4.50 wniesie do oprogramowania konsoli PlayStation 4. Dość szybko pojawiły się jednak przecieki, że ciekawej nowości spodziewać powinni się także posiadacze PlayStation 4 Pro. Co najlepsze, producent już to potwierdził.

Chodzi tutaj o tryb Boost Mode. Nazwa wydaje się dość wymowna i patrząc na funkcjonalność tego rozwiązania nie jest zaskakująca. Nie jest tajemnicą, że stosunkowo ograniczona liczba gier obecnych już na rynku otrzymała aktualizacje pozwalające im wykorzystać moce PlayStation 4 Pro. Dla innych ratunkiem ma być właśnie tryb Boost Mode.

„Poznaj udoskonalone wrażenia z rozgrywki, takie jak wyższa liczba klatek na sekundę, w części gier, które zostały wydane przed debiutem modelu PS4 Pro. Wyłącz tę funkcję, jeśli podczas rozgrywki wystąpią nieoczekiwane zachowania.”

PlayStation 4 Pro Boost Mode

Pojawiają się pierwsze sugestie związane z technicznymi aspektami tego rozwiązania, ale nie są one jeszcze szczególnie precyzyjne. Wypada zatem poczekać na konkrety, a także testy pokazujące, jak Boost Mode wypada w praktyce. Nie zapominajmy też, że mowa o rozwiązaniu wciąż będącym w fazie testów.

Źródło: theverge

Komentarze

110
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dudi4Fr
    7
    Jesli ktoś jest ciekawy jak wyglądają pierwsze odczucia użytkowników wersji beta:

    https://www.reddit.com/r/PS4/comments/5rvknp/list_of_games_with_noticeable_improvements_in/?st=iyreztcm&sh=0265dc9b


    Wyniki nie są niczym zaskakującym, w końcu wersja pro jest kolo dwa razy wydajniejsza od "zwykłego" PS4.

    Ale wspolczuje ludziom którzy maja pierwsza edycje PS4, Sony olewa was na maksa i praktycznie zmusza do kupna "nowej" konsoli...

    Ciekawe czy po Scropio zrobią PS4 Deluxe i cykl zacznie się od nowa?
    • avatar
      blebleble
      6
      Co konsolowcy robią żeby mieć więcej fps w grze?

      Co 3 lata kupują nową konsole.

      Hue hue hue hue :D
      • avatar
        Yukko
        4
        Teraz to strach się bać kupować konsole bo nie wiadomo kiedy zostanie wydana nowa wersja a starą zamiotą pod dywan (czyli zaprzestaną wsparcia).

        A kieeeeedyś, tak ze 15 lat i szło do sąsiadów to po prostu wkładało się płytę do PSX i grało i było git. A teraz?
        • avatar
          robertgr1
          3
          Czego tu współczuć sam mam PS4 i ta konsola nadaje się tylko w zasadzie tylko do grania w gry sportowe , bijatyki i ścigałki [ sam gram tylko w NBA 2K17 ] we wszystko inne gram na PC o niebo lepsza grafika i fps 60+
          • avatar
            Konto usunięte
            2
            Czyli jednak dało się zaimplementować boosta do starszych gier bez patcha pod pro, super.
            • avatar
              Konto usunięte
              2
              Heh ta cała wojenka między pc a konsolami prowadzona przez takie dzieci jak wy jest iście żenująca. Osobiście sam posiadam kompa (trzeci raz kupowany), ps1 ps2, xbox 360, xbox one, 3dsa, ps4. Tą ostatnią kupiłem w grudniu 2016 i nie zdecydowałem się na pro gdyż nie mam tv 4k hd z hdr, nie planuje kupić takiego, dopłata 400zł za konsole, która była z samym padem była mi bardzo zbędna. A to że mi spadną fpsy z 60 do 50 "momentami" to naprawdę wielkie halo.... Nie siedzę w padem w łapie, żeby liczyć każdego fpsa. Spadną na chwile i zaraz wracają...No straszne prawda?????

              Ja yebie jak czytam wasze komentarze to żygać się zachciało. O każdego 1 fpsa sie dzieci biją. A co do exów to zawsze tak było i będzie. Pctowców boli, że nie ma bloodborna, kingdom hearts, tych nowych produkcji jak nioh czy horizon zero dawn ale gdyby były to pierwsi by spiracili...zwykłe cebulowe złodziejaszki polaczki i tyle

              Najlepsi są w tym ci "pctowcy" Zapewne to osoby, które kompa mają jeszcze z niedawno odbytej komunii, lub jest to jakiś "tani" składak z bazarku. Boli fakt, że co kwartał trzeba wydać 2tysie na kartę grafiki żeby mieć boosta z 10 czy 15 fps. Reszta to zwyczajna zazdrość - polska zazdrość - że ktoś ma a inny nie:) Muszą podbić swoje ego proporcjonalnie do dwucyfrowego IQ i wypisywać głupoty. Jak was nie stać to wypier do pracy, a nie spinać ryje i zgrywać kozaków przez kable.

              Cywilizowani ludzie jak w krajach skandynawskich, Anglii, Ameryce preferują konsole ze względu na wygodę i dobrą jakość grania. Tylko w polszy wieśniakom wystarczy byle obornik, który dwuklikiem z pulpitu grę odpali i tyle. A gdzie użytek multimedialności itp? Typowy polak przecież nie kupi (jak ja) abonamentu za 40zł na netflixie żeby obejrzeć prison break tylko wpisze w google fraze "prison break online"
              Kuhwa żenada level 9999 na exp booście.

              • avatar
                kitamo
                1
                Nie ma dramatycznej roznicy - posiadacze standardowej ps4 mogą spac spokojnie. Roznice są czasem czysto kosmetyczne i dotycza po prostu framedropów.
                Nie ma tu olbrzymich fajerwerkow.

                Z drugiej strony dla posiadaczy ps4 pro w końcu jest to jakiś plus bo ze starszych gier niewiele dostało patcha.

                Najwiekszym problemem jest dostepnosc - PS4 pro ciężko jest obecnie kupic i ta kwestia nie zmieni się do marca.
                • avatar
                  piotreeek
                  0
                  Z jednej strony dobrze że na mocniejszej i droższej konsoli gry bedą miały więcej fps.
                  Ale z drugiej strony to kolejny faker od Sony pokazany użytkownikom PS4, którzy jeszcze rok temu kupowali konsole w przeświadczeniu że będzie to jedyna dostepna wersja przez długie lata.
                  • avatar
                    decrypterie
                    0
                    to jak to teraz wygląda granie po sieci? np taki rainbow six to na ps4 grają w 30fps a na zero 60?
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      -2
                      Widzę, że konsole się doczekały OC dla ubogich.

                      Pojawiły się już zmiany ustawień, teraz OC... niedługo przeciętny konsolowiec będzie musiał jednak iść do szkoły, żeby umieć obsłużyć ten sprzęt. Tyle nagle opcji się pojawiło, że głowa puchnie. Tak siedzę i obserwuję, że konsole coraz bardziej idą w stronę steam machines.