Mobile

Pożar w fabryce produkującej baterie do... Galaxy Note 7

przeczytasz w 1 min.

Nieco złośliwie można by stwierdzić, że Samsung upodobał sobie ostatnio gorące tematy.

W temacie Galaxy Note 7 powiedziano i napisano już chyba wszystko. Tak się przynajmniej wydawało, ponieważ wydarzenia z dzisiejszego poranka znów pozwalają do smartfona wrócić, chociaż tym razem sprawa dotyczy go już jedynie pośrednio.

W chińskiej fabryce Samsung SDI (w mieście Tianjin) doszło w godzinach porannych do pożaru. Wiadomość pewnie przeszłaby bez większego echa, ponieważ ostatecznie nie wyrządził on wielu szkód. Mówimy jednak o fabryce, w której produkowane były wadliwe baterie do Galaxy Note 7, a to dla wielu wystarczający powód do małej szydery.

Chociaż publikowane w sieci zdjęcia wyglądały groźnie, ostatecznie skończyło się na strachu i mniejszych niż można było się spodziewać szkodach. W rozmowie z redakcją Bloomberg, rzecznik prasowy koreańskiego producenta wyjawił, iż ogień pojawił się nie na głównych halach produkcyjnych, ale w magazynie odpadów. Nikt nie ucierpiał, ale dokładne przyczyny pożaru zostaną dopiero wyjaśnione.

pożar w fabryce produkującej baterie do Galaxy Note 7

Wedle zapewnień, pożar nie będzie miał wpływu na dalszą produkcję w fabryce. A skoro już przywołany został Galaxy Note 7, przypomnijmy, że Samsung przedstawił nie tak dawno ostateczny raport dotyczący awarii baterii.

Źródło: bgr

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    framedrop
    17
    gorący towar te baterie w samsungu. najpierw palą ludzi, potem fabryke. teraz przepalą się do wnętrza ziemi
    • avatar
      Bostonawy
      15
      To już składowanie radioaktywnych odpadów jest mniej niebezpieczne niż składowanie tych baterii.
      • avatar
        lantar8
        11
        "Nieco złośliwie można by stwierdzić, że Samsung upodobał sobie ostatnio gorące tematy."

        Genialne stwierdzenie XD
        • avatar
          czorcik696
          11
          media podają, że do stworzenia baterii do Note 7 przyznało się tak zwane państwo islamskie xP
          • avatar
            mrocznysedes
            4
            Zawsze to lepiej, że im się nowy sprzęt pali już w fabryce niż u klientów. ;-) Jest postęp.
            • avatar
              aendrju
              3
              Śmiałem się na cały regulator.
              • avatar
                Graifitifiz
                3
                To jest planowane starzenie produktów w pigułce, tak się pośpieszyli, że nawet już nie chcą nawet czekać dwóch lat xD
                • avatar
                  DaroBenchmarkPC
                  3
                  "Dla mnie bomba" :D
                  • avatar
                    Dragonik
                    2
                    Hahahahahahaheheheheehhihihihihih
                    • avatar
                      Graifitifiz
                      2
                      To jest planowane starzenie produktów w pigułce, tak się pośpieszyli, że nawet już nie chcą nawet czekać dwóch lat xD
                      • avatar
                        AntySyjon
                        2
                        Testowali model samsunga jihad edition ?
                        • avatar
                          Tassador
                          2
                          Światła z odliczaniem sekundowym ;) czekam na podobne rozwiązanie w naszym kraju
                          • avatar
                            Radical
                            1
                            "Wedle zapewnień, pożar nie będzie miał wpływu na dalszą produkcję w fabryce." - twardzi sa, nawet im sie fabryka pali a oni nie maja zamiaru przestac produkowac tych wybuchajacych baterii ;)
                            • avatar
                              Wiskas
                              1
                              Mówię zerknę z ciekawosci na temat. Ale komentarze to niezła beka. Brawo panowie. Guy's You make my day.Well done.
                              Booooommm
                              • avatar
                                Kamil Grzegorzewski
                                0
                                Taki obrót sprawy, można by przekuć w sukces.. np. zacząć produkować podpałki do grilla/kominka o nazwie SMAUGsung (oczywiście, ze szczątków baterii ^_^)